DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

Wybieganie dosyć lekkie druga połówka troszkę szybciej. Na ostatnich 2 kilometrach łapały mnie skurcze na udach i co pare set metrów musiałem je rozciągać.

Drugi trening dzisiaj tj rowerowanie. Trening wyglądał tak: rozgrzewka - 4 min 124 W (50% ftp), 4 min 179 W (72% ftp), 3 min 239 W (96% ftp), 5 min progresja od 40% do 50% ftp (99 W- 124 W), zadanie sweet spot 3x20 min na 212 W tj 85% ftp, przerwa pomiędzy odcinkami 5 min 50% ftp 124 W, schłodzenie 4 min zejście od 99 W do 75 W. Wszytko tak jak na wykresie.

Napiszę parę słów o marce butów biegowych o których w PL słyszała garstka ludzi a na zawodach nigdy nie widziałem tej fimry.
Buty które kupiłem i testuje od dzisiaj Hoka One One Clifton 3. Podobno stworzone dla triathloniestów długodystansowych, ultrasów i ludzi z każdymi problemami tzn. kolana, stopy, biodra, achillesy itd. Firma popularnością wśród triathlonistów na Kona niemal przebiła Asics któy był nie do doścignięcia do tej pory a w następnym roku je zdetronizuje. Istnieje od niedawna bo chyba od 7 lat w niektórych amerykańskich zawodach te buty stanowią prawie 40% w stawce oczywiście wśród amatorów bo prosi biegaja w tym za co im firmy zapłacą. Przed zakupem wiele czytałem o firmie i reklamowali się tym że produkują coś zupełnie odbiegającego od innych marek a to co ich wyróżnia to poprawa lądowania stopy tak aby było ono idealne na całej stopie dodatkowo wsparte wysoką amortyzacją. W założeniu dzięki temu że stopa ląduje idealnie rozpraszając uderzenie na dużej powierzchni (podeszwa jest szeroka i wysoka czyli maksymalistyczna) ma to przynieść zmniejszenie sił działających na stawy oraz poprawiając ekonomikę biegu. Już z samych opinii użytkowników amerykańsko języcznych dowiedziałem się że są to buty bardzo popularne wśród zawodów wykonywanych takich jak budowlańcy, pielęgniarki, lekarze oraz innych gdzie wiele się chodzi a ortopedzi i fizioterapelci polecają poszczególne modele jako lekarstwo na większość problemów z układem ruchu przepisując je swoim pacjentom. Buty powszechnie używane wśród seniorów.
Byłem trochę sceptycznie nastawiony bo każda marka mówi o sobie wiele podobnych rzeczy ale patrząc na te buty nastawiałem się że będzie to coś innego chociażby z tego powodu że zupełnie odbiegają od butów biegowych znanych obecnie czyli minimalistycznych itd. Dodatkowo martwił mnie drop a raczej jego brak bo te buty mają zaledwie 5mm dropu, wszystkie buty do tej pory miałem z dropem powyżej 10mm i gdy tylko pięta się ubijała i drop się zmniejszał nie mogłem biegać bo bolały mnie łydki. Do biegania szybkiego poniżej 4 minut drop nie jest potrzebny a wręcz nie wskazany ale przy prędkościach niskich i długich dystansach zbyt mocno odczuwa się obciążenie łydek. Z opinii negatywnych znalazłem tylko takie że akurat ten model wiele osób obcierał na palcach bo mieli za szeroką stopę do nich co nie jest wadą, źle dobrali sobie buty no i umówmy się piękne nie są -)
Dzisiaj zrobiłem pierwsze wybieganie 16km i muszę przyznać że faktycznie jest to coś zupełnie innego. Pierwsze co zauważyłem to drop którego prawie nie ma, przy chodzeniu to odczuwałem ale przy biegu nie odczułem różnicy z większymi dropami nawet wydawało mi się jakby te buty miały większy -) Muszę przyznać że pięta w butach leży cudownie nigdy nie miałem butów w których tak dobrze ona leżała a mało tego wszystkie które miałem zmieniałem między innymi z tego powodu że pięta nie czuła się dobrze nawet w supernova glidach miałem obtłuczony bok pięty od wewnętrznej strony, znów ESM Boost miał fajny zapiętek ale też nie idealny w tych butach jest inny, lepszy.
To co najbardziej zrobiło na mnie wrażenie to dokładnie to o czym pisali ludzie i o czym zapewniał prodcuent, lądowanie odbywa się na całej stopie, ogólnie ja ląduje na całej stopie nie biegam z pięty ani na pietę ale tu jest zupełnie inny wymiar całej czyli totalnie całej od palców po piętę dokładając boczne podbicie stopy coś niesamowitego a mało tego po przebiegnięciu 5km bolały mnie stopy w miejscach gdzie nigdy nie lądowałem czyli np na podbiciu świetna sprawa trzeba przyzwyczaić stopy do tej pory przwyczaiłem się do lądowania na 3 punktach czyli boku stopy, pięcie i połączeniach kości palca ze stopą tutaj tych punktów jest 2 razy tyle. Podeszwa jest wielka ale nie ma szczególnie wielkiej amortyzacji moje bosty mają większą porównał bym do supenovej czyli świetna nie za wielka ale nie za mała w sam raz. Pobiegłem pare km po 4,30 i też nie czułem tutaj jakiś negatywów w prędkości. Buty nie pomagają w przetaczaniu stopy tu nie ma tego co w ESM gdzie na peirwszych użyciach czułem jak stopa jest odbijana do góry jak na trampolinie tu ląduje się na całej stopie i tyle. Drop prawie zerowy jest nie odczuwalny łydki mi się nie zmęczyły bardziej niż w innych butach a mało tego nawet nie musiałem ich rolować po biegu bo nie były nawet pospinane. Achillesa nie czułem nie było problemów. Po pierwszym użyciu jestem mega mocno pozytywnie zaskoczony zobacyczmy co będzie dalej. Nie wykluczam skurczów na udzie z powodu tych butów nie miałem takiego przypadku od dokładnie roku może trzeba przyzwyczaić układ ruchu do nowego biegania. Buty nie nadają się do biegania pod górkę, są wolne bo nie ma wsparcia w przetaczaniu stopy i drop jest bardzo mały ale nie po to się je kupuje żeby biegać podbiegi.
Nie napisałem że podeszwa pomimo tego że jest wysoka i wydawać by się mogło że but będzie niestabilny to tak nie jest bo jest ona normalnie stabilny jak każdy inny który miałem nadaje się zarówno w łatwy teren jak i na asfalt.






Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-14 21:01:42

ale podeszwa. mam mieszane uczucia... zaktualizuj proszę opinie po jakiś 200 km, ok? zresztą, postaram się pamiętać i dopytać Cię o to.

Faktycznie, takie trochę Monster Track'i, ale tu nie wyglądem się ocenia, też będę ciekawy opinii po kilkuset km ;)

No jasne że zaktualizuje opinię to były pierwsze przemyślenia a ostateczny werdykt wydam jak nie będę mógł w nich już biegać bo dla mnie ważne też żeby te pare km w nich pobigać jak na razie nie trafiłem na buty w których zrobiłem odpowiedni kilometraż czyli dla mnie to ok 1000km (tak żeby się inwestycja opłacała i nie trzeba było kupować butów co 2-3 miesiące) wszystkie bytu zużywały się o wiele szybciej. Nie stety nie mam takiego ciała że mogę biegać w butach po 2 tys km i jak tylko się uklepią nie jestem w stanie biegać długich biegów w nich i jedyne co mogę robić to krótkie biegi szybkie dlatego ciągle szukam jakiś wytrzymalszych butów mam nadzieję że w tych zrobię więcej kilometrów.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-15 11:23:44

shadow78

ale podeszwa. mam mieszane uczucia... zaktualizuj proszę opinie po jakiś 200 km, ok? zresztą, postaram się pamiętać i dopytać Cię o to.

Shadow rozwiń te mieszane uczucia to zwróce na to uwagę podczas biegania i ci odpowiem szczegółowo na teraz mogę ci powiedzieć że podeszwa jest dosyć twarda pomimo wyglądu nie jest to bardzo duża amortyzacja odpowiednia i nie taka jak asicsowy gel w którym biega się jak po mchu co jest dla mnie totalnie beznadziejne bo gubi się tym szybkość. I tak jak pisałem pomimo wyglądu tzn. wysoka podeszwa but jest bardzo stabilny nie da się zle stanąc jest to niemożliwe bo podeszwa na dole jest szeroka a po włożeniu stopy do buta ona jest sporo niżej niż koniec podeszwy widziany z zewnątrz gdyż ta podeszwa jakby oplata dodatkowo stope do okoła po bokach.



Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-15 11:27:03

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-15 11:28:48

Treningi dzisiejsze basen, rower, bieg. Trening kolarski trening o imieniu Jepson. Wyglądało to tak: rozgrzewka - progresja od 124 W do 165 W przez 6 min (50-65% ftp) + 1 min 90% ftp 224 W, 1 min 93% ftp 232 W, 1 min 95% ftp 237 W pomiędzy tymi minutówkami 5 sekundowe sprinty 130% i 140% ftp + 5 min 40% ftp 100 W, zadanie 4x8 min 95-99% ftp 237-247 z przerwą 5 min 99 W, 8 minutówki podzielone na 2 minutowe kawałki z różną mocą z zakresu 95-99% ftp a pomiędzy nimi 5 sekundowe sprinty na 150% ftp czyli 374 W, schłodzenie 2 min zejście ze 100 W do 80 W czyli z 40 do 30 % ftp. Każdy interwał 8 minutowy robiony na jednym przełożeniu a różne moce w poszczególnych ćwiartkach robione z różną kadencją, sprinty robione również na tym samym biegu. To nie przypadek takie były założenia.

Bieganie 8 km lekko w średnim tempie ok 4,55 + 9x ok 100 m sprinty na przerwie w marszu 1 min robione po boisku + ćwiczenia.
















Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-15 23:07:56

pirlo, zastanawiam się, czy nie ma uczucia sztuczności - nie jest to trochę jak na szczudlach? i ile wyżej stoisz, niż w normalnych butach?

Właśnie o tym wspominałem. Ja nie zauważam różnicy w wysokości nie odczuwam tego zupełnie bo tak jak pisałem z zewnąrz podeszwa wydaje się wysoka ale wewnątrz jest ona sporo niższa. Otacza stopę po bokach i tym sposobem przenosi częśc uderzenia na te właśnie rejony stopy. Buty są wyższe niż inne które mam od adidasa ale te buty są minimalistyczne a Hoka wręcz przeciwnie. Porównał bym je z asicsami które miałem był to któryś model Cumulus.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-15 23:11:05