Nowy plan, nowy test ftp więc jest co podsumowywać.
Zrobiłem dzisiaj test ftp i zacząłem nowy stary plan kolarski na 6 najbliższych tygodni tzn. powtarzam wszystko co było tylko na nowych mocach. Akurat analizując wszystkie plany z okresu base 1 które oferuje trainerroad ten najbardziej wpadł mi w oko z dwóch powodów: bo jest najbardziej uniwersalny tzn jest praca nad każdą strefą, jest dla koni czyli dla mnie i po nim spodziewałem się dużego progresu ftp. Założyłem sobie że okres bazy 1 poświęcę na maksymalną poprawę ftp po to żeby w późniejszych okresach jak już zacznę jeździć na mocach startowych były one jak najwyższe i nie zrobiłem tak jak zalecał program i dalej tak nie robie -) program proponował plany dla traithlonistów w zależności od dystansu ja zrobiłem program uniwersalny nadający się dla każdego typu kolarstwa a teraz go powtarzam bo akurat tak mi wyjdzie tygodniowo do Poznania że zrobię jeszcze raz te 6 tygodni potem 2x8 tygodni i będzie start.
Wracając do testu.
Mogę powiedzieć tylko tyle lipy nie ma progres jest a jaki to każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Ktoś oprócz Shadowa się pytał jakie efekty z pomiaru mam, jak oceniam trening z nim i czy trainerroad jest dobry i mówiłem że na ocenę trzeba poczekać do testu ftp nie ma co mędrkować będą suche liczby czarno na białym bo do momentu gdy zacząłem używać trainerroad tak naprawdę nie trenowałem tylko mi się tak wydawało no i są ftp wyznaczone 6 tygodni temu gdy zaczynałem priorytet na rower wyniosło 249 W, ftp po dzisiejszym teście to już 282 W. Poprawa jest dokładnie 33 W w 6 tygodni. Waga jest mniej więcej ta sama +-1kg ok 75-77 kg w zależności od dnia więc mój wynik daje mi dokładnie 3,76 W/kg. Moim celem z przed 6 tygodni było to aby do początku sezonu osiągnąć ftp=300W i chyba muszę zweryfikować te plany i podnieść poprzeczkę czemu by nie do 350? -))
Dla zobrazowania poprawy dam kilka odniesień do rzeczywistości bo dla kogoś kto nie ma pomiaru to te liczby nic nie mówią. Malbork pojechałem mniej więcej na 195 W dało mi to średnią ok 34 km/h (dokładnie już nie pamiętam ile to było 33,7 coś takiego), 33 W więcej na tamtym rowerze od poziomu 200 W do poziomu 230 W w tych samych warunkach to wzrost prędkości ok 2-3km/h, średnio ok 2,5 km/h. Ale wzrost z 230 W do 260 W nie daję już 2,5km bo to nie rośnie liniowo (wzrost oporów powierza itd) ale taki dałem przykład bo te moce rozjeżdżałem sobie pod koniec sezonu i te moce porównuje do poprzedniego roweru na tym mam za mało danych raptem kilka jazd na drodze i to bez zadań.
Podsumowując moim zdaniem progres jest kosmiczny aż strach pomyśleć co będzie za następne 6 bo przecież przystępując do testu zrobiłem wszystko żeby nie wyszedł tzn. 18 godzin
treningów w poprzednim tygodniu w tym 11,5 roweru, wczoraj zrobiłem 4 godziny nie odpoczywałem nie ładowałem węglami a teoretycznie przed takim sprawdzianem powinno się odpoczywać jak przed zawodami. W sumie też nie wiem czy dałem z siebie 100% trudno powiedzieć nie umarłem jak to było ostatnio. Za te 6 tygodni trenowania z trainerroad zapłaciłem ok 15 dolarów co przełożyło się na zysk 33 W, najbardziej topowy rower do tt za 80 tys da zysk może z 8-12 W (sama rama), koła za 15 tys też gdzieś z 10 W albo i mniej. I podtrzymuje to co mówiłem że sam pomiar nie da nam niczego dopiero bardzo dobry plan + pomiar mocy da wielki progres no i trenażer robi robotę.
Sam test. Zrobiłem test 2x8 min maks na przerwie 10 minut. moc średnia z tych odcinków to dokładnie 313 i 314 W. Ftp to 90% z tego. Poprzednio robiłem test 1x20 minut i tam brało się 0,95% natomiast to jest jedno i to samo czy zrobi się ten czy ten wynik wychodzi niemal ten sam różnica może być rzędu 1-3W w którąś ze stron. Zrobiłem ten test bo tak zakłada plan.
Strefy mocy wyglądają obecnie tak:
Regeneracja 0-155 W wcześniej 0-137 W
Endurance 155-212 W wcześniej 137-187 W
Tempo 212-237 W wcześniej 187-209 W
Sweetspot 237-268 W wcześniej 209-237 W
Threshold 268-296 W wcześniej 237-261 W
VO2max 296-338 W wcześniej 261-299 W
Anaerobic 338+ W wcześniej 299+ W.