SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 188173

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj miała być zakładka i była. Niestety jak miałem wyjeżdżać przyszła burza, więc wskoczyłem na trenażer i pocisnąłem 2,5h w tym 6x10 min mocno, intensywność odcinków zbliżona do połówki. Potem był bieg. W planach była godzinka i miało to troche inaczej wyglądać ale czułem się bardzo dobrze po tym wczorajszym dniu regeneracji że postanowiłem zrobić 3 km w tempie na 1/4 i wyszło to po 4 min z sekundami i na takie tempo mnie stać aktualnie na olimpijce i 1/4, coś poniżej 4,10. Po tym odcinku 2 minuty chodu i jedno okrążenie ok 300m pobiegłem w pałe zobaczyć jak mi się będzie technika układać. Technika była ok a tempo wyszło ok 3,20-3,30. Pozostałe km to już nabijanie kilometrażu nie było sensu dociągać tych 15 minut bo nic one by nie wnosiły do treningu więc pobiegłem do domu. Bieganie po trawie, ostatnio prawie cały czas tak biegam -)
Wnioski, biega mi się coraz lepiej po rowerze w tym sezonie robię te zakładki praktycznie co tydzień w różnych kombinacjach, czasem tak jak dziś, innym dłużej określone tempo, były też różnego rodzaju interwały na tempach po 3,40 i widzę że takie coś procentuje bo to przejście odbywa się bez bólu a tempa są ok.
Wrzutek z trenażera nie wrzucam bo i nie ma co oglądać bo nic na nim nie mierze prócz czasu.Dystans z trenażera podaje zawsze ze średniej 30 km/h tylko po to żeby w liczbach nie były to puste godziny treningowe tylko żeby był jakiś odnośnik do dystansu i tak robie zawsze niezależnie jaki to trening trenażerowy.

Tydzień zamykam z 17 godzinami, wszystkie jakości zrealizowałem tak jak zaplanowałem, objętości w bieganiu wyszło troszkę mniej. Kilometraż rowerowy to 300km, biegowy ponad 61 a pływanie nie ma znaczenia bo robię dużo techniki. Co najważniejsze zrealizowałem dużo zadań na tempach około startowych. Zostało równo 2 tygodnie do startu, trenuje ciężko do piątku włącznie i później luzuje.








1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
17h tygodniowo - ładnie ładnie. Mi w czasie największych obciążeń wychodziło po ok 12-14h i nie czułem nawet cienia opcji aby dołożyć do puli.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
By tyle trenowac, musialbym chyba byc studentem ;) Trening, posilek, drzemka, trening - chcialbym tak moc..

Szkoda, ze nie masz slota na Gdynie w tym roku. Nie paleta Ci sie gdzies po kieszeni wolne 250 euro przypadkiem ? ;)
1

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
xzaar77
By tyle trenowac, musialbym chyba byc studentem ;) Trening, posilek, drzemka, trening - chcialbym tak moc..

Szkoda, ze nie masz slota na Gdynie w tym roku. Nie paleta Ci sie gdzies po kieszeni wolne 250 euro przypadkiem ? ;)


W ostatnich kilku miesiącach wykonywałem prace zdalną to mogłem sobie ustalać treningi jak tylko mi się podobało w chwili obecnej szukam już jakiejś "normalnej" pracy. Co ciekawe jak pracowałem fizycznie przez kilka miesięcy w ubiegłym roku (robota ciężka jak diabli) to wówczas robiłem najwięcej treningów bo wszystko miałem idealnie poukładane: praca, trening, spanie, jedzenie. Pałęta się 250 euro -) ale w chwili gdy nie mam pewnego miejsca pracy muszę sobie to darować a po za tym w pierwszej kolejności chce kupić pomiar mocy a opłata za te z zawody to 1/3 jego zakupu. Gdynia za rok i robienie dobrego wyniku taki jest plan. Póki co jestem opłacony na Sieraków i z braku laku zarezerwowałem już jakiś czas temu nocleg ale cholernie daleko ale mimo wszystko chciałem mieć jakąś stabilność sytuacji licze że ludzie będą oddawać swoje pakiety/noclegi przed zawodami jak bywa zawsze i znajde coś w miare blisko. Rezerwowałem przez strone internetową możliwe że coś by dało rade znaleźć na piechotę, nie każdy przecież się ogłasza na takich stronach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj rano basen z interwałami 300,250,200 przepłynięte średnio mocno tak 7/10 w skali trudności. Średnie tempo wszystkich setek interwałów 1,56 więc słabe.
Wieczorem rower, zadanie 3x15km w tempie połówki lub lepiej. Nogi mocno zmęczone po wczorajszym trenażerku, dostały łomot ale średnia z 45km wyszła ok 36,8 jadąc 60% trasy pod wiatr, więc nieźle. Tętno niekiedy zachaczało o 140 przy max 144 i właśnie datego ten parametr jest dla mnie totalnie bezużyteczny na rowerze, Na wykresie świetnie widać kiedy miałem pod wiatr prędkość spadała niekiedy do 34 za to z wiatrem łatwo utrzymywałem 40. Trasa ta co tyzdzień temu, moja ulubiona do robienia tempa, 5km w jedną nawrotka itd. tak przez 60km. Trasa płaska może nie jak w Texasie ale nie ma co narzekać -)









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
No to teraz kumam w czym rzecz - ja przy średniej 33.3km/h z 1h jazdy na płaskim terenie (połowa pod wiatr) tętno mam na poziomie 136 czyli plus minus 30 oczek wyżej od Ciebie. Próbowałeś kiedyś zmierzyć się z długim dystansem (jakiś rekord osobisty)? Przy tak niskim tętnie byłoby to naprawdę interesujące :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Łukasz, cos pomyliles, sredniej 106 Bpm to tu nie ma ;)

Na rowerze masz ten sam problem co ja, serce duzo silniejsze niz nogi. Kiedy uda Ci sie dociagnac wydolnoscia miesniowa do tej tlenowej bedziesz jezdzil jak szatan. Widac to wlasnie po zapasie Hr. Do tego jestes lekki i wyzylowany, przy Twoim nakladzie pracy za rok bedziesz jezdzil ze srednia 40 cale trasy wyscigow. Juz teraz jednak pamietaj, ze obowiazkiem pierwszego na mecie jest organizacja zimnego piwka dla kolegow z tylu ;)
1

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Popatrzyłem na średnią odcinkową (fakt nie miarodajnie, no i był spadek terenu)...


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-06-28 08:41:24

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
xzaar77
Łukasz, cos pomyliles, sredniej 106 Bpm to tu nie ma ;)

Na rowerze masz ten sam problem co ja, serce duzo silniejsze niz nogi. Kiedy uda Ci sie dociagnac wydolnoscia miesniowa do tej tlenowej bedziesz jezdzil jak szatan. Widac to wlasnie po zapasie Hr. Do tego jestes lekki i wyzylowany, przy Twoim nakladzie pracy za rok bedziesz jezdzil ze srednia 40 cale trasy wyscigow. Juz teraz jednak pamietaj, ze obowiazkiem pierwszego na mecie jest organizacja zimnego piwka dla kolegow z tylu ;)


Haha z tym piwkiem to prawda i z zapasem serca również. Ogólnie to potencjał mam ogromny głównie biegowo, rowerowy od zawsze powtarzam że sky is the limit, potencjał jest nawet w pływaniu ale tu potrzeba lat treningu. Co do zapasu serca to żeby nikt nie miał wymówki w stylu a ty to miałeś łątwo bo zaczynałeś już z takim niskim tętnem to tak na prawdę ten zapas serca nie wziął się z niczego bo jakby nie patrzeć od marca włącznie w ubiegłym roku do tak naprawdę połowy maja tego roku robiłem tylko baze na rowerze, 1 tys. km miech w miech. Miałem wieczne problemy z kolanami co wiązało się z ciągle złą pozycja na rowerze i dłuuuugo jej szukalem aż w końcu bum zaskoczyło i zacząłem nareszcie pracować na szybkościach. W sumie na tempach robie robote od 5 tygodni nie licząc tygodniów z zawodami i ten proges jest mega widoczny z dnia na dzień.
Dodatkowo mam za sobą pare lat ćwiczenia na siłowni i zaczynałem triathlon z blisko 70 cm w udzie co objawiało się podzczas wysiłku aerobowego ciągle pompującymi się łydkami (tu miałem 45) i udami i to był mój największy problem przez pierwszy rok, przystosowanie włókien do innej pracy i zmniejszenie objętości mięśni nóg. Nie mogłem pracować na wysokiej mocy bo pompa była taka że nie dało się kręcić przez to rok czasu spalałem te mięśnie i teraz dopiero one zaczynają być przystosowane do wysiłku z łydek zostało z 38cm a z ud spadło chyba z 10cm to robi kosmiczną robote.
Z bieganiem było tak samo mogłem biec maraton ale nie umiałem biegać szybko teraz to się zmienia. Jednak ciągle łydki stanowią duży problem ponieważ nie mają takiej sprężystości jakbym chciał i bardzo mocno obrywają podczas biegania, jednak to się zmienia, powoli ale się poprawia. Aby poprawić ten aspekt planuje biegać na boso po trawie, najpierw mało później odrobinę więcej, tak robią afrykańcy i dlatego tak zapieprzają.
A co do poprawy roweru to owszem za rok mam w planach jeździć po 40km o ile zdrowie pozwoli, nie jest to dla mnie w tym momencie poziom który wydaje mi się jak z zaświatów jest to możliwe za rok. Rok temu nie przypuszczał bym że będe w stanie robić 45km interwałów na tempach po 37km i to bez wielkiego wysiłku a teraz to dla mnie ot normalność. W planach na zime mam robienie treingow wedulg rad podsiadlowskiego -).



Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-06-28 15:46:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj rano pływałem a wieczorem biegałem.
Pływanie miało być 2km ciągiem. W drugim km chciałem przyśpieszyć ale płynąłem jakoś tak siłowo strasznie, że nic nie przyśpieszyłem aż na koniec dodatkowo dopływałem 100m już z totalnym wyluzowaniu żeby podbudować morale przed wyjściem z wody i było o wiele szybciej i ładniej -)
Bieg był długi bez założeń. Miałem przebiec polówkę w tempie takim jak mi samo wyjdzie ale miało być lekko i było, myślałem przed biegiem czy by nie nabiegać 25 km ale kolana po 2 bardzo mocnych treningach rowerowych tego nie chciały i dawały to odczuć więc odpuściłem podczas biegu. Za późno jest żeby się katować objętością.
Ogólnie totalna nuda. Nienawidzę takich treningów, bardziej to trening psychiki niż ciała. Płynięcie w tą i nazad na basenie w wolnym tempie to nuda że aż strach a bieganie na takich tempach to również jest harakiri jeśli biegnie się po drodze i zna się każdy dołek na trasie.

Na szczęście był to mój ostatni dłuższy bieg przed Nieporętem i ostatnia 20stka po asfalcie w tym roku prócz zawodów. Od połowy lipca odpalam przygotowania do dystansu pełnego gdzie nie mam totalnie żadnych założeń co do prędkości jakimi chce tam operować mam cel ukończyć a czas w jakim to zrobie nie ma znaczenia, oczywiście skłamał bym gdybym nie powiedział że nie myśle o czasach jakie bym chciał zrobić ale przez szcunek do dystansu nie będe głośno deklarował niczego. Debiut w pełnym to debiut w pełnym. Wracając do długich biegów to po Nieporęcie będę oczywiście biegał długie biegi do maks 30km ale wszystko co ponad 20km będzie robione w terenie. Jeżdżąc rowerem ciągle te same trasy cały czas przejeżdżam obok fajnych miejsc i myśle że fajnie by było tu pobiegać ale że na wiosne zaczeły się treningi na określonych prędkościach to i nie miałem jak takich biegów uprawiać teraz to się zmieni.












Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Następny temat

Rehabilitacja a trening siłowy

WHEY premium