DT Gwid - vol. 2

Fajna przeróbka 17.3. Ja dzis sprobowałem w Rxie i stwierdzilem, ze jestem jeszcze za cienki na squat snatche na intensywnosci

ale mnie dzisiaj najszerszy ciągnie oraz łokcie, o chwycie nie pisze bo nie istnieje. ale i tak było fajnie. oglądałem starcie zawodowców w tym tyle ze oni kończyli na 110 kg snatche - 16 min 40 sec... tia, pozostaje dużo do zrobienie jeszcze przede mną, ale choćby skały srały wagę ciała muszę wyrwać i wstać z nią. trudno jak to zajmie rok to trzeba to przeboleć sylwetki fit nie będzie ale za to dzik będzie

Na 120kg kończyli.

u was ktoś tyle wytarga? macie jakiegoś takiego dzika?

Nie. Nawet stówy chyba nikt nie wyciągnie. Polska czołówka ma maksy w okolicach 120-130 z tego co się orientuję. U nas najdalej do 12 minut przeszli (~83kg chyba), nikomu nie udało się przedłużyć do 16. Z lasek żadna nie zmieściła się z repami w 8, a jedyna która ma możliwości nie podniesie z kolei 61kg. Ja za to mam szansę na ten ciężar, ale nie dam rady wyrobić się z 6 rundami w 8 minut.

acha no i nie pochwaliłem się że do boxa przyszły nowe assult bike. ale czad - palą uda strasznie zabawka przekozacka, bije orbitreka, bieżnie na łeb na szyje.

Uda palą po jeździe bez siadania?
Na moim rowerze mam z taką jazdą duży problem. Musiałbym się tego uczyć

tak, po zwykłej jeździe bez siadania.

Gwidzie, napisz coś więcej o swoich butach, bądź podaj model. Jak ze stabilizacją stawu skokowego?

Gwid

.. tia, pozostaje dużo do zrobienie jeszcze przede mną, ale choćby skały srały wagę ciała muszę wyrwać i wstać z nią. trudno jak to zajmie rok to trzeba to przeboleć

Moze jakas rywalizacja bo mam taki sam cel i też daje sobie rok