Taki zapyerdol, że nie ma czasu załadować
Ale już nawet dziennik Kabosa nad moim, to trzeba coś wklepać
Szybko, żyję to raz, trenuję to dwa, jestem zdrowy to trzy. Znaczy, że na chwilę obecną nic nie stoi na przeszkodzie do zawodów i nie będzie wymówek.
Dzisiaj ostatnie ciężkie
siady, jest forma. 190 z pełnym szykiem i elegancją, naprawdę opłacało się zejść z ciężaru i przypomnieć sobie jak się siada, jest automatyzm.
Ławkę tłukę codziennie
Podejścia na zawodach widzą mi się tak:
Przysiady: 190-200-210
Ławka: 130 - 140 - 145
Martwy: 220-235-250
A, w międzyczasie wygrałem (chociaż chyba powinienem być drugi) w internetowych zawodach TS na innym forum. Bez kategorii wagowych, miejsca według WIlksa
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-02-25 18:43:20