AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

To Ty wstawiaj film(y)!
Kibicujemy Ci jak diabli (podobnie jak Tbesowi).

Panie Janku, filmy na biezaco w drugim dzienniku.


Nic wczoraj nie robilem. Nie z niechcenia a z niemoznosci. Okazalo sie, ze kaptury byly najslabszym ogniwem w tym maratonie. Tak mnie lupia, jakbym milion szrugow zrobil. Za milion dolarow (chociaz wlasnie dolar spadl ) moze i polozylbym na nich sztange do przysiadow.
Dalej mnie bola, ale chociaz powyciskam dzisiaj.

Odbojowe zabawy - ciąg dalszy, tym razem na ławce i kilka przysiadów.

N ławce bez wynalazków, w siadach natomiast próba LB i frontu. Przy LB, pierwsza pozytywna informacja jest taka, że wogóle barki pozwoliły mi umieścić tam sztangę . Drugie spostrzeżenie, kolana zostają w linii palców przez cały przysiad . Ostatnie, zawijam takiego kota, że Filemon byłby dumny
We frontach dla odmiany, barki stawiają zdecydowane veto, więc muszę trzymać za paski, kolana zachowują się jak w LB, plecy proste cały przysiad, za to tricepsy mnie bolą od ciągnięcia sztangi w górę

To tyle z ciekawostek

WL: 12x100,9x100,6x100
LB i Fronty: nie pamiętam

Okazało się, ze TS jest najlepszym dla mnie wyborem z jeszcze jednego powodu. Muszę mięc prosty regulamin, bo się motam Najnowszy konkurs Mastiego nadal nie rozumiem I odechciało mi się dzisiejszej próby, chociaż od rana się nastawiałem.
W zamian zrobiłem 50 podciągnięć, nie wiem na ile serii(ale nie mało), po prostu parłem do celu.

Muszę Cię zmartwić. Z wiekiem będzie coraz gorzej, aż w końcu kalkulator stanie się niezbędnym do obliczania nakładu na sztandze

U rodziców na strychu chyba jeszcze leży takie drewniane liczydło, to sobie wezmę w razie czego

Nowy mix do mordoboju okazał się pomyłką. Jednak nie uznaję dzisiejszego podejścia jako straconego czasu, bo zrobiłem błąd przez co nauczyłem się czegoś nowego. Elegancko rozgrzałem się pod ławkę a o siadach zapomniałem Oczywiście nie wiem czy to przez ten brak rozgrzewki, czy po prostu taki dzień, ale...
...ale po dwóch seriach rozgrzewkowych tak mi spompowało nogi, że przeszło to moje wyobrażenie o możliwościach mojego krwiobiegu Nie, muszę to napisać, JA P***DOLE.

Tak czy inaczej, końcowe podejście będzie jednak WL+MC, wiadomo, ławka plażowo a ciągi sumo nie dają tak pikawie popalić - powinno być nie źle. To jednak na koniec miesiąca, w Poniedziałek rozpoczynam cykl, wystarczy tych zabaw.
Film się robi.

Fans jest taki pomysł-symulacja udziału w zawodach trójboju siłowego z wszelkimi atrakcjami.
Ale musiałbyś mieć na to jakąś wolna sobotę-czas od 10 rano do 18:00

Nagrania musiałbys wrzucać live-żeby nie było :)

Ciekawe i chętny. Problem może się pojawić jak dojdzie do szczegółów- wolna Sobota-ha, transmisja live- ale ze co chociaż szybciej do ogarnięcia niż czas wolny.

Dziś zamiast treningu podejście pod konkurs na innym forum.
Ku memu zdziwieniu, po wczorajszej małej imprezce waga pokazała 3kg mniej niż się spodziewałem.

PRZYJACIELSKIE OSTRZEŻENIE DLA JAWORA,WYCWIELA I ITI: od tego momentu nie czytajcie, bo ze śmiechu możecie zejść na zawał!

WL z CC: 15

i to był max, czyli do upadku. Próbowałem zmusić łeb wedle zaleceń naszego komandosa, ale łeb swoje, łapska z klatą swoje.
Filmu tutaj nie wstawię, bo w tytule jest nazwa innego forum więc nie chciałby się na bana załapać.


ps. czy tylko ja mam wrażenie, że w ostatnich tygodniach dział przymiera? Poszły chłopy i dziołchy w tany, czy to tylko złudzenie optyczne?


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-11-13 17:37:45

Mamy inne priorytety treningowe Ciebie max ciężar rusza a nas max powtórzeń