DT Gwid - vol. 2

w ramach nudy zrobiłem ten test biegowy na 1km. niestety tylko 4 min 5 sec, nie udało mi się zejść niżej ale nie ma tego złego - po przebiegnięciu nadal oddychałem normalnie i nie miałem żadnych problemów z marszem. ogólnie byłem bardzo daleki od zmęczenia którego się spodziewałem co oznacza że nie pocisnąłem na maksa oznacza to że może z 10% czasu dało by rade jeszcze urwać.

spadam na maliny, nara a potem łycha z cola

Gwid

a potem łycha z cola

Grzeszysz synu

Na maliny i wszytko jasne gdzie on tak gonił. Sklep zamykali :D

fanslaska

Gwid

a potem łycha z cola

Grzeszysz synu

Nooo ciężki grzech

Jak nie byłeś zmęczony/padnięty po teście na 1km to znaczy, że się op*****lałeś Wydolność już masz dobrą z tego co widać po wypiskach to i na finiszu powinieneś być zajechany. Do poprawy

Nie znam się na łychach z colą, ale wiem że jak sobie nie "udepczesz" to zdrowy nie będziesz
1, słownie: jeden kilometr? Naprawdę musiałeś się nudzić Spróbuj 5, słownie: pięć przebiec. To pozwoli niejako określić jak CF wpływa na wydolność Zakładam, że wcześniej nie biegałeś

Ależ Gwid biega co tydzień! Biega jak chart na milę!

5 km robiłem w 2014 poniżej 25 min a wtedy nie trenowałem CF'a ale zszedłem z redu do 79 kg widzicie sam się nie potrafiłem zmusić do wysiłku, leeeeeeszczu jestem co innego w stadzie albo jak kogoś gonie kurde odczuwam głód a zjadłem już 2,4 kcal... hmmm to dziwny znak

To myślę, że na tę piątkę powinieneś biegać częściej. To akurat taki nie za długi i nie za krótki dystans, by za jakiś czas jak Cię najdzie chęć, pobiec sobie na 10 czy jak Kebul, na połówkę. Ot tak, dla siebie

_Szajba_

To myślę, że na tę piątkę powinieneś biegać częściej. To akurat taki nie za długi i nie za krótki dystans, by za jakiś czas jak Cię najdzie chęć, pobiec sobie na 10 czy jak Kebul, na połówkę. Ot tak, dla siebie

Przy 3 treningach wydolnościowych w tym z 3 biegami to ta 5 wcale mnie mnie się nie uśmiecha jako dodatkowe cardio we środę np na WODzie oprócz rozgrzewki 1,0 km było 30 x 100 m więc cardio jest
do biegania trzeba być samolubem nie lubię siebie aż tak żeby przez 25 min czy 2h biec i ścierać się ze sobą w głowie co innego gonić albo uciekać

Gwid

_Szajba_

To myślę, że na tę piątkę powinieneś biegać częściej. To akurat taki nie za długi i nie za krótki dystans, by za jakiś czas jak Cię najdzie chęć, pobiec sobie na 10 czy jak Kebul, na połówkę. Ot tak, dla siebie

Przy 3 treningach wydolnościowych w tym z 3 biegami to ta 5 wcale mnie mnie się nie uśmiecha jako dodatkowe cardio we środę np na WODzie oprócz rozgrzewki 1,0 km było 30 x 100 m więc cardio jest
do biegania trzeba być samolubem nie lubię siebie aż tak żeby przez 25 min czy 2h biec i ścierać się ze sobą w głowie co innego gonić albo uciekać

a jeszcze jedno. wczoraj odebrałem tą tanią skakankę, odradzam wszystkim kupno takiej za 10 zł. sznur jest z gumowej cienkiej rurki bez wkładu w postaci linki stalowej. ciężko oraz wolno się kręci.