DT Lejjla - You think you have time - Forum SFD

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

nadine 21

Ekspert

Szacuny 1815 Napisanych postów 2921 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73570

Patrzę na te cyferki i nie mogę się nadziwić

podziwiam, widoki piękne

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html

...

Kokosik

Ekspert

Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038

Fajowo

Lejjla
Heheh, dzięki, jakby ktoś miał ochotę na wspólną wycieczkę w Tatryi to pisać

W Tatry to ja zawsze chcę ino nie zawsze mogę

Zdjęcia jak zawsze wywołują kłucie w serduchu. Jak ja chcę tam być... ech...

jestem tu: http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]Kokos_DT_just_for_fun-t858267.html

...

Lejjla

Ekspert

Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638

uroki życia w małopolsce.
Ten tydzień jest mało aktywny km, praktycznie od pn zero, ale za to bardzo aktywny socjalnie. Przyjechali znajomi i trzeb było nadrobić. W sumie to jedyna osoba która jest w stanie wyłączyć moją socjopatię. Wczoraj wsiadła w samolot, więc odsypiałam balety. Dziś kręgle, jutro bieganie

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-06-03 07:41:52

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...

Lejjla

Ekspert

Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638

---------------------------------------------------------------
31.05. -3.06.16
DNT

---------------------------------------------------------------
4.06.16
Bieganie
Po górkach w najbliższym sąsiedztwie. Zaliczono też przełaj przez las, zero ścieżki, zero szlaku, taka lekka wtopa z mapką

Następnym razem powtórka z mapką wgraną w Garmina.

---------------------------------------------------------------
5.06.16
Rower

Czasem słońce, czasem deszcz. Wybrałam znów traskę po górkach. W pierwszej cześci wycieczki wzniesienia dość konkretne, później prawie cały czas płasko.

Z tym deszczem to coś mnie tknęło. Zaczęlo wiać, spadły dwie krople, przezornie zatrzymałam się na przystanku. Kolejne 10 min ściany deszczu, do tego grad. Po 10 min słońce, 1,5km dalej suchy asfalt i zer śladu

Lato

---------------------------------------------------------------

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-06-05 22:47:20

...

Lejjla

Ekspert

Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638

---------------------------------------------------------------
6.06.16
Bieganie

Szybki trening wieczorny z grupką znajomych. Nogi nawet niosły, choć daje się wyczuć zmęczenie zginaczy po rowerze. Ciężko było podnieść kopyto. Poza tym znów mi przybyło z 1,5 kg i noga cięższa jest

Wagę będziemy robić na jesienny półmaraton.

---------------------------------------------------------------
Dziś z rana lekko popływałam. Popołudniu może w końcu pomacham kulkami.
Wieczorami klasycznie pochłania mnie yt. Wciągnął mnie kanał Szajbajkowy.
Obecnie chciałabym zrobić z moją bryką to (jednak boje się, że mogę jej po prostu potem nie skręcić

?list=PLYg8T_pLOZEMXbN1QumNPV2TQ6sKWF_a-

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-06-07 09:20:26

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

Zaglądam, a tu treningi: bieganie, rower, pływanie. Kolejność może nie ta, ale i tak mi się podoba:)

This is the best deal you can get.

...

Lejjla

Ekspert

Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638

Shadow, jest freestyle

jest połączenie. Biegi lubię, bo znów jestem szybka (tak, tak, nikt nie lubi jak mu nie idzie), rower lubię bo pozwala kręcić większe dystanse i zmęczona po biegu noga ma zajęcie na dłużej. Pływam bo to rozluźnia, masuje i nadrabia za marne rozciąganie i marne rolowanie. Choć dziś rano na basen nie wstałam.

---------------------------------------------------------------
7.06.16
Pływanie

30 min kraula, trochę na plecach. Bez płetw i ćwiczeń, po prostu rozpływanie.
---------------------------------------------------------------

Nie było kulek, jakoś nie mogłam się zebrać w sobie. Najpierw trzeba było zrobić grzywkę u fryzjera, a wiecie ile to trwa (

), potem poszperać na ciuchach, coś zjeść, wymyć rower, pooglądać sto filmików na yt o serwisowaniu, tylko po to żeby o 20 stwierdzić, że dziś ale to koniecznie dziś należy przeczyścić szmatą cały napęd.

Przy okazji, parę fotek strzały zaraz po opłukaniu wodą, jeszcze przed bliskim kontaktem ze szmatą.
Opony mam sparciałe