dorotkastokrotka
wow, graty
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
249
Napisanych postów
2097
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
206873
wow, graty...
Napisał(a)
Lejjla
Ekspert
Szacuny
94
Napisanych postów
5856
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
54638
Buty się doprały (niestety ), a już liczyłam na nowe 
Dziękuje za wszystkie gratulację i komplementy, chciałam tylko napisać, że sam maraton biegło ok 40 kobiet, więc jest nas więcej
Tymczasem biegamy dalej.. pasuje też przestać olewać stabilizację i zacząć wzmacniać porządnie mięśnie głębokie tułowia. Tak wiem, mówię o tym długo, a mało robię
--------------------------------------------------------------------
29.04.14
Bieg spokojny + podbiegi
11.34 w 1h:07
HRśr: 138 bpm
8km+10*100m/100m+1km
Bieg o 5 rano, pierwsze 2 km na autopiloscie (bo jak inaczej można
). Nogi trochę jak z kamienia, resztka zakwasów w czwórkach.
--------------------------------------------------------------------
30.04.14
Bieg spokojny
10.05 w 57min:56
HRśr: 139 bpm
Znów 5 rano. Po zakwasach w udach nie ma śladu .. zastanawiam się czy ja używam w ogóle dwójek biegając
--------------------------------------------------------------------
Dzięki uprzejmości sdf i firmy Salco otrzymałam do przetestowania 20kg soli mineralnej Salco Sport Therapy.
Zapraszam na stronę producenta, a ja się będę w ramach regeneracji solankować
Dziękuje za wszystkie gratulację i komplementy, chciałam tylko napisać, że sam maraton biegło ok 40 kobiet, więc jest nas więcej
Tymczasem biegamy dalej.. pasuje też przestać olewać stabilizację i zacząć wzmacniać porządnie mięśnie głębokie tułowia. Tak wiem, mówię o tym długo, a mało robię
--------------------------------------------------------------------
29.04.14
Bieg spokojny + podbiegi
11.34 w 1h:07
HRśr: 138 bpm
8km+10*100m/100m+1km
Bieg o 5 rano, pierwsze 2 km na autopiloscie (bo jak inaczej można
). Nogi trochę jak z kamienia, resztka zakwasów w czwórkach.
--------------------------------------------------------------------
30.04.14
Bieg spokojny
10.05 w 57min:56
HRśr: 139 bpm
Znów 5 rano. Po zakwasach w udach nie ma śladu .. zastanawiam się czy ja używam w ogóle dwójek biegając
--------------------------------------------------------------------
Dzięki uprzejmości sdf i firmy Salco otrzymałam do przetestowania 20kg soli mineralnej Salco Sport Therapy.
Zapraszam na stronę producenta, a ja się będę w ramach regeneracji solankować
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Ruda_29
Specjalista
Szacuny
73
Napisanych postów
26831
Wiek
18 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
283202
Będzie fotka z kąpieli?
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
94
Napisanych postów
5856
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
54638
Co najwyżej kociej 
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
94
Napisanych postów
5856
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
54638
--------------------------------------------------------------------
01.05.14
Spokojnie po górkach
16.75 w 1g:52m:53s
HRśr: 138 bpm
Wybiegane z siostrą. Nawet udało się odkryć jeszcze jeden fajny las w okolicy
--------------------------------------------------------------------
02.05.14
DNT
W sumie to mogłabym sobie policzyć trening - rano sprzątanie piwnicy = 100 kursów ze śmieciami. Później sadzenie kwiatów na balkonie = 100 kursów z samochodu na 4te piętro (m.in z 70l ziemi ) W międzyczasie oglądanie seriali i relaks z kotami 
--------------------------------------------------------------------
03.05.14
Bieg spokojny + II zakres
16.41 w 1g:31m:44s
HRśr: 146 bpm
3km+ 2x3km II zakres +2x2km II zakres (4min trucht pomiędzy)+ 1-2km.
Rano nie mogłam wstać. Normalnie w sb o 9 jestem już po lub na treningu. Tym razem o 9 zwlekłam się z łóżka z wielkim żalem
--------------------------------------------------------------------
04.05.14
Wycieczkowo po górkach
22.27 w 2g:23m:47s
HRśr: 132 bpm
Biegane z młodą (za to lubię weekendy, gdy studenci wracają do domu W sumie to obudziłam się z ciężkimi nogami, ale wizja długiego treningu w towarzystwie przyćmiła wszystkie "przeciw"
--------------------------------------------------------------------
Przed weekendem majowym zaliczyłam też wizytę u fizjo. Nie ma co się okłamywać - koślawienie nie minie bez ćwiczeń stabilizacyjnych
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2014-05-04 21:43:03
01.05.14
Spokojnie po górkach
16.75 w 1g:52m:53s
HRśr: 138 bpm
Wybiegane z siostrą. Nawet udało się odkryć jeszcze jeden fajny las w okolicy
--------------------------------------------------------------------
02.05.14
DNT
W sumie to mogłabym sobie policzyć trening - rano sprzątanie piwnicy = 100 kursów ze śmieciami. Później sadzenie kwiatów na balkonie = 100 kursów z samochodu na 4te piętro (m.in z 70l ziemi
) W międzyczasie oglądanie seriali i relaks z kotami
--------------------------------------------------------------------
03.05.14
Bieg spokojny + II zakres
16.41 w 1g:31m:44s
HRśr: 146 bpm
3km+ 2x3km II zakres +2x2km II zakres (4min trucht pomiędzy)+ 1-2km.
Rano nie mogłam wstać. Normalnie w sb o 9 jestem już po lub na treningu. Tym razem o 9 zwlekłam się z łóżka z wielkim żalem
--------------------------------------------------------------------
04.05.14
Wycieczkowo po górkach
22.27 w 2g:23m:47s
HRśr: 132 bpm
Biegane z młodą (za to lubię weekendy, gdy studenci wracają do domu
W sumie to obudziłam się z ciężkimi nogami, ale wizja długiego treningu w towarzystwie przyćmiła wszystkie "przeciw"
--------------------------------------------------------------------
Przed weekendem majowym zaliczyłam też wizytę u fizjo. Nie ma co się okłamywać - koślawienie nie minie bez ćwiczeń stabilizacyjnych
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2014-05-04 21:43:03
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Anonim
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
cześć Kociaro 
rozumiem, że nie brałaś udziału w dzisiejszym biegu charytatywnym?
rozumiem, że nie brałaś udziału w dzisiejszym biegu charytatywnym?
...
Napisał(a)
xzaar77
Ekspert
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Bratnia dusza biegajaca - i to jakie tereny i dystanse.. Wow ! Zazdroszcze szczerze tych crossow.. u mnie plasko jak po stole :( Po sezonie startowym musze sobie takie gory zafundowac choc na 2 tygodnie.. Podgladam :)
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
94
Napisanych postów
5856
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
54638
Cześć dontknow, miło Cie znów widzieć Nie, nie biegłam Wings for life.
xzaar77, witaj Pamiętam twój awat jeszcze, gdy byłam w dziale CF. Gratuluje zaparcia, przemiany i świetnego czasu w pierwszym maratonie. W 35+ też masz ze mnie widza, zwłaszcza że dzięki wizycie u Ciebie odkryłam tam parę dzienników z kettlami
No dobra, to może jakieś wypiski ..
--------------------------------------------------------------------
05.05.14
DNT
Dzień Pański niebiegowy. Parę km marszu z psem, parę brzuszków (oczywiście ćwiczeń od fizjo nie zaczęłam - Ladyyy
)Wieczorem relaks serialowy i kąpiel solankowa
--------------------------------------------------------------------
06.05.14
Bieg spokojny + podbiegi
15.08 w 1g:30m:37s
HRśr: 147 bpm
10km luźno + 8*150m(podbiegi)/150m(trucht) + 2km (luźno)
Tętno skakało jak chciało, utrzymać je w I zakresie graniczyło z cudem. Po pierwsze, zaczęły się te głupie tunele powietrzne, gdzie wiatr niby nie wieje, a gdy tylko zaczniesz biec, wali w twarz. Po drugie, zjadłam prosto przed wyjściem daktyle. Po trzecie - to sama nie wiem. Zamulenie puściło dopiero przy podbiegach.
--------------------------------------------------------------------
07.05.14
Bieg spokojny + III zakres
19.64 w 1g:52m:54
HRśr:140 bpm
EKG jedynie dla III zakresu.
4km + 4x1km(IIIzakres)/4min(trucht) + 6x800m(IIIzakres)/3:30 (trucht) + 2km
Trauma jakich mało - a więc...
Najpierw nie włączyłam zaprogramowanego treningu, tylko po prostu start. Zorientowałam się po 3km, dobiegałam do 4 i nastawiłam co trzeba na Garminie. O ile kilometrówki w III zakresie szły nawet nieźle, o tyle przy 800m byłam już delikatnie mówiąc zmęczona. Na domiar złego jakiś korzeń w lesie postanowił mnie zabić
Ogólnie, biegać, nie umierać.
Dobrze, że zrezygnowałam z pomysłu zrobienia go rano, a i psa na spacer zabrałam przed bieganiem. Po, to już tylko kolacja i kąpiel solankowa.
--------------------------------------------------------------------
Ruda - especially for you - kocia kąpiel z Salco sport therapy - łoś pilnował cały czas. Nawet sprawdzał, czy dobrze smakuje
--------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2014-05-08 09:00:18
Nie, nie biegłam Wings for life.
xzaar77, witaj
Pamiętam twój awat jeszcze, gdy byłam w dziale CF. Gratuluje zaparcia, przemiany i świetnego czasu w pierwszym maratonie. W 35+ też masz ze mnie widza, zwłaszcza że dzięki wizycie u Ciebie odkryłam tam parę dzienników z kettlami
No dobra, to może jakieś wypiski ..
--------------------------------------------------------------------
05.05.14
DNT
Dzień Pański niebiegowy. Parę km marszu z psem, parę brzuszków (oczywiście ćwiczeń od fizjo nie zaczęłam - Ladyyy
)Wieczorem relaks serialowy i kąpiel solankowa
--------------------------------------------------------------------
06.05.14
Bieg spokojny + podbiegi
15.08 w 1g:30m:37s
HRśr: 147 bpm
10km luźno + 8*150m(podbiegi)/150m(trucht) + 2km (luźno)
Tętno skakało jak chciało, utrzymać je w I zakresie graniczyło z cudem. Po pierwsze, zaczęły się te głupie tunele powietrzne, gdzie wiatr niby nie wieje, a gdy tylko zaczniesz biec, wali w twarz. Po drugie, zjadłam prosto przed wyjściem daktyle. Po trzecie - to sama nie wiem. Zamulenie puściło dopiero przy podbiegach.
--------------------------------------------------------------------
07.05.14
Bieg spokojny + III zakres
19.64 w 1g:52m:54
HRśr:140 bpm
EKG jedynie dla III zakresu.
4km + 4x1km(IIIzakres)/4min(trucht) + 6x800m(IIIzakres)/3:30 (trucht) + 2km
Trauma jakich mało - a więc...
Najpierw nie włączyłam zaprogramowanego treningu, tylko po prostu start. Zorientowałam się po 3km, dobiegałam do 4 i nastawiłam co trzeba na Garminie. O ile kilometrówki w III zakresie szły nawet nieźle, o tyle przy 800m byłam już delikatnie mówiąc zmęczona. Na domiar złego jakiś korzeń w lesie postanowił mnie zabić
Ogólnie, biegać, nie umierać.
Dobrze, że zrezygnowałam z pomysłu zrobienia go rano, a i psa na spacer zabrałam przed bieganiem. Po, to już tylko kolacja i kąpiel solankowa.
--------------------------------------------------------------------
Ruda - especially for you - kocia kąpiel z Salco sport therapy - łoś pilnował cały czas. Nawet sprawdzał, czy dobrze smakuje
--------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2014-05-08 09:00:18
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
...
Napisał(a)
Lady M
Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
Bazylek
oczywiście ćwiczeń od fizjo nie zaczęłam - Ladyyy
ej, bo mu naskarżę!
oczywiście ćwiczeń od fizjo nie zaczęłam - Ladyyy
ej, bo mu naskarżę!
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
shrimp2
Początkujący
Szacuny
10
Napisanych postów
6363
Wiek
46 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
140149
Jaka ładna kocia suplementacja
No ale dzisiaj to ćwiczenia chyba będą?
No ale dzisiaj to ćwiczenia chyba będą?
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Poprzedni temat
prosze o pomoc w rozpisaniu treningu
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- ...
- 150
-
Następny temat
trenujesz wolno czy dynamicznie?
