DT Gwid - vol. 2

Toes to bar nogi do drążka w pełnym zapisie. Kabo i xzaar o tym wiele razy u siebie pisali to myślałem ze nie musze tlumaczyc.
Weszło 100-80-60-40-20-10 skakankę i 25-20-15-10-5 ttb w WODzie.

ajazy

Możesz Gwid tłumaczyć skróty crossfitowe, chociaż jeden raz? (TTB np.? :P :) ) Bo zaczynasz wpadać w manierę tych od czajników, z których dzienników połowy nie rozumiem :)

Odezwal sie ten, co nie stosuje skrotow

ja ostatniego akapitu nie rozumiem
to znaczy rozumiem że odpuszczenie (i zabezpieczenie się typu - heloł nie patrzcie na mnie bo jestem miękką fają i nie robię redu razem z CF ) jest wygodne,
ale ni chooja nie rozumiem, bo zawsze uważałem że CF jest super narzędziem żeby zrobić właśnie redu - co zresztą xzaar udowodnił

przecież nikt na redu nie każe Ci katować się super ujemnym bilansem, niemal najmłodszy w dziale a zachowuje się jakby było odwrotnie

też nie rozumiem co jest złego w polędwiczkach w diecie

koorwa tydzień crossfitu liznął a zachowuje się jakby z innej planety był, nie do wiary,
ale już przynajmniej wiem dlaczego nie będę nawet próbował CF - człowiek głupieje chyba od tego

kabo9

ja ostatniego akapitu nie rozumiem
to znaczy rozumiem że odpuszczenie (i zabezpieczenie się typu - heloł nie patrzcie na mnie bo jestem miękką fają i nie robię redu razem z CF ) jest wygodne,
ale ni chooja nie rozumiem, bo zawsze uważałem że CF jest super narzędziem żeby zrobić właśnie redu - co zresztą xzaar udowodnił
przecież nikt na redu nie każe Ci katować się super ujemnym bilansem, niemal najmłodszy w dziale a zachowuje się jakby było odwrotnie
też nie rozumiem co jest złego w polędwiczkach w diecie
koorwa tydzień crossfitu liznął a zachowuje się jakby z innej planety był, nie do wiary,
ale już przynajmniej wiem dlaczego nie będę nawet próbował CF - człowiek głupieje chyba od tego

kabo przy zajmowaniu się redu zgodnie z filozofią BB żeby to miało ręce i nogi to trzeba cały cykl ćwiczeń ułożyć, rozpisać dietę, założyć cel i jechać z koksem. jak nie robisz redu i masy to tak na serio wg mnie jesteś typowym gymbro czyli koleś który chodzi, wygląda tak samo, podnosi tyle samo i ogólnie marnuje czas bo stoi w miejscu.

przyznaj uczciwie że sam zauważasz że pomimo licznych pozytywnych komentarzy/ odzewów czy to z forum czy z życia prywatnego nie pójdziesz naturalnie o wiele dalej, stąd też częściowo wynika przesunięcie terminu debiutów( o biodrze nie piszę). jedziesz ostatnim rokiem progresji a potem już wiadomo co zostaje, welcome to the dark side - skorzystasz czy dalej będziesz katował się tak samo a miał 0,1 tego co 20 latek ma na dzień dobry? jesteś sadomasochistą czy na serio szukasz wyzwań którym nie podołasz żeby nigdy nie dogonić króliczka? a może się gniewasz bo z buńczucznego fana BB przeszedłem jawnie i bez okresu przejściowego w stronę CF? nie dyskredytuje BB ale mam serdecznie go dość bo niestety nie jestem do tego najwidoczniej stworzony.

przy podejściu CF redu ma podobno wyjść samoczynnie - wczoraj pytałem trenerkę o to, jedz tyle samo ile jadłeś i obserwuj szczególnie na początku. tutaj walory estetyczne już nie będą w ogóle istotne za to na podium wchodzi primo wytrzymałość duo siło. xzaara mi nie podawaj nigdy jako przykład bo niestety ma na koncie plamę na honorze jako sportowiec do której się jawnie przyznaje. nie może być punktem odniesienia.

polędwiczki nie są złe o ile sam ją robisz a nie jest pokryta toną sosu z hgw jakimi składnikami

co do tygodnia CF to już widzę że szukasz zwary ale spasuje tym razem, a że nie spróbujesz to wiadomo - tyś Adonis przede wszystkim a nie atleta a to różnica

Gwid - to czym się kiedyś było pomaga tylko wtedy gdy się bardzo chce.
Nie istnieje pamięć mięśniowa.
Istnieje pamięć o tym, że się kiedyś miało wyniki i to właśnie ona pomaga powrócić chociaż częściowo do dawnych osiągnięć. Mimo wszystko trzeba się bardzo o to starać - nic nie chce samo i lekko przychodzić.
CF daje Ci radość i o to chodzi. Siły ani powalającej sylwetki na tym nie zbudujesz.

Trochę mi przechodzi to budowanie sylwetki. Skoro na silce nie było mega rezultatów sylwetkowych to tutaj też nie bedzie ale za to jest fun, to co zniknęło na siłce.trzeba chyba robić to co się lubi co nie?

No jasne!
Lepiej robić coś jak nic!

Gwid masz rację, chyba szukałem zwary
natomiast z tym atletą vs adonis to hmm, przypomnisz może jaki był wynik blitzkrieg ?

dobra, jedź dalej z tematem, naprawię biodro to zrobimy jakiś challenge na WODy

Ale spiny :) Po mojemu Gwid chce CF bo spróbował i go to bawi i przyciąga. Po co drążyć temat. Połączenie zabawy z treningiem to połączenie idealne. Ktoś lubi biegać to biega, ktoś lubi sztangę to bawi się sztangą, ktoś lubi CF to idzie w CF - tyle.

nie ma spiny, poza tym ja nie podważałem wyboru CF jakbyś uważnie czytał
napiszę więcej
uważam że CF jest najlepszy















do złapania kontuzji