Oszukać grawitacje.

Ps...łokcie mają iścć w kierunku ciała, kąt ok 70 stopni. Tzw. flarowanie podobno jest przyczyna bólu w łokciach. No i przy właściwym ułożeniu łokci łatwiej osiągnąć w ruchu koncentrycznym uczucie "rozrywania sztangi" (aktywuje tylny naramienny przy wyciskaniu) Tu zreszta fajny patent, jak sie tego nauczyć..http://www.elitefts.com/education/exercise-index/bench-pressing-w-bands-around-wrists/


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-02-12 12:32:49

ajazy

E tam, Kabo...Jak Fan chce startować w ts, to wiadomo, paski be...ale dla kulturysty czy osoby trenującej pod kątem siły, ale dla siebie, to łaj not? (ale mi się zmieniło, co? :P Chociaż sam staram się nie używać)

no właśnie wcale nie jest oczywiste, że be
zobaczymy co odpowie
a może i Kokosik podpowie czy do treningów Jarot i inne jej koksy używają pasków przynajmniej czasami w jakiejś tam fazie budowania siły



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-02-12 13:13:08

Kabo, ty masz aure pod nosem a odpowiedzi w necie szukasz ? Poklociliscie sie ? Tylko nie mow, ze o paski, jak Ci taki silacz mowi, ze w seriach mozna trzepac w paskach to atakuj. Chociaz z tego co pamietam, to ty chyba bez paskow tylko sam gryf podnosisz wiec nie ma sie o co klocic - po prostu przepros Wasonia.

Lokcie zamiast przed siebie to na boki mialem, a sztanga konczyla zamiast nad barkami to za glowa.


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-02-12 14:44:11

Przecież to nie o mnie chodzi . Ja tam zdanie swoje mam wyrobione i zdanie Wasonia z którym wcale się nie pokłóciłem też znam. Powiedzmy, że lubię znać zdanie innych niż Wason zawodowców.



dobra :) a tak naprawdę chodzi o to żeby z czystym sumieniem móc hejtować leszczy suchoklatesów co nie widać że coś ćwiczą, a pasków nie założą do serii bo wzmacniają siłę przedramion

Moje koksy używają pasków raczej do ćwiczeń dodatkowych - do dociągań, do ciężkiego wiosła czy do podciągania się. Czasem do ciagów też ale raczej nie w ostatnich trzech-czterech tygodniach przed zawodami, kiedy tłucze się już single w ostatnich powtórzeniach.

Ja osobiście nie używam do ciągów. Z prostej przyczyny - nie umiem ładnie zakręcić pasków do podchwytu i robi się dupa. Poza tym ja się ustawniam, nastawiam... bla, bla, bla... i paski by mi przeszkadzały Do dodatkowych jak najbardziej tak, zwłaszcza jak po ciągach odciski wyjdą to paski się przydają.

Dzięki . Zresztą zamiast pytać to mogłem sobie poszukać. Dobra aura

Przyznam, że aż tak mnie ta sprawa nie porusza. Jak dla mnie to trochę mieszasz tutaj dwie różne sprawy. Co innego jest jest robić serię ze 100-180 a >180 to raz, a dwa to na meetingu trzeba jakoś ten patyk utrzymać i dodatkowych punktów nie dają za siłę przywiązaną do sztangi. I myślę, że przywiązywanie się do sztangi już od 100kg jest mało przyszłościowym rozwiązaniem. Więcej się nie wypowiadam, każdy niech robi po swojemu (mała podpowiedź dla Ciebie Kabo (kolejna ) mięśnie najlepiej się prezentują w dobrym sąsiedztwie np dobry bic lepiej wygląda z dobrym barkiem i dużym przedramieniem niż bez nich )

Nie wiem co dzisiaj zrobić na treningu i to już nie jest śmieszne. Na klate nie ma szans, od tych wiosłowań prostowniki mówią zdecydowane nie dla przysiadów i MC, zostały pierdółki do obskoczenia i w teren na 30 min, inaczej tego nie widzę. Dobra wiadomość jest taka, że jednak uda mi się zrobić MC z Danielem w (Sobotę 20go)

fanslaska

Więcej się nie wypowiadam, każdy niech robi po swojemu (mała podpowiedź dla Ciebie Kabo (kolejna ) mięśnie najlepiej się prezentują w dobrym sąsiedztwie np dobry bic lepiej wygląda z dobrym barkiem i dużym przedramieniem niż bez nich )

Póki co to tego jeszcze nie wiemy bo na razie nam tego nie pokazałeś

kabo9

fanslaska

Więcej się nie wypowiadam, każdy niech robi po swojemu (mała podpowiedź dla Ciebie Kabo (kolejna ) mięśnie najlepiej się prezentują w dobrym sąsiedztwie np dobry bic lepiej wygląda z dobrym barkiem i dużym przedramieniem niż bez nich )

Póki co to tego jeszcze nie wiemy bo na razie nam tego nie pokazałeś

I nie pokażę, to nie ja się na scenę wybieram tylko Ty, stąd koleżeńska porada (bazuję na zdjęciach kulturystów)

Potruchtane i pobickowane. Straszliwie mnie pewna pani upokorzyła. Ledwo co ruszyłem, może z 5 min i nagle śmignęłą koło mnie tak na oko 45-50 (może młodsza/starsza, za szybko mignęła ), myślę o nie, podczepię się pod jej tempo. Po 10ciu minutach zginąłem marnie, nawet przejście do marszu było koszmarem a pani zniknęła gdzieś w oddali. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd, dobrze, że już było ciemno Dzisiaj umysł zastosował nowe sztuczki: łydki jak zwykle, zamiast piszczeli kolka i trochę kolana. Pomysłowa bestia, ale nie dam się. Pozmieniam jednak trochę trening od przyszłego tygodnia, będzie ciężej a mniej i minutowe przerwy, no i przysiady tylko 2 razy na tydzień, bo muszę się przyznać bez bicia, że uda praktycznie 24h mam zabetonowane.
Trening:
Uginanie prostą 3 x20-25
Uginanie hantlami 3x20-25
Wyciskanie wąsko: 3x10-15
Szrugi hantlami 3xmax
Rozciąganie z naciskiem na barki,plecy i tricepsy
świński trucht z nutką psiego pędu: 30 min




Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-02-12 21:31:49