SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rytuał Przejścia by nieraz

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 337392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No, to już by trzech było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Wczoraj dalsza praktyka. MC i Goblet 5x5 z progresją ciężaru: KB16, 24, 28, 32, 36. Później zarzuty 1x5 KB16, KB24, KB28 na koniec serii 1 press. Przy najcięższej kuli nie wiem, czy już nie szarpię barkiem za bardzo, ale łokieć mocno przy ciele. W ramach nagrody za trzymanie się praktyki a nie praktykowania wycisku po jednym C&P z KB32 (weszło dobrze bez patrzenia na kettla) i KB36 (tu jednak patrzyłem na kulę, ale od początku do końca panowałem nad ciężarem i zwalniałem na ruch). Na lewą pierwszy raz weszło, bo wcześniej wchodził tylko Kaban w obroży. Na koniec trochę wymachów jednorącz z KB16 i KB24, bez zajeżdżania. Ot, do komfortowej granicy.

Miska tak se – więcej chleba wczoraj wpadło, niż zazwyczaj, bo z rana mało czasu i w ramach śniadania kanapki w aucie. Obiad i kolacja ryż ciemny z kurakiem + sałatka z jabłka i pora.


Zmieniony przez - nieraz w dniu 2015-11-03 09:58:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Dzisiaj pierwszy trening pod okiem trenera, więc póki co nie muszę sam wymyślać treningów. Tygodniowy mikrocykl ma smładać się z wprowadzenia (pon), dwóch dni ciężkich (śr.,pt.) oraz dwóch dni pośrednich (może lepiej pasuje różności). Brzmi nieźle, ciekawe, czy uda się utrzymać systematyczność, bo logistyka taka se (treningi o 17, muszę dojechać z mojego zadupia do centrum).

Dziś pompki w parze z wymachami, przysiady z półwyskokami, trochę MP, PP i turek na koniec.

Klimat jest spoko, stary budynek z cegły, maty, worki, ring i sporo różnych kul. Trochę piździ, a ćwiczyłem na bosaka. Ludzie kettlowo ogarnięci (w końcu to grupa zaawansowana). Było nas 7 z trenerem. Ogólnie spoks i wyszedłem zadowolony.

Miska - śniadanie: jajecznica, szczypior, pomidor, sałata, żywiecka, olej lniany. 2 śniadanie: ciemny chleb, masło, sałata, szynka. Przed treningiem banan x2, po treningu banan. Obiad: kurak, soczewica, por z jabłkiem. Kolacja: biały ser z olejem lnianym.

Chciałbym, jak pisałem wcześniej, poprawić odżywianie, i naszła mnie myśl na IF znowu: do 13 powinienem wytrzymać bez szamy, ostatni posiłek o 9, daje 16/8. Największym plusem jest prostota, a nie chce mi się pilnować czasu, bilansu i zapirdzielać z pudełkami. Na bananach, jak dzisiaj, to też się raczej nie odtłuszczę...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Samo IF sprawy nie załatwi. Kalorie i makrosy muszą się w miarę zgadzać.
U mnie IF, a akurat poniedziałek i wtorek zacząłem od kawy jako śniadania i też miałem 16/8, to raczej pominięcie jednego posiłku, żeby mieć ujemny bilans

Jesteś w grupie pod egidą CKB? czy jakieś innej?


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-11-03 21:31:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
nieraz
W ramach nagrody za trzymanie się praktyki a nie praktykowania wycisku po jednym C&P z KB32 (weszło dobrze bez patrzenia na kettla) i KB36 (tu jednak patrzyłem na kulę, ale od początku do końca panowałem nad ciężarem i zwalniałem na ruch).


Patrzysz na kettla w trakcie wyciskania? Ja bym się chyba przewrócił jakbym zaczął za kettlem oczami wodzić.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Rusek pisze, że patrzenie w górę przy wyciskaniu "kąsa kark" (dosłownie tak pisze). Niestety empirycznie się przekonałem, że ma rację. Łatwo naciągnąć coś w szyi zadzierając głowę w napięciu.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
@Magor, Szajba,: "Kąsa kark" – pamiętam. Nie mniej jednak, jest taka (rosyjska) sztuczka-magiczka, że jak wyciskasz maxa i czujesz, że nie idzie, to spójrz na kettla, wtedy aktywujesz dodatkowe mięśnie.

@Panteon: treningi w Centrum KB Poznań. Jest profil na FB, trener świeżo upieczony SFG II, oprócz tego długie doświadczenie zawodnicze i trenerskie w SW także jest od kogo się uczyć :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Dzisiaj konkret. Najpierw rozgrzewka, trochę ćwiczeń rozciągających, a dalej... ROP pełną gębą z drążkiem oczywiście z ciężarem dobranym tak, by wykonać 5 drabin po 5 szczebli każda z zachowaniem wzorowej techniki. Zrobiłem pełne 5 z KB24, ale z drążkiem było słabiej. Do techniki przykładałem się mocno i za cel postawiłem sobie, że będzie wzorcowa. Widzę, że niektórzy gonią trochę za ciężarem i powtorzeniami, więc muszę uwazać, by nie wdać się w wyścig donikąd. Nie chodzę do klubu dla cyferek, tylko dla techniki. "Trenuj technikę, albo wrócisz do punktu wyjścia". Moja mantra. Na koniec wiatraki dla zaawansowanych i turek dla świeżych. Ogólnie git.

Miska: godz.7 jajecznica z 3 jaj ze szczypiorem ok.3łyżki, 3 plastry żywieckiej, 2 liście sałaty, 4 łyżki oleju lnianego. 12.40: chleb ciemny słonecznikowy 6 kromek, masło 4 łyżki, szynka konserwowa 3 plastry, sałata 3 liście. 16.15 serek grani, banan. 18.40 banan, jabłko. 20 kurczak, soczewica, pietruszka. Może jeszcze za godz.dorzuce twaróg z olejem lnianym przed snem. Gdyby dodać coś małego ok.10-11, to w miarę regularnie by było.

Trochę zakwasów mam po wczorajszych przysiadach, jutro pewnie dojdą w plecach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Co mnie podkusiło, żeby zacząć chodzić do klubu...zakwasy nie puszczają, ba konsekwentnie pojawiają się w kolejnych miejscach. Wczoraj trening raczej wytrzymałościowy. Po rozgrzewce stacje: 1min. na ćwiczenie, kilka lub kilkanaście powtórzeń i odpoczynek do pełnej minuty. 5 min. na każdej stacji. Były swingi, przysiady, turki, cleany, podciąganie, rwanie. Na koniec 30-sekundówki na brzuch chyba z 8 ćwiczeń a później stretching. Trochę byłem zdziwiony ciężarami kolegów i koleżanek, no ale jak walą takie intensywności/gęstości od 2 lat, to w sumie nie ma co się dziwić. Wyniki też mają nieprzeciętne. Pozostaje się zaadoptować.

Miska: śniadanie 7.30, 2 śniadanie 12.30, (wyglądają jak zawsze), 16 twaróg+banan, 18.30 banan+jabłko, 20. kurczak w sosie pomidorowym z makaronem ryżowym. Gdzieś tam wpadło po drodze trochę pestek dyni. Przez cały dzień piję min 1,5l wody mineralnej. Do tego 2-3 kawy, 1-2 herbaty. Śpię ok. 8h. Wczoraj sobie coś tam orientacyjnie liczyłem i wyszło mi ok.3700 kalorii. Więc chyba jednak z tym chudnięciem przesadziłem. Może lustro się popsuło W niedzielę się pomierzę.



Zmieniony przez - nieraz w dniu 2015-11-06 08:27:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Wczorajszy trening w klubie: po rozgrzewce 5x10 swing na przemian z 5x10 push ups bez odpoczynku. Dalej press 3x(1,2,3,4,5) z ciężarem, którego jesteś pewien, 3x(1,2,3) z ciężarem cięższym, niż ten, którego jesteś pewien. Na koniec stretching. Robiłem z KB24 i KB28. Weszły wszystkie powtórzenia z zachowaniem dobrej techniki, prócz ostatniego szczebla z jedną i drugą kulą, gdzie technikę oceniam co najwyżej na poprawną.

Miska wczoraj się rozjechała: Śniadanie w postaci standardowej o 7, banan przed treningiem o 16, standardowe kanapki z II śniadania ok.19 wraz z drugą jajecznicą, popcorn z kolą w kinie po 21. Nie pamiętam kiedy piłem to słodkie g****, ale nic innego mi nie pasowało do kuku, więc wziąłem. Najsmaczniejsza końcówka po seansie jak się lód rozpuścił i woda miała lekki posmak koli. Popcorn spox niestety. Nowy Bond też spox, nie jestem fanatykiem i mimo zmęczenia i lekkiego przeziębienia w kinie oglądało się dobrze.

Dzisiaj chyba wolne, żeby zakwasy wreszcie poznikały, aczkolwiek mam chętkę na żonglerkę...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Styczeń-Konkurs Sportowa Sylwetka drazekm

Następny temat

Styczeń - Konkurs Sportowa Sylwetka - Wouej

WHEY premium