Partner mnie zdradził i zrobił trening wczoraj z naszym nowym kolegą
Akurat jedyne ćwiczenie, które muszę robić z asekuracją bo mam lęki wypadało na dzisiaj. Zrobiłem je po macoszemu i nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Moc tłuszczy działa, bo po klacie zrobiłem biceps z tricepsem w superseriach i dalej było mało
Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, ale zaczynam mieć lęki przy robieniu bic/tric razem, nawet teraz mam uczucie jakby zaraz skórę miało mi rozerwać.
Trening:
WL: 20x2012x60,8x80,6x100,4x110(ostatnie ledwo więc się zesrałem, że następnej mnie sztanga przyciśnie więc zakończyłem)
Hantlami na skosie: 8x32,8x36,5x40,8x34
PNP: 10xcc,10x10,7x20,6x30
Wyciskanie w siadzie na maszynie dźwigowej: 12x60,10x70,7x80
Rozpiętki(?) na maszynie pectoral:15x40,10x50,9x60,8x70
Reszta superseriach:
Prostowanie ramion z liną:15x15,15x20,13x25,9x30
Uginanie ramion z drążkiem wyc dolnego: 15x15,15x17,5,13x20,10x25
Prostowanie ramion z liną nad głową:15x15,15x20,10x25
Uginanie ramion przed klatę: 15x12,12x16,12x16
Uginanie ramion łamaną: 15x20,15x25,15x30
Wyprosty ramion za siebie w oparciu o ławkę: 10x14,9x14,10x12
Uginanie ramion na maszynie: 2x15
Prostowanie ramion na maszynie: 2x15
Praktycznie po pierwszym ćwiczeniu już po każdej serii MUSIAŁEM rozciągać biceps, chyba z czystym sumieniem mogę napisać, że ramiona dzisiaj zajechałem, triceps płakał.
Zaraz z młodym na basen.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2015-07-05 14:36:56