SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tested - Adam Suker - Progress z FitMax'em

temat działu:

FITMAX

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 148828

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 248 Napisanych postów 510 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 69551
Beta alanina w przedtreningówkach, które pijemy raz na jakiś czas, jest po to żeby mrowiło i człowiek czuł że "działa" a poważnie chodzi tu o podniesienie poziomu karozyny. Z beta alaniną jest jak z kreatyną, nasycasz, bierzesz większe dawki, poziom karozyny rośnie szybciej, osiąga pewnien poziom i potem mała dawka BA podtrzymuje ten efekt lub nawet lekko podnosi.
Można od razu małe dawki, efekt wzrostu poziomu karozyny bedzie rozłożony w czasie.
Można brać stale, będzie to wtedy coś na wzór stałej suplementacji kreatyną. Będzie się trzymać jakiś stały poziom.
Szczerze optymalnie radzę suplementować od 3-6g dziennie. W zależności od wagi osoby, ilości mięsni itd. itp

Agmatyne używałem, nawet fajnie pompuje na treningu, w dawkach nieco wiekszych niz sugerowane. Na scenie średnio mnie to pompowało. Scena to wiele zależność, stopień odwodnienia, poziom elektrolitów, udane/nieudane ładowanie itd. Sprawia że będziemy mieli lepszą/gorszą pompę
Ludzie róznie się pompują. Jedni używają wiagry, drudzy insy, inni antka/mety, nie którzy test suspension ok.1,5godz przed. Alko często.
No i suple. Natomiast prawda data że cudów nie będzie jeśli coś jest nie halo, ani antek, ani insa nie naładuje/napompuje, jeśli jesteśmy zbyt płascy, za wcześnie odstawiliśmy sód, za mocno odwodnieniu jesteśmy(nie tylko podskórna woda ale woda z mięsni też nieco uciekła).
Szczerze dla mnie najlepsze jest dwa solidne łyka alko, krążenie nieco się poprawia, robi się ciepło, jak ktoś wrażliwy to na stres pomaga
No i ważne jest żeby spalacze odpowiednio wcześnie odłożyc. Szczególnie jeśli ktoś używa t3 w większych dawkach 50mcg+
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
robiłem po swojej redukcji właśnie łądowanie ale caly wcześniejszy dzień był bez wody, normalna diureza itp dla jasnosci, potem było łądowanie od rana syfem, pompowałem się (nie piłęm jeszcze nic wody, ani sodu, tyle co z syfu bo jego łądowałem od rana i 2-3h po mial byc "szczyt" formy) napompowało troszke, dopiero potem jak wypiłem dosłownie pół litra wody + kawa to jak zaczałem się pompować to było bdb(ok 4h pozniej). woda tak jakby momentem zeszła spod skóry i całe muscle były bardziej nabite i fajniejsze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 248 Napisanych postów 510 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 69551
Generalnie węgle potrzebują wody żeby utworzyły glikogen, niby mają ściągnąć ją spod skóry i z nią się połączyć. W praktyce u wielu żarcie leży w kichach i w jelitach zbiera wodę i nas wzdyma. Jeszcze tym bardziej bez sodu. Jak ładowałeś syfem to sodu było wystarczająco. Chyba że miód lub żelki jadłeś 2-3godz Ci nie naładuje nawet z insą.
Bez wody dużo wolniej to przebiega, ciężko nawet dobrego klocka posadzić nie pijąc

w zależności od tego ile wody trzyma dana osoba, jaką ma formę, jak się odwadniał, jakich i ile diurektyków używał itp. - tak dozujemy wodę po odstawieniu. Odstawiamy na 20-24godz - oczywiście tu też wiele zależności, są tacy co odstawiają wcześniej, są tacy co w ogóle nie odstawiają.
B. Szczotka Szymonowi na Arnoldzie tak zalecał, A. Rak też tak robi, sam też tak robie i każe robić swoim. Po odstawieniu wody co 3godziny bijemy 100-200ml wody(zalezy od masy danej osoby, tego co ma jeśli itd.) 100-200ml co 3godziny to przez dobę daje 800ml-1,6L wody. Co przy nakręconej diurezie, diurektykach jest mało. Dwa mięsnie, płyty ustrojowe to też woda! więc nadmiernie się odwadniają wypłaszczy nas, choćbyśmy tone ww zjedli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 6615 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 139516
dzis juz poprawnie wg mnie zrobilem tamta brama, DZIEKI ADAM, POLECAM :D
brakowalo mi w treningu bramy, a nie wpadlem zeby ja robic lezac %)))))))))))))
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 798 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5506
Tested_
Generalnie węgle potrzebują wody żeby utworzyły glikogen, niby mają ściągnąć ją spod skóry i z nią się połączyć. W praktyce u wielu żarcie leży w kichach i w jelitach zbiera wodę i nas wzdyma. Jeszcze tym bardziej bez sodu. Jak ładowałeś syfem to sodu było wystarczająco. Chyba że miód lub żelki jadłeś 2-3godz Ci nie naładuje nawet z insą.
Bez wody dużo wolniej to przebiega, ciężko nawet dobrego klocka posadzić nie pijąc

w zależności od tego ile wody trzyma dana osoba, jaką ma formę, jak się odwadniał, jakich i ile diurektyków używał itp. - tak dozujemy wodę po odstawieniu. Odstawiamy na 20-24godz - oczywiście tu też wiele zależności, są tacy co odstawiają wcześniej, są tacy co w ogóle nie odstawiają.
B. Szczotka Szymonowi na Arnoldzie tak zalecał, A. Rak też tak robi, sam też tak robie i każe robić swoim. Po odstawieniu wody co 3godziny bijemy 100-200ml wody(zalezy od masy danej osoby, tego co ma jeśli itd.) 100-200ml co 3godziny to przez dobę daje 800ml-1,6L wody. Co przy nakręconej diurezie, diurektykach jest mało. Dwa mięsnie, płyty ustrojowe to też woda! więc nadmiernie się odwadniają wypłaszczy nas, choćbyśmy tone ww zjedli


udane ładowanie to kwestia doświadczenia. trzeba tak dobrać produkty i dodatki żeby optymalnie wyszło: nabicie vs podlanie - podobno nie da się zalać w 2 godziny. Na debiutach ładowałem się czysto: ryż/wafle/trochę kury. Wszyscy wokół żarli coś słodkiego czy junk food. Przy maksymalnym odłtuszczeniu i krótkim czasie ładowania - scena powiedzmy 3 godziny po wadze. - jest to niegłupie wyjście. Masz żródło cukrów prostych, tłuszczy nasyconych, trochę białka no i sód. Pozostaje jeszcze kwestia psychiki: "żeby czasem czegoś nie spierdzielić" ale wyjść pełnym i pękatym Ciekawe że następny lub dwa dni po zawodach i całym tym żarciu i forma jest rewelacyjna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 248 Napisanych postów 510 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 69551
Bo nikt nie bierze pod uwagę szybkości trawienia. Zauważcie że jak macie np temat carbo/vitargo po treningu, to badania jak i guru często je zalecają ale już nie jak dawniej - aby uzupełnić glikogen - tylko żeby spowodować wzrost cukru, wyrzut insuliny, zapoczątkować regeneracje. Glikogen i tak uzupełnia się dłuższy czas. Vitargo mówi się że szczególnie przydatne jest w lekkoatletyce czy w sportach walki gdzie czas pomiędzy startami/walkami na turnieju wynosi kilka godzin lub jeden dzień.
A carbo czy vitargo to postać płynna. Już nie wspomne że sam cukier bez tłuszczu czy białka które spowalnia trawienie. Wiec dodatkowo jeszcze nie pijąc, nie masz szans naładować się nawet z insuliną.
Kilka razy na zawodach miałem sytuacje, że chłopak na chama zbijał wagę, po werfukacji były 2-3godz i jego kat. zjadł z 300g miodu, żelki, wafle ryżowe z dżemem do tego 10iu insy krótkiej. I co? formę miał, pełny był wieczorem z 8-10godzin później, a całkiem pełny i nabity na drugi dzień.
Przed sceną ludzie jedzą jakieś syfy, typu wafelki lub batoniki, żeby mieć siłe pozować, lepiej się poczuć, a żeby nie mieć bebzona wywalonego. Ryż nie ma szans żeby strawił się i utworzył glikogen mięśniowy w 2-3godz. Wystarczy zobaczyć ile czasu trawi się choćby głupie wpc na wodzie, a gdzie ww złożone, często w towarzystwie jeszcze czegoś innego.
Nie pijąc nie ma opcji się zalać w te 2-3godz. Mało tego wielu je czysto i unika sodu, teraz transporter glukozy sglt-1 w jelicie cienkim jest zależny od poziomu sodu, Jego niski poziom powoduje mniejsze wchłanianie glukozy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771
Czyli reasumując w przypadku odstawienia wody na dobe przed startem i potem dobijanie po 100-200 ml co 3 godziny z ładowaniem węgli, po jakim czasie powinniśmy te mięśnie wypełnić? Oczywiście składa się na to wiele czynników, środków jakie braliśmy/bierzemy, ale tak uśredniając mniej wiecej ile czasu na to potrzeba ? :) Sprawdzałem u siebie na ketozie po całym tygodniu bez węgli, w dniu ładowania ile czasu mi zejdzie tzw. nabicie i było to różnie. W zależności od tego czy ładowałem się syfem czy czystym no i przede wszystkim tym ile miałem tkanki tłuszczowej, ale średnio od 5-8h od rozpoczęcia ładowania było takie apogeum. Dodam jeszcze, że nie odstawiałem wtedy wgl wody, ale nie piłem jej ani oporowo ani jakoś minimalistycznie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 248 Napisanych postów 510 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 69551
Inaczej. To zależy od formy i osoby, od tego czy było t3, i jak płaski jesteś. Ja przed PP robiłem tak - obnizam nieco ww i duża obj treningowa. Potem na 3dni przed robie ładowanie np. 1000g ww, 2dni przed 500-800g(zalezy jak sie wygląda) jeszcze tu robiłem lekki trening, dzień przed juz totalnie leże jajami do góry, wiec glikogen nie schodzi. Mam dobę przed zawodami gdzie mogę albo uciąć ww, zrobić coś żeby opuchlizna po ładowaniu puściła lub ew. doładować.
W moim przypadku 1000g ww, 700g ww, dzień przed tylko 200g i potem juz jak się odstawiło wodę to powoli ładowałem sobie jakieś lekko strawne ww w małych ilościach. W nocy kilka wafli z masłem orzech., potem przed zawodami wafle z dżemem itp. Z rana jeszcze jakies sniadanie z ww. Pić piłem tylko te 100-200ml u mnie to było 150ml.

PO typowej ketozie mięsnie na pewno będą bardziej chłonne, ja tylko obniżałem ww.

Aaa i wiosną jak sie zagłodziłem to pakowałem tyle ww że przed zawodami juz nie miałem żadnych zapasów na po zawodach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 248 Napisanych postów 510 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 69551
A tu forma z dziś




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
ja p******e Adam, z ciekawosci spytam, ile w udzie siedzi ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

BASE LINE - już 16 lutego

Następny temat

Debiuty bikini fitness 2015 - przygotowania do startu

WHEY premium