Pojedyncze pytania - TRENING

Znalazłam jeszcze jeden filmik odnoście rozciągania z cennym komentarzem.




Markoto- mnie po wioślarzu jeszcze bardziej bolało ale wiadomo, każdy kręgosłup inny.

Ok, mam nadzieję, że nie zaprzeczę stwierdzeniu że nie ma głupich pytań. Mogę robić przysiad plie ze sztangą na plecach zamiast z kettlem/jedną hantlą "między nogami"? Najcięższy kettle mam 10 kg a hantlę przez to że jestem niska źle mi się trzyma bo dosyć szybko dotyka mi podłogi.

To wyjdzie inne ćwiczenie, ponieważ inaczej ułoży się tulów. Ze sztangą to będzie taki przysiad sumo. Ale jeśli w tym plie dotyka Ci sztangielka podłogi to być może nie trzymasz pozycji i za bardzo puszczasz plecy i tym samym barki do przodu, a przez to się pochylasz za mocno.

Gdybam sobie tylko, bo nie wiem jak u Ciebie to wygląda.

nightingal

Ale jeśli w tym plie dotyka Ci sztangielka podłogi to być może nie trzymasz pozycji i za bardzo puszczasz plecy i tym samym barki do przodu, a przez to się pochylasz za mocno.

A w sumie jest to możliwe, od początku założyłam że to przez moje imponujące 155 cm wzrostu ale spróbuje następnym razem znowu ze sztangielką i zwrócę na to uwagę. A gdyby jednak dalej mi nie szło to lepiej robić sumo czy zmienić na kompletnie inne ćwiczenie? Robię trening nr 4 wg Obliques.

A jeśli się okaże że to kwestia za długiej sztangielki a nie złej techniki to może na podwyższeniu jakimś, np. stepie?
podobnie jak pani na filmie tylko pewnie wystarczy niższy

Musiałabym pokombinować z podwyższeniami bo ćwiczę w domu ale faktycznie byłaby to jakaś opcja. Wydaje mi się, że to raczej nie jest kwestia techniki bo chciałam uparcie wykonywać to ćwiczenie i próbowałam się jakoś korygować więc pewnie odruchowo plecy i barki szły do tyłu ale jeszcze to sprawdzę zwracając uwagę na ten konkretny aspekt.

Ale ja pisałem, że sobie gdybam - nie wiem jak to wykonujesz. Możliwe że jak najbardziej ok.


Podwyższenie można zrobić z czegokolwiek - kwestia pomysłowości.

No wiem wiem ale też tak jak mówię - nigdy nie zwróciłam na to uwagi więc nie wykluczam, że jest to możliwe. Teraz na pewno zwrócę na to uwagę a dopiero jeżeli to nie pomoże to będę próbowała innych rozwiązań. Chociaż z tymi podwyższeniami to jest chyba dobry pomysł tak czy inaczej bo będę mogła zejść niżej i pewnie będzie mi wygodniej. Dziękuję za obie rady, pewnie któraś z nich rozwiąże mój problem ;)

To ja mam pytanie. Robiłam sobie dzisiaj rozciąganie - to, co wrzuciła atramento u góry strony - i przy wypchnięciu biodra minimalnie na zewnątrz wyskoczyła mi rzepka w nodze zakrocznej. Dwa razy, więc to raczej nie przypadek. Innymi słowy zdaje się, że zlokalizowałam mięsień, który powoduje moje problemy z dziwnym pykaniem i przeskakiwaniem kolana. Pytanie brzmi - cóż to dokładnie za mięsień (odwodziciele, czwórka, zginacze bioder?) i jak to rozciągać, żeby nie podwichać sobie kolana? W ortezie/tapingu? Ten stretch na pewno działa, ale trochę się boję go stosować, bo to kolano serio jakby w ogóle się nie trzymało w tej pozycji :/

Powiem szczerze, że ja to bym doradził wizytę u ortopedy i fizjoterapeuty. To mogą być problemy z samym kolanem również (więzadła, łąkotki).

Przez internet lepiej się nie leczyć - dla własnego dobra.