POLSKA - ANGLIA - zenada
BIEGANIE - moja wygrana
POLSKA znowu dostala w dvpe od AnGOLI - 2:0 - Osiedle opustoszalo z biegaczy. Kiedy Polska przegrala poraz kolejny ja wygralem bo w tym czasie przebieglem 10 km, w czasie oczywiscie krótszym jak 90 min. - wiekszosc tych partaczy, ktorym PZPN wyplaca sowite pensje nie pokonuje na boisku takiego dystansu przez 2 spotkania - nie dotyczy bramkarza oczywiscie :) Ja sie pytam co to ma byc?
Tak wiec podjalem dobra decyzje zeby nie gnic przed TV i patrzec na kolejna zenade w wydaniu bialo-czerownych tylko zajac sie swoja kondycja. Na dokladke po tych 10 km od razu zrobilem 5 podciagniec na trzepaku w L-sit, 10 inverted rows, 10 pompek (+) i 10 pompek francuskich - to byl czad !!! Wraca power powoli :) A zeby bylo jeszcze smieszniej od niedzieli boli mnie dvpsko po wykrokach na silowni co w ogole mi nie przeszkadza w bieganiu. Robilem tez nogi po przerwie na suwnicy w lezeniu i skonczylem na 200 kg nie liczac wozka. Bedzie jeszcze dobrze :)
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-10-15 22:57:07