DZIENNIK TRENINGOWY DARNOK35

też kiedyś za szczenięcych lat w podstawówce grałem dużo w kosza, była to moja pierwsza dyscyplina sportowa w którą się bardzo mocno wciągnąłem
jestem z tej epoki że nocami na żywo oglądaliśmy z kolegami mecze ligowe i finały NBA z Jordanem, Magiciem, Barkleyem, Pipenem, Malon'em i innymi - piękne czasy koszykówki amerykańskiej
niestety moja przygoda z koszem skończyła się martwicą pięt, a na koniec bardzo mocnym skręceniem kostki (zerwane wiązadła), do dziś ta kostka jest mocno grubsza od drugiej
po koszu od 1 klasy szkoły średniej przyszedł czas na siłkę, którą męczyłem 5 lat

:)
Ja gralem w LO i pozniej na studiach i po studiach jak sie dalo ... mniej ... wiecej ale w sumie przez te 25 lat co jakis czas gralem ... a co do ogladania na zywca NBA po nocach tez tak mialem tylko bylem w LO wowczas :)
Na kazdej przerwie w kosza sie cielo na boisku :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-01-27 00:04:38

Też sie wychowywałem na NBA w TVP (zarwane noce zwłaszcza w play-off) i pierwsze filmiki z trickami AND1 mixtape (jak ktos nie widział to polecam).
Konrad dużo Was było ? ja w domu dopiero byłem o 21.00 :( Liczę na to, że 02.02 już się uda .

Zmieniony przez - szefix w dniu 2013-01-27 08:13:30

10 osob wiec akurat :)

2013.01.27

Dzisiaj trening jednak odpuscilem. Zabraklo na wszystko czasu.

W zasadzie jak Koledzy koncze obecny cykl treningowy.
Pomiary i zdjecia wykonam w regulaminowym terminie oraz zrobie male podsumowanie tych 3 m-cy treningu. Przez caly czas trwania konkursu nie mierzylem obwodow wiec sam jestem ciekawy co mnie czeka :)

Kolejny wpis zatem pojawi sie pomiedzy 30.01 a 02.02.2013r.

Na ten moment moge napisac, ze udzial w konkursie to bylo swietne doswiadczenie pod wieloma wzgledami

Jesli czas pozwoli to moze w jakims konkursie jeszcze wezme udzial, a Masti przewidzial bogaty program na 2013 rok :) wiec jest nad czym glowkowac

2013.02.01

PODSUMOWANIE UDZIALU W KONKURSIE BICEPS & TRICEPS (wg DARNOK35)

Treningi rozpoczalem 6 listopada 2012, a zakonczylem silowo 22 stycznia 2013.

Cwiczylem splitem mniej wiecej trzymajac sie zalaczonego na poczatku tematu schematu.

W trakcie cyklu wlaczylem treningi typu crossfit oraz wyjatkowo na koniec wykonalem trening FBW. Zarzucilem natomiast po wprowadzeniu treningow crossfit interwaly na rowerze stacjonarnym i trening domowy: pompki na czas i brzuch.

Lacznie na silowni wykonalem 18 treningow z czego tylko polowa zawierala trening dedykowany dla bicepsa i tricepsa. Tak wiec w ciagu 3 m-cy biceps i triceps cwiczylem tylko 9x !

W domu wykonalem 6 treningow zlozonych z interwalow na rowerze (25'), pompek na czas i treningu brzucha.

Treningow crossfit wykonalem lacznie 6 do dnia 31.01.2013

W trakcie trwania konkursu zaliczylem tez 7 dniowa chorobe: przeziebienie

Diete stosowalem redukcyjna.

Suplementacja taka jak podana na poczatku tematu czyli:

BCAA (ActivLab) – 1x dziennie w DNT i 2x w DT (przed i po treningu) - później zastapilem bialkiem SFD ECONO 70. Zdarzalo sie ze nie bralem przed treningiem.
ZMA (ActivLab) – 3x dziennie po 1 kapsułce
Wit. B12, B6, kwas foliowy, acard – codziennie (ze względów zdrowotnych wg zaleceń lekarskich)

Wymiary i waga startowe:

Prawy biceps: 40,00 cm
Lewy biceps: 38,50 cm
Waga: 89,80 kg

Wymiary i waga koncowe z 01.02.2013:

Prawy biceps: 39,00 cm
Lewy biceps: 39,00 cm
Waga: 85,50 kg

Spadki (-) / przyrosty (+):

Prawy biceps: - 1 cm
Lewy biceps: + 0,50 cm
Waga: - 4,30 kg

Podsumowanie osiagnietych efektów:

Biorac pod uwage glowny cel konkursu czyli zwiekszenie obwodow ramion to zdecydowanie koncze porazka (mam takie slowo w slowniku, jak rowniez slowo: pokora ), ale osobiscie nie traktuje tego jako porazki poniewaz:

- wyrownaly sie wymiary bicepsow, co dziwne lewy nie spadl ! (to byl moj cel),
- spadki w obwodach uwazam sa niewielkie biorac pod uwage spadek masy ciala o 4,30 kg. Uwaga: 2012.02.26. wazylem 99,80 kg i mialem w prawym bicepsie 42 cm - spadek wagi o 14,30 kg w ciagu roku spowodowal spadek w obwodzie bicepsa tylko 3 cm.
- poprawila sie sila bicepsow, wyglad nieznacznie ale wydaja sie ksztaltniejsze (na zdjeciach tego nie widac tak), mysle ze rowniez poprawila sie jakos masy miesniowej (to rowniez byl moj cel),
- wszystkie inne wyniki silowe swoje poprawilem we wszystkich cwiczeniach przy jednoczesnym spadku masy ciala !

Wniosek koncowy: podczas redukcji przy umiarkowanym treningu i dobrej diecie mozna poprawiac sile nie odnotowujac znacznych spadkow w obwodach m.in. ramion, ale o przyrostach raczej trzeba zapomniec

Od 22 stycznia 2013 nie mialem zadnego treningu stricte silowego juz tylko 2x trening crossfit i koszykowka, tak wiec aktualnie wykonane pomiary i zdjecia ponizej obrazuja bicepsy takie jakimi sa w rzeczywistosci. Bez pompy i innych zabiegow technicznych





Serdecznie dziekuje wszystkim, ktorzy sledzili moj dziennik konkursowy (6325 odslon to nie tylko moje wejscia chyba:), wypowiadali sie zarowno krytycznie, jak i pozytywnie oraz glosowali na mnie w trakcie trwania konkursu. WIELKIE DZIEKI !!!

WSZYSTKIM uczestnikom konkursu, ktorzy wytrwali do konca: GRATULUJE wygranej z samym soba - Ciezko wszyscy pracowali nad miska i z ciezarami, a niektorzy mega ciezko !!!

Dla MASTIEGO ode mnie szczegolne podziekowania za to, ze to wszystko wymyslil i ogarnal :) Fajnie kiedy sa tacy ludzie jeszcze, ktorym sie chce takie rzeczy robic dla innych - i to tez jest motywujace i inspirujace :)





Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-02-01 22:00:03

crossfit Ci nie pozwolił no i Twoja dieta,ale gratulacje chociaż tego 0,5 milo sie śledziło Twój dziennik i w ogolę,pozdrawiam i do zobaczenia mam nadzieje w Poznaniu na wspólnym trening ramion spompujemy je

Dzieki polaco_92:) Twoj dziennik rowniez sie dobrze czytalo i ogladalo :)

Na sukces nie liczylem jakis ale motywacje mialem super przez 3 m-ce i o to chodzilo.

Co do 16-tego to nie wiem: za duzo spraw mi sie komplikuje tutaj osobisto - zawodowych niestety ...

Super napisane podsumowanie. Gratuluję osiągnięć i wytrwałości.
Napisałeś Konrad, że wyrównałeś wymiary obu ramion. Jednak patrząc na zdjęcie lewego bica to chyba miałeś krzywo poprowadzoną miarę...

jak widać nie tylko wynik się liczy ale i dobra zabawa
tak trzymać