[ELITE Ladies]Ziuta, na peryferiach/ pods. s.37,76

ziuta

nie wiedziałam że można się tak zmasakrować 2kg sztangielką

znam ten ból.

Obli ostatnio nie robiłam rotacji bo nie ćwiczyłam siłowo, dietę trzymałam tak circa 1400kcal. To obniżając tłuszcz a podwyższając węgle wymyśliłam takie coś

1400kcal BTW 125/55/100

a bez jeśli z rotacją to tak

DT 1500kcal BTW 125/55/125
DNT 1200kcal BTW 125/55/50

Może być?

Reziolki no właśnie mi się kojarzyło że chyba ty to robiłaś z podłogi Da radę, pewnie, ale to nie to samo - pamiętam że robiłam to ćwiczenie daaawno temu na porządnej siłce i bardzo je lubiłam, bo można się było wyżyć

Azzi muszę nadrobić zaległości i podpatrzeć u ciebie jak ta walka z różowymi sztangielkami w praktyce przebiegała

A z sukcesów to sprawiłam upierdliwymi monitami sprowadzenie oleju kokosowego virgin do lokalnego sklepu bio
No i zakupilam starter do kefiru wodnego, zaraz obczaję co się z tym robi.

Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-20 14:02:57

Ziuta ja przyciąganie drążka dolnego też robiłam z podłogi (na bramie) i jednak to nie jest tak samo fajnie jak na dedykowanym do tego celu wyciągu. Inaczej się zapiera stopami, inaczej góra pracuje ale da się... tylko nie jestem pewna czy się wyżyjesz

oki, tak będzie dobrze, zreszta sprawdzisz w "praniu"

OK to dziś pierwszy dzień prania

20-09

Trening
kajak 1 godz. Ze sprintami ciężko było bo fale się rozbujały dość duże i cza było kombinować jak się im nie dać

Micha 1200 BTW 125/55/50

+ sałata, pietruszka
+ omega3, żeńszeń, wiesioł, Mg+witB6+melisa

Zostałam zaproszona na obiad, więc przezornie zostawiłam sobie dużo miejsca w rozkładzie. A tymczasem obiad stanowiło 5 chudych sardynek i sałata Musialam dogotowywać żarcie w domu ciemną nocą Ale pocieszam się że są najwyraźniej diety uboższe niż moja

Kokosik no wiem wiem i dlatego mi żal


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-20 23:08:34

Ziuta

obiad stanowiło 5 chudych sardynek i sałata

to sobie użyłaś!

21-09

Trening
Dzień 2

+ 25 min rower po wsi

ad.2 Jeszcze postaram sie popracować nad techniką, ale póki co wydaje mi się że front squat jest niekompatybilny z moją anatomią Nie wydaje mi się możliwe żeby tak ugiąć ręce żeby łokcie były z przodu w górze, sztanga leżała na obojczykach a palce ją tylko podtrzymywały. Krzyżowym uchwytem daje radę ale też bez szału bo wtedy gryf się ześlizguje. Jeszcze poćwicze z kijem od szczotki
ad. 3 Taka mi się nasuwa refleksja- 30s to strasznie mało czasu
ad.6 Robiłam z podłogi, ale muszę to zmienić na podciąganie stojąc, bo w wersji siedzącej nawet z maksymalnym ciężarem na wyciągu niespecjalnie męczy. Za dużo tam przekładni nawtykali.

Micha 1500 BTW 125/55/125

+ czosnek, bazylia, pietruszka
+ omega3, żeńszeń, wiesioł, aspiryna, wit C

Wyjeżdżam jutro na kemping i głowię się ciężko co by tu zabrać niepsującego się, bezglutenowego, bezlaktozowego, bez węgli i ze znikomą ilością tluszczu


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-21 23:21:50

22-09

DNT

Micha 1200kcal BTW 125/55/50

+ omega3, żeńszeń, lukrecja

23-09

DNT ale wpadło 10 km po plaży, łażenie po górkach i pływanie
Micha na oko, niskowęglowa

24-09

DNT ale nurkowanie było a nawet dwa
Micha na oko, wysokowęglowa

Dziś była wysoka micha a trening będzie jutro. A to dlatego że nie miałam już konceptu co jeść na kempingu i na łódce, a silę musiałam mieć na nurki. A potem 5 godz powrót do domu i trening już się nie zmieścił.

Panowie instruktorzy nurkowania wyzwali mnie dziś od muskularnego monstrum - na podstawie tego że biorę minimalne ciężarki żeby zejść pod wodę Haha myśleli że mi wbijają złośliwą szpilę a to istny miód na me serce Przegoniłam galopujące wątpliwości (a może mam kamienie na nerkach??) i łyknęłam jak gęś kluskę


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-24 23:07:08

25-09

Trening
kombinowalam w domu mając do dyspozycji hantle 2kg oraz zgrzewkę wody 9kg

1.wyciskanie na płaskiej 4x10-12 60s
zrobilam wzamian pompki 16/14/12/9.5
2. rozpiętki 3x15-20 30s
2kg x 25/25/23
3. wyciskanie sztangielek siedząc 4x10-12 60s
zgrzewka 9kg x 12/12/12/12
4. wznosy ramion bokiem 3x15-20 30s
2kg x 20/20/18
5. ściąganie drążka na triceps 2x15-20 30s
dipsy x 12/11
6. francuski siedząc sztangielką 2x20-25 30s
4kg x 25/23
7. brzuszki 3x20-25 30s
25/25/25/25
8. odwrotne brzuszki 3x20-25 30s
19/15/15 tradycyjnie mnie zniszczyly a i tak już miałam zakwasy na skośnych

Micha 1200 BTW 125/55/50

+ ogór kiszony, czosnek, bazylia
+ omega3, Mg+witB6+melisa, rodiola


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-25 23:21:35

Ziuta

Panowie instruktorzy nurkowania wyzwali mnie dziś od muskularnego monstrum - na podstawie tego że biorę minimalne ciężarki żeby zejść pod wodę Haha myśleli że mi wbijają złośliwą szpilę a to istny miód na me serce

Moja mama stwierdziła ostatnio, że mam zbyt duże bicepsy jak na kobietę i powinnam ćwiczyć jogę zamiast podnosić ciężary.