[ELITE Ladies]Ziuta, na peryferiach/ pods. s.37,76

31-08

trenio
bieg ~30min
rower ~1 godz
zapomniałam zegarka to nie wiem dokładnie ile czasu
kondycyjnie bardzo fajnie się biegło, ale trochę czuję kolana po tych górskich ekspedycjach

Micha
1. kawa z mlekiem, chleb, ser kozi, pomidor, figa
2. brzoskwinia, jogurt, whey, orzechy
3. mielone z indyka, burak kiszony, figa, orzechy
4. ziemniak, fasola szparagowa, kalafior, burak kiszony, kurczak, pesto, śliwka
5. kurczak, fasola szparagowa, wiórki kokosowe, wino

nie chce mi się nic warzyć w tym upale nagotowałam gar galarety z kurczaka z warzywami, więc najbliższe 4 dni mam częściowo z głowy
jedyny plus temperatur to że jogurt się robi na ganku niczym w najlepszej jogurtownicy

1-09

trenio
rower góra 1,5 godz

micha
1. kawa z mlekiem, omlet: jaja z brokułami, papryką, szparagami i grzybami; ser kozi, melon
2. mozarella, pomidor, bazylia, pesto, figi
3. galareta: kurczak, kalafior, seler, szparagowa, groszek; orzechy
4. soczewica, mielone z indyka, papryka, pomidory, bakłażan, cebula, czosnek, kapary, oliwa, melon

gabaryty
nie jest dobrze

17.07 -01.09
waga 51 53.5 [2.5]
udo 50 50.5 [0.5]
biodra 91 91.5 [0.5]
brzuch 72 75 [3]
talia 66.5 69 [2.5]
pod biustem 76.5 77 [0.5]

fałdy
tric 8 8 [0]
brzuch 13 16 [3]
kość kulszowa 8 9 [1]
udo 12 12 [0]
łydka 6 6 [0]

co prawda @ za 3 dni, ale nie ulega wątpliwości iż dorobiłam się oponki no i wychodzą serki, a co gorsza i bagietka się zdarzyła ale miałam nadzieję że jak się chodzi 10 godzin dziennie po górach to mi to ujdzie płazem eh
a w ogóle co ma nauka do powiedzenia na ten temat? niby chudnięcie miejscowe nie istnieje, a tycie miejscowe najwyraźniej istnieje i ma się świetnie
no nic trza zakasać rękawy i ciągnąć wózek dalej

jak najbardziej ycie w oponke jest popularne
Oz kurcze no masz jak fela, nie ma zmiłuj, albo bagietka albo sylwetka...
a rzeczywiście zostaje jedzenie mało

Obliques

albo bagietka albo sylwetka

no i cóż począć taka karma w sumie na codzień tak mi to nie doskwiera, tylko czasem przy ludziach chciałabym poudawać normalną i nie rzucać się tak w oczy ze swoją ortodoksyjnością żywieniową

2-08

Micha
chyba powinnam zacząć znowu liczyć ale jakoś się nie mogę zebrać

1. kawa z mlekiem, galareta: kurczak, kalafior, seler, szparagowa, groszek
2. soczewica, mielone z indyka, papryka, pomidory, bakłażan, cebula, czosnek, kapary, oliwa
3. makrela, burak kiszony, śliwka, jogurt
4. galareta: kurczak, kalafior, seler, szparagowa, groszek, brzoskwinia
5. ser kozi, jogurt, śliwka

wczoraj do michy wpadło wino wraz z namolnym sąsiadem

Trenio
GPP Rzeźnia Moralesa
burpees - 30sek
pajacyki - 30sek
mountain climbers - 30sek
walka z cieniem - 30sek
4x, 30 sek przerwy
czułam się jak słoń i kolana wciąż dają o sobie znać przy mc i burpees

+ pływanie zmiennym 20 min, byla walka z falami



Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-09-02 21:00:16

3-08

Micha
1. kawa z mlekiem, jajecznica z kurkami, cebulą, brokułami i szparagami, ser kozi, pomidor, 2 śliwki
2 i 4. soczewica, mielone z indyka, papryka, pomidory, bakłażan, cebula, czosnek, kapary, oliwki, oliwa,
3. galareta: kurczak, kalafior, seler, szparagowa, groszek; winogrona
5. jogurt, banan, figa, glutamina

z ruchu udało mi się tylko wyrwać trochę pływania, a i to już przy księżycu

4-08

Trenning
20 min trucht z elementami przyspieszania

Micha
1. kawa z mlekiem, galareta: kurczak, kalafior, seler, szparagowa, groszek; winogrona
2. bliny gryczane ze śliwkami
3. soczewica, mielone z indyka, ratatui
4. batat, mielone z indyka, ratatui
5. brzoskwinia
1464 kcal, 94g B , 130g W, 64g T

6-09
zostałam uświadomiona że mamy już wrzesień

trenio
taką wytrzymkę rozgryzałam:
10x pompka
10x wykroki
10x TGU na stronę
10x plank walk
10x sit up
10x burpees
10x wejście na krzesło
wszystko x 4
wniosek: nędza i poruta

Micha
1. kawa z mlekiem, bliny gryczane, brzoskwinia
2. soczewica, ratatui, brokuł, indyk, pesto
3. soczewica, ratatui, makrela
4. jogurt, banan, brzoskwinia
1404 kcal, 108 g B, 126 g W, 53gT

7-09

pływanie 25 min
po wczorajszej wytrzymce mam zakwasy ajjj

Micha
1. kawa z mlekiem, omlet: jaja z brokułami, papryką i kurkami; ser kozi, pomidor, figa
2. batat, potrawka z podrobów (serca i wątróbki kurze, seler korzeniowy, cebula, papryka, cukinia, masło), brokuł, kalafior, kapusta kiszona, pesto, figa
3. soczewica, potrawka z podrobów , kalafior, kapusta kiszona, śliwki
4. sałata, pomidor, czosnek, oliwki, pietruszka zielona, oliwa, tuńczyk, winogrona
5. jogurt, kakao
1471 kcal, 104g B, 127g W, 59g T

okiełznałam nabiał, to teraz figi i winogrona dojrzewają eh ciężki żywot człowieka łakomego

baaa, co mi przypomina ze ja tez powinnam sie zabrac za wytrzymalosc, o raju bedzie taka sama nedza jak piszesz

Ziutka zajrzyj do mnie pliss boś Ty w tarczycy jest encyklopednią :)Może coś poradzisz,podpowiesz.

7-09 again

taa miesiąc ogarnęłam ale już z dniami sobie nie radzę

Trenio
kajak 30 min
pływanie 40 min, jeszcze mnie wzięło na pseudo sprinty kraulem

Micha
1. kawa z mlekiem, wątróbka kurczacza, kapusta kiszona
2. bliny gryczane ze śliwkami
3. fasola czerwona, tuńczyk, sałata, pomidor, czosnek, oliwki, pietruszka zielona, winogrona
4. placki: brokuły, kalafior, jaja, ricotta, czosnek, mąka gryczana
1400 kcal b: 104 g (30%) ww: 114 g (33%) tł: 58 g (37%)

Obli a wakacje w miarę aktywnie spędziłam i czego innego się spodziewałam jeszcze kondycję jako tako w miarę mam, w sensie że mogę przeć pod górę jak czołg, ale już tak się zgiąc czy podskoczyć uuuu