3-06 cd
Dzień kortyzolowo-herbaciany
Trening
Pływanie - interwały. 5x 20s-20s kraulem i delfinem. Niezbyt sie zmęczyłam więc w drugim rzucie 5x 25s-25s same nogi w płetwach. Tym sobie lepiej dokopałam, odjęło mi uda
Micha herbaciana
O jeżu jak mi sie to podoba
. Pomidorów ile chcieć, papryki ile chcieć, selera ile chcieć, mięcha pchać nie trza, liczyc nic nie trza, no żyć nie umierać
Do tego wymarzona na zaistniały
brak kasy (zalegają z wypłatą od miesiąca
)Już mi nawet tak brak owoców i nabiału nie przeszkadza. I pierwszy raz od czasu wstąpienia do zakonu SFD poczułam głód!
A jak jeszcze się przypadkiem uda z jej pomocą pare milimetrów wyszarpać, to już będzie w ogóle pełnia szczęścia.
Azzi no głupia byłam i nie miałam zielonego pojęcia w co sie pakuję
Szukałam roboty gdzieś w Europie bo długo mieszkałam w Stanach i zatęskniło mi sie do niej. No i znalazłam w takim malowniczym zakątku i myślałam że będzie dolce vita hehe. A tu trzeci świat i rzeczywistość skrzeczy
A 40kg w przysiadzie gratuluję!
I co że inni śmigają >100, każdy ma własne wyzwania