[ELITE Ladies]Ziuta, na peryferiach/ pods. s.37,76

Obli piękne hasło
Fakt barki były mocno tłuszczem podszyte, teraz to subtelniej wygląda.
A mam pytanie, czy ten DIM i fosfatydyloserynę teraz zamawiać? Dotąd nie miałam kasy a teraz bym mogła, tylko nie wiem czy bez diety redukcyjnej to ma sens?

Aineko, Kajtek, Kosheen dzięki za miłe słowa

Martucca z twoich ust to jak pieczęć na czole „SFD Ladies approved”

Kokosik ale jeszcze za wcześnie na odśpiewanie „umarł maciek umarł, leży już na desce”

Wczoraj poszłam sobie na siłkę i robiłam różne rzeczy, które zawsze chciałam spróbować ale żal mi było czasu i siły
I sobie nagotowałam BEZ LICZENIA wielki gar zupy którą będę wyżerać, kiedy mi przyjdzie ochota, i to bez wnikania jaki to procent całości Eh dolce vita

Nogi ci zeszły jak nie masz problemów z okresem estrogenami itd nie musisz DIM zamawiać, a co do fosfatydyloseryny to wiesz mozna i bez redukcji, moze ci obniży kortyzol

No nóżki chyba przeszły największą przemianę. I zrobiło się ogólnie bardziej proporcjonalnie. Pięknie jest- jędrnie,apetycznie. Gratuluję

No dobsz dosyc tej rozpusty.
W wymiarach bez zmian, a waga wciąż popsuta, więc wnioskuję że większych szkód nie stwierdzono Pogoda była cały czas jak drut toteż dużo było chodzenia po górach, tenis i bieganie. Oraz parę chaotycznych treningów na siłce.
A właśnie, jakiś nowy trening by mi się przydał

Z niechęcią bo z niechęcią, ale powrócę jednak na jakiś czas do liczenia michy, coby wycyrklować swój bilans zerowy i zorientować się ile to w praktyce jest jedzenia.

Dzisiaj było 30 min biegu równym tempem emeryckim.

Micha

+ czosnek, seler naciowy, pietruszka
+ stress control, rodiola, żeńszeń, wiesioł, wit C, kurkuma

Owieczka dzięki

Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-01-13 20:00:41

Ziuta jak bedziesz cyrklowac ten bilans zerowy?

Już się bałam, że znikłaś na dobre.

14_01 DNT
Micha
1578kcal, 141g (36%) białko, 62g (35%) tłuszcze, 122g (31%) węglowodany

15-01
Micha
1623kcal, 146g (36%) białko, 66g (37%) tłuszcze, 117g (29%) węglowodany

+ czosnek, ogóry kiszone
+ omega3, stress control, żeńszeń, wiesiołek
nie chcą się wkleić te michy, pewnie za duże

Trenio
1. zarzut ze zwisu 20x 18kg, 18kg
2. MC 15*38kg, 12*38kg
3. żuraw 12x, 12x
nie mam pojęcia o co w tym biega szczególnie że stopy mi nie trzymały
4. podciąganie/opuszczanie 1+7, 1+7
5. wiosło 15*28kg, 12*28kg

Trochę to wszystko bez głowy było, bo łeb mi zawracali duperelami i nie mogłam się skupić. Nastepnym razem się lepiej przygotuję

lunika nic lepszego nie wymyśliłam niż ustalić sobie jakiś pułap i zobaczyć jakie będą efekty za 2 tygodnie Tydzień dla mnie to za mało, żeby zobaczyć jakąkolwiek reakcję na zmiany w diecie, buforowanie działa
Azzi nie uciekłam chociaż nie jestem pewna czy powinnam tu zajmować miejsce nowym potrzebującym



Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-01-15 22:48:07

E tam nowe, my jak wino...im starsze tym więcej czasu powinnyśmy spędzać w piwnicy

E tam nie pintol, my tu mamy miejsca już przez zasiedzenie A tak poważnie to niech te potrzebujące przewala tyle żelastwa co my to wtedy możemy pogadac kto zostaje a kto nie (zresztą i tak niewiele z nich zostanie i co szefowe będą robić znowu zajma sie geriatrią

Ziuta, witam się... nowym potrzebującym jestes potrzebna jako motywacja i źródło radości :)