Aż sama zajrzałam z ciekawości gdzie to mnie
sfd przeprowadziło bo sama nic nie ustawiałam.
Albania
Hehe już poprawilam. Nie żeby to cokolwiek zmieniało, takie samo zapizie i zacofanie, no chyba że obrażam tu Albanię.
Kokosik ja się podciągnęłam chwytem neutralnym, który chyba jest najłatwiejszy, a poza tym drugi raz w życiu i nie wiadomo czy mi się to uda powtórzyć. Pchał mnie wqrw w najczystszej postaci, taka byłam zła, że podnoszenie kolan w zwisie na zgryzie drążka zębami też by mi pewnie wyszło
Obli ale tutaj to jest standard, zwłaszcza że oni są częścią poczty państwowej. Cała poczta to jeden wielki burdel, Bareja by przy nich wymiękł, przed każdym pójściem tam się faszeruję walerianą.
Swoją drogą zadupie zadupiem ale chleba u nas nie trzeba zamawiać przez net
Dotka, też to zauważyłam żeśmy bratnie nuki
Azzi i Reziolki póki co to u was jest cieplej, tutaj jeszcze więcej niz 24 stopnie nie było w tym roku. Zimą za to w chałupie oscyluje koło 13 stopni. Co do owoców to ja się ślinię jak widzę maliny i jagody w miskach