Już mniej więcej na stałe no chyba że jutro mnie gdzie na weekend poniesie
Starałam się jeść w miarę rozsądnie ale w dni i noce spędzone na rozjazdach autobusami po zadupiach nie do końca mi się to udawało. Rozmiar ewentualnych spustoszeń w wymiarach ogarnę za parę dni jak przyjdzie @ bo się nie chcę na razie denerwować
I niniejszym uprzejmie upraszam o nowy trenio
A póki co cza się nieco rozruszać
13-09
trenio
okrojona wytrzymka
15-10-5 powtórzeń:
1) przysiad z wyskokiem głęboki i wysoki
2) burpee prawdziwe, z wyskokiem
3) pompka męska
4) wypad z przeskokiem dokładnie/na nogę
5) pajac energicznie
6) mountain climber dokładnie/na nogę
micha
+czosnek, rukola, wino
+omega3, żeńszeń, wiesioł
14-09
trenio
kajak 1 godz, prulam ostro a gwiżdziło mistralem prosto w pysk
micha
+ ogór kiszony, czosnek, wino
+ omega3, żeńszeń, wiesioł
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-09-14 21:15:37