09-11-2015r. DT
Wl - pełno kombinacji na lżejszych ciężarach. Miałem
sesje szkoleniową z wyciskania. kolega który jeździ na zawody "naprostował" mnei trochę i wprowadziłem kilka zmian a mianowicie:
- ręce szerzej
- punkt opuszczania na mostek/sutki
Jaki efekt? czułem że jeśli miałbym całą trojetkorie ruchu opanowaną to na dzień dobry +10kg do PB by poszło. Ruch się skrócił do tego stopnia że przy moich długich grabiach miałem problemy ze ściągnięciem sztangi ze stojaków ale za to łopaty się bardziej dopięły.
Ogólnie na początek zbytnio na nadgarstki obciążyłem i musiałem korygować ale też się udało.
Dipsy na klatę - ostatni z +30 kg. w tym tygodniu idę po 40
Wyciskanie sztangielek na barki - posłuchałem kuby, zarzuciłem przed siadaniem. coś mam z lewym barkiem bo przy pierwszym bardzo głębokim opuszczeniu i starcie trochę poboloewa ale potem jest ok. Pierwszy ruch z maksymalnie opuszczonych rąk zużywa olbrzymie pokłady mocy dlatego tylko 30 kg robiłem ostatnią serię.
Podciąganie szerokim chwytem - ciągle zabawa w to co poleciał drazekm. jest zdecydowanie ciężej. raz wolniej, raz szybciej, nogi w górze, przenoszeni ciężaru na górze, pauzy itp.
Wiosło - idzie i męczy jak zwykle.
Biceps - ostatnia seria 6 rep. Walnąłem się w zrzucie z sfd.
Rower - 38 min. +400 kcal.
Dieta - pod kontrolą 100%.