nabiał

No jak możesz. Przecież to nabiał ;-)

ja mlekiem zapijam nawet śledzie - a nabiał jem od małego i nigdy mi nie szkodzi

a ja ostatnio jakos częsciej nabiał jem, bo mi nie szkodzi a placki z twarogiem takie dobre wychodzą. Nie wspomnę o serach :)

No ja też sobie nabiał jem. Jak odstawiłam to nie widziałam różnica. Poza mlekiem of course

No właśnie. Tak czy siak ciężko będzie przepowiedzieć Mahiemu, że dobrze byłoby wykluczyć gluten i nabiał. Tym bardziej, że lekarz dał tabletki i ani słowem nie wspomniał o diecie czy trybie życia.

I co planujecie zmiany w diecie? Może się mylę ale kobietom chyba to łatwiej przychodzi. Nie wyobrażam sobie mojego Piotrka eliminującego pszenicę czy nabiał.

Moim zdaniem to nie nabiał ani pszenica (gluten) są głównym winowajcą tej epidemii XXI wieku ale chemia w jedzeniu. Konserwanty nas w końcu zlikwidują.

czym mam zastapic jajka mleko i produkty zbozowe jak mam teraz na nie uczulenie no nabiał to chyba najprościej mięsem, jajka - nie bardzo jest czym, a mąki masz teraz tyle gatunków ze na bank coś wybierzesz

No byłaby rozpacz. Ale polecam zrobić rotację tymi produktami- np. najpierw odstawić nabiał, potem jajka a później płatki (jakby Ci wszystkie 3 grupy szkodziły to myślę, że wcześniej byś zauważyła).

Dziewczyny tak z ciekawości - dużo macie nabiału w diecie? Pamiętam jak kiedyś tu na forum nabiał był bardzo demonizowany i zalecało się ograniczenie a nawet całkowitą eliminację (m.in. ze względu na niekorzystny wpływ na sylwetkę). I tak się zastanawiam jak to w końcu z tym nabiałem jest. U mnie jak co roku - zrobiło się ciepło i zupełnie nie mam [...]

Dziewczyny tak z ciekawości - dużo macie nabiału w diecie? Pamiętam jak kiedyś tu na forum nabiał był bardzo demonizowany i zalecało się ograniczenie a nawet całkowitą eliminację (m.in. ze względu na niekorzystny wpływ na sylwetkę). I tak się zastanawiam jak to w końcu z tym nabiałem jest. U mnie jak co roku - zrobiło się ciepło i zupełnie nie mam [...]

Wlasciwie ja jem codziennie jakies nieduze ilosci parmezanu i czasem mozarelli ze wzgledu na wapn no i smakowo bardzo mi pasuje, poza tym to akurat ja nie jem za duzo nabialu, miedzy innymi dlatego ze nie ma w Norwegii takiego fajnego bialego sera, twarogu jaki jest w Polsce, jaki lubie, jakby byl to napewno bym jadla czesto, moze nawet [...]

[...] za to umysłowo. Miałem szkolenie z dietetyki i suplementacji, a jutro egzamin - trzymajcie kciuki! Fajne było to jak gadali dzisiaj na wykładach o diecie o tym, że nabiał to zło, gluten to zło,cukry proste tylko po treningu i szczerze? Wiedziałem, że tak będzie. I zgadnijcie co sobie zrobiłem do żarcia specjalnie na to szkolenie :D! [...]

[...] wycieczka w stronę omawianego intensywnie mleka ;-). To ja skomentuję :-). Materiał jest stronniczy i omawiany jest tylko jeden z makroskładników. Poniekąd zgadzam się, że nabiał taki jak twarogi czy mozzarella jest świetnym źródłem wartości odżywczych. I że wszystko należy traktować z umiarem, a szczególnie mleko :D. No i prawdą jest to, że [...]

[...] o skład, prawie czysty tłuszcz, tylko czy przypadkiem nie ma tu ukrytego zła? Wysoki, to ja się trochę przed Marcinem wypowiem. Zależy od indywidualnej tolerancji na nabiał. Nie na laktozy i inne srozy, tylko właśnie na nabiał. Nie wiem dlaczego, ale ja serów to nie teges. Nie służą mi. Są bardzo smaczne, ale nie służą i już. Przy takiej [...]

Ostatnio coś mi gorzej idzie. Niby nie jem fatalnie, ale znów wkrada się ten nabiał tzn. mleko. Nie mogę dosłownie patrzeć na mięso i wciskam w siebie dziennie np. 200 gram indyka i resztę dobijam jajkami i Trec Whey z mlekiem. Chociaż na wątku "Co jedzą ladies" wyczytałam, że ten nabiał wcale nie jest taki zły, więc już nie wiem co mam myśleć. [...]

[...] olej lniany, olej z konopi, orzechy (wszystkie rodzaje jakie widzę z wyj. arachidów - aflatoksyny sa faktem), tahini (sezam) i inne pestki. A z nasyconych - kokos, masło, nabiał,jaja, gęsi i kaczy tłuszcz, wieprz etc. Pamiętaj ze w dobrym miesie czy serze też masz tłuszcze nienasycone. Mam ostatnio problem z rybim tłuszczem bo się za dużo [...]

[...] wagi związane jest z zatrzymywaniem wody i treści jelitowych głównie, a przed @ to niestety i jedno i drugie się nakłada, u mnie przynajmniej.. No i po ciężkim treningu też więcej wody łapię, więc obserwacje mamy podobne. U mnie też nabiał powoduje puchnięcie, przynajmniej jego większą ilość, bo do 100g dziennie jeszcze nie jest najgorzej.

Insulina i cukier były bardzo wysokie! Wskaźnik Homa jak w cukrzycy. Na to na pewno miał tez wpływ whey pity późno wieczorem po treningu o 21. Chude białko i nabiał tez wybijają insulinę... potrzebowaliśmy naprawdę kilka dni przerwy i odstawienia białka w prochu na noc.

Ja mam rozpisane 50g tluszczy lacznie do wszystkich posilkow liczone tylko z produktow tluszczowych, ale jak podlicze wszystkie tluszcze tez z ryzu, platkow owsianych itd to mi wychodzi obecnie 70g. Akurat orzechow czy nasion to jakos bardzo malo nie wychodzi, ale ser zolty, tlusty nabial czy tluste ryby to fakt, dosc malo wejdzie. Czekolady to [...]