Siemano, dzisiaj dzień nietreningowy fizycznie, za to umysłowo. Miałem szkolenie z dietetyki i suplementacji, a jutro egzamin - trzymajcie kciuki!
Fajne było to jak gadali dzisiaj na wykładach o diecie o tym, że nabiał to zło, gluten to zło,cukry proste tylko po treningu i szczerze? Wiedziałem, że tak będzie. I zgadnijcie co sobie zrobiłem do żarcia specjalnie na to szkolenie :D!
Makaron z twarogiem i dżemem = gluten, nabiał, laktoza, cukry proste zabójcza mieszanka k***a haha! Na pohybel !
Jutro dam znać jak poszło, fajne jest to, że mimo iż nie mam papierka można powiedzieć, że już mam 4 'podopiecznych' :)
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html