Pachoł - WSZYSTKO NA OPAK!

Ja dzisiaj zrobiłem trening z którego zrezygnowałem.. zrobiłem go o 20 co jest dla mnie mega późno, zmotywował mnie filmik z OHP z Twojego instagrama i bowl of happines Śledzę teraz profil xD. Liczyłeś ile tam kcal wchodzi? i cukru ? Wygląda kozacko!

Kalorii to chyba było 800-1000 coś takiego :D. Na cukier mam wyj**ane haha, ogólnie węgli to było koło 100-110 chyba, więc wcale nie tak dużo :D!

Teraz zmywam w kimę, jutro prześledzę na dzienniku i Ci powiem dokładnie!

09.09.16
Siema! Wczoraj pisałem, że nie mam ostatnio zajawki do nauki i ogólnie jakoś przemęczony chodzę.. Już wiem co było powodem tego i problem rozwiązany! Był bliżej niż się wydawało i wcale nie chodziło o redukcję, no może po części.

Dzisiaj wolne od pracy i udało mi się zrobić dużo rzeczy. Trening, potem podwórko, na koniec poszedłem na zakupy z ziomkami i teraz wróciłem zacząłem oglądać Dragon Ball Super, a skoczyłem na lekturze, czyli zajawka do nauki wróciła.

Ogarnąłem w ogóle program EverNote, nawet nie wiedziałem, że mam go na kompie i teraz nauka i czytanie jest o wiele przyjemniejsze i szybsze. Polecam ten artykuł Porażka i sukces oraz ten Naruto, mega!!

Jutro też mam wolne, więc z rana pobiegam, potem solarka i na później #YOLO, a w niedziele wale 12h w pracy na recepcji , ale już sobie zaplanowałem czas, w tym ogarnianie podopiecznych więc powinno szybko zlecieć :D.

Zamówiliśmy sobie z ziomkami dzisiaj Mesomorpha, więc niedługo zdam relację


Trening: DÓŁ CIAŁA HIPERTROFIA
1.Przysiady ze sztangą 4x12
2.Zakroki 3x15
3.Martwy ciąg na prostych nogach 3x12
4.Uginanie nóg leżąc 3x15
5a.Allahy 3x15
5b.Wspięcia na palce siedząc 3x15

Dieta:
1.Omlet wytrawny z warzywami i kurczaksem
2.Lody
3.Tortilla
4.Twaróg z owocami i waldenem

Od poniedziałku ruszam z normalnymi treningami w koncu i szczerze..? Niby odpocząłem, ale mentalnie to deload cięższy jest dla mnie niż normalny cykl treningowy

10.09.16
Siema w sobotę!
Dzisiaj trochę inaczej, tzn nie robiłem sprintów i zamiast tego j**łem sobie kompleksy sztangowe wysiłek i charakter treningu podobny, więc raczej bez większej różnicy. Było ciężko i spałem przez dobre 10 minut po ich skonczeniu.

Kupiłem sobie dzisiaj także karnet na solarkę, ale okazuje się, że zawody w które celuje są prawdopodobnie przeniesione do innej miejscowości, gdzieś na mazowsze 15-16 październik, więc chyba nie wystartuje, bo szkoda mi trochę wyp*****lać tyle hajsu - bronzer, transport, żarcie, nocleg itd, ale formę i tak k***a zrobię !

Jutro lecę 12 w pracy jak pisałem wczoraj. Żarcia nie robiłem, może rano coś sobie przyrządzę, albo polecę jakieś #yolo i zamówię sobie pizzę, czy coś w tym rodzaju XD. Jutrzejszy dzien czuje, że będzie bardzo produktywny i mimo 'siedzenia' na recepcji postaram się być nieco aktywnym również i tam :D.

Trening: Kompleksy Sztangowe:
-Rozgrzewka
-5 Obwodów:
20x swing kettlem 16kg
6-8x RDL
6-8x Wiosło
6-8x Fronty
4-8x Push Press
6-8x Przysiady
8x Burpees

Sztanga 50kg.

Po treningu 50 minut szybkiego marszu.

Dieta:
1.Wk***ę warzyw z kurczakiem + omlet z waldenem
2.Lody + burger
3.Popczips + twaróg z owocami i ciastkami

https://www.facebook.com/Pachol123/photos/a.1117649624973563.1073741829.1103934343011758/1176149109123614/?type=3&theater

Nowy artykuł

Za co nagana?! : o

EDIT: już wiem za co, za niechęć w startowaniu pewnie!


Zmieniony przez - Skelque w dniu 2016-09-11 18:08:44

Straszą mnie tym, że sobie linki wstawiłem w dopisku pod każdym komentarzem :D! Boją się chyba, że zrobię konkurencję i pozabieram klientów haha!

Ale tam, pizzę oj**ałem więc nic mi humoru nie zepsuje

Czekaj, cofam! Nagana za to, że dodałem 1000 wpis do Twojego dziennika haha!

12.09.16
Siema, siema!
Wczoraj siedziałem niby te 12h na recepcji, ale zleciało mi tak szybko, że nawet nie wiedziałem kiedy. Ogarnąłem sobie na spokojnie podopiecznych, pogadałem z klientami, obejrzałem DBS, trochę poczytałem i zamówiłem se pizze, a na koniec j**łem cardio i to z uśmiechem na twarzy :D.

Ale co było wczoraj to było, czas na wpiskę z dziś.
Zacznę od ch**owych wiadomości, tj. zawody są przeniesione na 100% do Minska Mazowieckiego i po podliczeniu kosztów wyszło 800-1000 zł, więc.. Rezygnuję, ale formę i tak dok***ię do pociętych pośladów, bo sobie tak postanowiłem i tak będzie! Dodatkowo mam teraz jakiś przypływ motywacji i dobrego humoru, że znowu nawet dzisiaj cardio robiło mi się z uśmiechem na ryju, więc nic tylko korzystać

Pogadałem z coachem i pod koniec marca/początek kwietnia prawdopodobnie wyjdę sobie na zawody w Trójboju w Rudzie Śląskiej, a w Lipcu szykuję się na Sopot. Także co się odwlecze to nie uciecze i na scenie stanę i to w o wiele lepszej formie niż bym wyszedł teraz, a dodatkowo cały czas pozuję, dotnę się i w ogóle to przy okazji nabiorę doświadczenia.

Zaraz siadam z powrotem do pracy, bo zacząłem nieco szybciej chodzić spać i wcześniej wstawać, bo jakoś jak wcześniej wstanę to się lepiej czuję.

Oko, czas na wpiskę.

Trening: GÓRA CIAŁA SIŁA
1.Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 8x50/5x65/3x75/6/6/5 - 82,5kg
2.Wyciskanie sztangi leżąc 8x70/4x80/6/6/7 - 90kg
3.Wiosłowanie sztangą nachwytem 8x60/5x75/3x80/6/6/6/6 - 92,5kg
4.Podciąganie na drążku podchwytem 8xCC/5x20/6/5/5/5 - 28kg
5.OHP 8x40/5x45/6/5/5/5 - 55kg
6.Uginanie ramion ze sztangą stojąc 10x30/8/8/7 - 42,5kg
7.Wyciskanie francuskie za głowę 10x30/8/8/7 - 42,5kg

Ogólnie to mega trening, dawno mi się tak dobrze nie trenowało i nie czułem tyle energii co dzisiaj.


Później poszedłem na siłownię i zrobiłem 30 min cardio
Dieta
1.Po treningu: Ziemniaki z kurczakiem + warzywa
2.Kolacja: Czipsy, owoce z twarogiem, omlet - pizza

To trening zmienisz sb teraz typowo pod trójbój czy po staremu?

Póki co po staremu, jak skonczę redukcję to wskoczę na nowy ;)