Kuhwaaa ale się wczoraj nayebałem. Więcej nie piję, alkohol już nie dla mnie jednak. Pić trzeba umieć, zatraciłem tę umiejętność, ale to chyba dobrze w sumie Skorzystam jednak z okazji i połechtam swojego ego, bo każdy mówi, żem doyebany i pyta ile ćwiczę, co biorę, ile we łapie i tym podobne. Więc wszystko zmierza w dobrym kierunku %-)
poszedłem po browara bo przecież wiadomo jak się w polu robi nic tak mistrza nie czy nie jak piwko przy robocie a tam cyk mój wioskowy okoliczny sklep właśnie od dziś nie ma koncesji na alkohol ... chyba sam los mnie znaki daje
[...] krzyczy jednak że są to dane zakłamane,gdyż nikt od "jarania" jeszcze nie umarł.Nie wspominają oczywiście o przyjmowaniu dożylnym.Równocześnie podają oni argument że alkohol również niesie za sobą tysiące ofiar. Ostatnie badania wskazują jednak że nie zanotowano ani jednego przypadku utraty zdrowia bądź życia w wyniku spożywania [...]
szczerze to liczyłem, że sie nie zgodzisz prosiak i sie założysz o alkohol bo z racji twojgo wychodzenia z nałogu w razie rpzegranej nie musiałbym nic kupować
[...] a konsekwencja bierności i doraźności ... wygodnictwa ja ostatnio obudziłem się z długiego letargu jakbyś położył się spać mając 21 lat a obudził mając 35 ... pyk alkohol pomógł mi spieprzyć ten czas trudno tak w kilku słowach wyjaśnić przekazać co w człowieku siedzi co się nazbierało tylu rzeczy nie zrobiłem w tylu miejscach nie byłem [...]
[...] ok. Pamiętam, że kreatynę zalecano brać w cyklach treningowych, a teraz bierze się cały czas. Jeden mówi, że jajka są złe, a inny że dobre. Są badania, że niewielkie ilości alkoholu są ok, a inne że nie. Tak się manipuluje społecznością. Oczywiste jest że nigdy się nie przekona wszystkich. W manipulacji chodzi o to żeby przekonać większość. A że [...]
[...] tak jakoś niektóre na opak, ale czy wcześniej było jakoś specjalnie lepiej? Teraz strzał dopaminowy jest tak łatwo dostępny - Internet, porno, media społecznościowe, zakupy, alkohol wszystko jest o wiele łatwiej dostępne. W sumie sam w tym uczestniczę. W sumie pragnienia ludzkie są nieskończone. Gdy zrealizujesz wszystkie potrzeby podstawowe [...]
[...] grywałem w pokera online, ale tylko na punkty, obstawiałem kiedyś zakłady u bukmachera na małe stawki, ale to było z jakieś 5 lat temu chyba? Dragów też nigdy nie brałem, a alkohol tylko przy okazji, nigdy sam dla siebie wódy, żeby ją pić solo w kawalerce sobie nie kupowałem, max jakieś tam piwo, ale rzadko. To shooto przyrządź sobie coś [...]
[...] na mięśnie gładkie, żółciotwórczo, żółciopędnie, przeciwzapalnie i silnie odtruwająco. Wskazania: Stany po uszkodzeniach wątroby spowodowanych działaniem leków, alkoholu lub substancji toksycznych. Pomocniczo w leczeniu przewlekłych zapaleń wątroby (z wyjątkiem wirusowego zapalenia wątroby). Marskość wątroby. Także w okresie [...]
[...] metforminą należy regularnie kontrolować obraz krwi. Okresy niedocukrzenia najczęściej są powodowane pominięciem posiłku lub nadmiernym wysiłkiem fizycznym oraz nadużyciem alkoholu. Niebezpieczeństwem związanym ze stosowaniem metforminy jest kwasica mleczanowa, która jest stanem zagrażającym życiu i wymaga intensywnego leczenia. Powstaniu [...]
Nie było nic lepszego? :D takie to się w liceum piło :D szkoda życia na picie kiepskich alkoholi W ogóle szkoda życia na alkohol, obojętnie ile by nie kosztował i jakby nie smakował ;-) E no bez przesady, w sensie jeśli masz na myśli upijanie się to się w 100% zgadzam. Nie ma znaczenia czym się nawalisz skończy się to tak samo - źle. Ale picie w [...]
Ja juz prawie miesiac nie pilem alkoholu. Nie chce wgl pic, alkohol i biale to gowno. Lepiej juz pigule raz na miesiac czy dwa zaj**ac, przed sexem najlepiej xd. Jedyna uzywka, ktora ma sens to weed, ale tez raz na tydzien najlepiej jak sie wolne ma, bo jak codziennie to rozleniwia i juz tak dobrze nie dziala
[...] o napiciu się z umiarem to już lepiej jak wspomniałem weed czy ewentualnie piguła - w ch** lepszy efekt w 2 przypadkach. Po ziole spokojnie możesz jechać autem :-) do tego alkohol uzależnia fizycznie a mi weed już się znudził, przepaliłem się. Gdybym tyle pił co palił to teraz byłbym alkoholikiem bez dwóch zdań. Im starszy jestem tym jestem [...]
to już jest chyba wpisane w mentalność Polaków, że jak weekend to impreza, alkohol. U mnie w pracy normalni goście, co nie są alkoholikami, ale pierwsza myśl o weekendzie to właśnie, że będą pić. Nie to, że będą mieć więcej czasu, żeby coś zrobić, gdzieś pojechać, tylko że się nayebią.