[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

Martunie jestesmy z Tobą (przynajmniej ja)

No a jak się jeszcze widzi te skaczące mordki
To w ogóle sama radość mi się udziela

ja z przyczajki ale jestem

strasznie mi miło, że mimo mojego marudzenia i kombinowania, nadal jesteście ze mną

Ale wiesz, cierpliwość ma granice

29.12.2010 - dzień 3

Trening siłowy:


1) suwnica nogi szeroko wysoko 4x10:
40kg x15
60kg x10
80kg x10
100kg x10
120kg x10

w ostatniej serii już odgłosy sypialniane® próbowałam zrobić podejście pod 130kg, ale cholerstwo nawet nie drgnęło

2) MC sumo 3x15:
30.5kg x15
35.5kg x15
40.5kg x15

niby leszczarski ciężar, a ciężko...

3) box squat 4x 8-10:
33kg x10
40.5kg x10
50.5kg x8
60.5kg x3

maaaaaaaasakra...!

4) wiosłowanie półsztangą jednorącz 4x6-8:
10kg x8
12.5kg x8
15kg x6
20kg x5

ciężar samych talerzy ucze sie techniki na razie, aleeee... zaczyna mi sie podobać
najlepszy był komentarz kolegi, który w tym momencie wszedł na siłke: udziwnień ciąg dalszy...

5) TGU 4x3:
6kg
7kg
8kg
-

ostatnią serię oddałam walkoverem - padłam



Legenda:
- luz i spontan
- nie ma co komentować
- bez patologii
- sajgon
- jest DOBRZE

======================================
i to by było na tyle, jeśli chodzi o treningi i wypiski w tym roku
jutro wyjeżdżam na Słowacje, wróce jak wytrzeźwieje

trzymajcie sie cieplutko moi Kochani, życze udanego spędzania czasu w sylwestra, czy to na zabawach czy w jakikolwiek inny sposób i niech nowy rok będzie lepszy, niż ten mijający






Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-12-29 19:48:04

Widzę, że święta przyczyniły się do konkretnych przemyśleń Sama wiesz co dla Ciebie najlepsze i jeżeli faktycznie masz się źle czuć z tym, co robisz (i Twój organizm również), to takie działanie nie ma sensu. Będę teraz zatem 3mać kciuki za osiągnięcie nowych celów Będzie dobrze

Życzę udanej imprezy sylwestrowej i do 'zobaczenia' w Nowym Roku

Baw się dobrze

No! Musiałam na własne oczy zobaczyć, żeby uwierzyć, że Martencja publicznie ogłosiła rezygnację z tej (...) redukcji

Ciesze się niezmiernie Martunia i czekam na 120kg w MC*

*100kg zostaw takim mini-mini jak ja Jako cięzar startowy rzecz jasna


Do miłego

2.01.2011 - dzień 7

Trening:

-> kompleksik wytrzymałościowy:
- MC x10
- wiosło x10
- zarzut ze zwisu x10
- przysiad przedni x10
- jerk press x10
- przysiad tylni x10

7 obwodów, czas 15:11
ciężar: 15.5kg

-> aero: rowerek 25min, dystans: 10.09km

==============================
przeszłam samą siebie w komplesiku przedramiona paliły jak skurczybyk


witam w Nowym Roku i dziękuję za miłe słowa

na Słowacji super odpoczęłam psychicznie, pozwiedzaliśmy 2 zamki i jedną jaskinię (Belianska jaskyňa) - sama ona to było 1.5h łażenia jak ktoś będzie sie wybierał w okolice miasta Keżmarok to polecam ją zwiedzić
z innych ciekawszych rzeczy, to mój żołądek zdecydowanie polubuł faszyzm miskowy, bo jak mu zaserwowałam troche czipsów i tego typu "specjałów" to się... ekhm... zbuntował

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2011-01-02 14:39:32

Jak Ty to robisz w 15min??!! Respekt

z innych ciekawszych rzeczy, to mój żołądek zdecydowanie polubuł faszyzm miskowy, bo jak mu zaserwowałam troche czipsów i tego typu "specjałów" to się... ekhm... zbuntował
Welcome to my world

najlepszy był komentarz kolegi, który w tym momencie wszedł na siłke: udziwnień ciąg dalszy...

Udziwnienia w oczach tych którzy pewnie takich niekonwencjonalnych ćwiczeń nie robili i nawet nie widzieli wcześniej.
U mnie wiosła jednorącz pół-sztangą też nikt nie znał dopóki nie pokazałem