[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

Co nie krzyczeć, co nie krzyczeć? Odpuszczam tylko dlatego, że miska kryształowa Ale żeby mi to było ostatni raz, jasne?

Martuśka, a Ty czasem nie poszalałaś za bardzo z tym treningiem?

średnia z dwóch dni wychodzi kalorycznie ok

czy nie poszalałam... i tak obniżyłam ciężary, ja już po roztrenowaniu jestem zresztą, zobaczymy jutro
Mariusz zajrzy, to powie, czy dobrze, czy niedobrze

No no poszalałaś ale to też zależy jak się czujesz z siłami. Michę może tłuszczami dobijaj jak nie dajesz rady więcej wcisnąć.

No właśnie orzechy włoskie lubisz ?
Nie są tanie w sklepach ale czasem można na wsi kupić w przyzwoitej cenie .
Ostatnio będąc w Polsce na urlopie kupiłem 5 kg rozłupanych za 100 PLN.
Bardzo dobre źródło nienasyconych.



Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-08-23 21:40:20

Cześć i czołem, nudzi mi się to u Ciebie też pospamuje hihi
Mogę wtrącić ?
III. aero - rowerek stacjonarny 26:20 min, dystans 10km
uu ja na masie jestem a w 30 min zrobiłem 15km, ale jakoś za ciepło było na szybsze kręcenie po siłowym

Dobra miska nie jest zła, ale wasa
I jak smak Syntha? Bo ja jakoś skąpie na białku, wole bcaa i aminy kupić

Pytanko mam na szybko : te vit z olimp bierzesz na raz pomarańczową i niebieską jako 1 porcja? Bo ja nigdy kurde nie wiem

Dobra miska nie jest zła, ale wasa

Że się wtrącę: jeden z najlepszych specjalistów od dietetyki na SFD wasę zaleca Dokładnie wiadomo co w niej jest w przeciwieństwie do tzw. pieczywa "razowego"

Ania & Krzysiek, lubie w supermarketach są w całkiem przyzwoitych cenach, więc posiadam na stanie, ale jakoś dzisiaj nie miałam weny na jedzenie... chyba po prostu przesadziłam wczorajszą michą i orgaznim powiedział "ja nie jem!"

volvo, cześć ostrzegam, że za niekonstruktywny spam daje bany
1. ja sie zaczytałam w książke na rowerku, poza tym nigdzie mi sie nie spieszyło
2. Syntha czeko-mięta, rewelacja uwielbiam to białko
3. VitaMin Sport - tak, łykam na raz dwie kolorowe piguły czytaj instrukcje obsługi na pudeku

Lady M - jakbym wszystko czytał, to nie zostałbym umysłem ścisłym, który nie trawi literatury
Muszę się szarpnąć na to białeczko, jak polcasz to będzie potreningu jak znalazł.

Martucca - chodziło mi raczej o smak , taki no susz trochę , wolę owsiane hehe. Ale nic do wasy nie mam, żeby niebyło

Obiecuję nie walić posta pod postem, i zapewniam godziwą rozrywkę w chwilach nudy w DT

1. przysiad tylni: 40.5kg x10/ 43kg x10/ 45.5kg x10/ 48kg x10/ 50.5kg x10
2. RDL: 40.5kg x10/ 43kg x10/ 45.5kg x10/ 48kg x10/ 50.5kg x10

Marta musimy te ciężary bardziej rozrzucić bo na tyle serii między pierwszą a ostatnią różnicy jest 10kg a to za mało zarówno dla układu mięśniowego jak i nerwowego do przygotowania na walkę

kolejny trening pójdzie tak
30kg x 10
35kg x 10
40kg x 10
45kg x 10
50kg x 10
52,5 x 8-10

i podobnie zrób w rdl powinno 52,5 pójść bez problemu , poza tym ciężar zaniżony i pierwsze siłowe treningi po przerwie więc nic się nie bój pójdzie więcej

aha i jedna rzecz jeszcze przynajmniej w tych podstawowych bojach na końcu w nawiasie pisz ile było na wcześniejszym treningu

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2010-08-24 07:54:45