Po silowni... Rozmowy przy gainerku

ale kupowanych czy "pożyczanych" ?? A i troche to do ciebie mam woj. Podlaskie a Małopolskie

"dostawanych"
tata tego dostał ... moam z coli, lecha , tyskie
miałem tego ze 100 szt ( dużo rozdałem)

Zmieniony przez - MDRAGON w dniu 2005-07-24 12:19:19

ZAWODNY Przesłał mi rozmowe na gg :

ty taka wixa na poczatku wbijam do kosciola sobie na 18 nu a o 19 do kumpla i u niego w 3-4 pilismy juz po kilka bronkow na lebka wyszlo na***ani czekalismy na kumpla podjecal samochodem i nam sie browara zachcialo a ze blismy niedaleko mnei to wbitka do domu do odowki biore browary i mama mowi po co tobie przeciez juz piles a ja ze za malo a ona zebym sie nei upil bo do roboty ide No to***** mowie ze "damy rade" Kozak wibjam do samochodu chwiejnym krokiem ale***** jakos wsiadlem, w samochodzie 5 osob bo kumpel sobie nowy kupil i juz maluszkiem nie jezdzi no i pijemy nucia zapodaje ladnie, nagle leci Axel F - Crazy Frog no i wixa z ta zaba taka wkretka ze ja ******le ludzie tylko na nas patrzyli z ulicy co w tym samochodzie robimy a my tam dylamy browary w rece spiewamy te wszystkie "bip pip" i co tam ejszcze ta zaba zapodaje ale to nei wszystko zaro polecialo Mleko - 4 lapy i jedziemy Bardzo lubie pana policjanta a paly po drugiej stronie ulicy mialy patrol tylko popatrzeli na nas my oczywiscie browary na siedzeniu zeby nie bylo i kulturka podbijamy pod klub rozumisz a tam ****a sklep stal blisko to zesmy sobie jeszcze jednego wypili na 3 i juz sie zalaczyla taka wixa ze przed klubem normalnie dylanko zaraz przyszla kolezanka z ktora bylem ustawiony a ona za tam szefa klubu wiec nam zalatwila rezerwacje lozy za darmo ona wbitka i szatnia za darmo i jakis tam alkohol darmowy tez miala wiec trzoszke sie jej spijalo ale wrocmy do wbicia do klubu wiec spotkalismy ja rozumisz wbijamy do klubu a tam kumpel z maka no to***** bierzemy go do lozy zaraz mi kolezanka jedna glucha to ja do niej esa "pozdro z jamy" a ona zaraz odpisuje "podejdz do schodow" podchodze a tam ona stoi no to bierzemy ja do lozy byla z dwoma koelgami wiec tez sie wbili a jako ze mielismy darmowa rezerwacje to loza byla duza do tego kumpla z maka tez doszly jego kolezanki 3 laseczkie z czego jedna no ****a full wypas taa laleczka obciske spodnie blondyneczka koszulka taka fajna czarna przez ktora wszystko widac, znaczy sie nie wszysko bo na cycach stanik ni, ale 22 lata wiec troszke stara, ale***** wbijamy na parkiet rozkrecic impreze dylamy dylamy tak sie wkrecilem ze zejsc nie moglem dopiero jak przyjechali kumple nastepni to mnei koelzanak zabrala z parkietu bo trzeba bylo z nimi wypic no i siedzimy w lozy, ladnie laseczki browarki, zaraz dzowni jakis niwix do mnie no*****a nie slyszalem o co loto ale*****owy glos masz browarki dalej szly toasty jakeis smieszne i znow wbitki na parkiet laseczki pieknie dawaly rade ale mneijsza o to bo zaczelo mnei suszyc tak kolo 2 no to patrze kolezanka miala szklanke i cos czarnego mysle ze kole ma pytam czy moge rozumisz a ona ze jasne, no to pije i ****a oczy takie ===> to byl sok aroniowy z wodka ja tu sachara w gardle a ta mi wodke dala dopiero pozniej pomeczylem kumpla co byl z laska zeby mi dal koli troszke 3 godzina i myslismy zeby sie zmyc ale zapuscili jakies stare przeboje Eifell 65 - Blue i inne Gigi Di Agostino i fajnei to wkrecalo no to zostalismy ale***** 4 rano a ja na 7 do roboty to trzeba cos z tym zrobic, odjazd z klubu idziemy do monopola 3 nas szlo oni kupili mineralki ja pałerejda bo trza bylo jakos w miare w robocie wygladac, i idziemy na busa nocnego i tam jest taka barierka zawsze ja rzeskakuje a wczoraj zachaczlem noga jak sie wy******lilem to z przystanku wszyscy tak ==> kumpel ==> a ja wstaje strzepuje kurz z siebie a bylem na bialo od***any ale nie bylo nic widac, sadamy na schodach kolo przystanku i czekamy na busa, w sumie to juz koniec bo podjazd do domu jescze w busie kumpli spotkalismy z innych imprez wracajacych. Przed godzinnym snem zapodalem sobie witaminy i apap oraz duzo wody no i rano kacyka nie bylo wiec 2 red bulle i do roboty, jak mnei w robocie zobacyzli to powiedzieli ze moge jechac do domu czaisz to ze od razu skumali gdzie bylem normalnie luzik do domu mnei puscili i wypas




Zmieniony przez - DUDA_ w dniu 2005-07-24 12:36:29

DUDA dzięki, a dlaczego mnie i dragona wyróżniłeś?

bo on nas ....

Dlatego bo się wypowiedzieliśćie w 2 pod postem co napisałem swoją wczorajszą imprezę

tylko nas? ciekawe za co

niechcesz wiedzieć

zapraszam do dyskusji w poście "kawa"

właśnie, że chciałabym wiedzieć
nowa strona zaczęta przeze mnie



Zmieniony przez - nadiya w dniu 2005-07-24 15:04:08

hehehe ale wczoraj wesolo bylo

przyjechalismy z kumplami busem mzk (taniej o 30gr) do Mielna i zdazylismy wyjsc to zaczelo padac no to my szybciutko hyc pod daszek jakiegos stoiska spozywczego no i stalismy tam tak z 2h w miedzy czasie kumple poszli po piwo jak ja dopijalem juz swoje 2 (w Koszalinie za wczasu sobie kupilem ajak ) to poszedlem z nimi i tak patrze w sklepie tym jest cos do jedzenia a ja sie juz glodny robilem to podchodze do klientki bylem juz tak po 2 piwach i mowie "poprosze ta ladna buleczke co wyglada jak pizza" babka troche zmieszana pyta sie mnie "o ta" a ja jej na to "tak ta co sie tam tak ladnie usmiecha poprosze" po 10 min poszedlem po 2 buleczke to jak mnie klientka zobaczyla to nie wyrobila ze smiechu

pozniej wejsciowki na ta impreze w kokobongo co mialem sprzedalem za piwo i w sumie nigdzie z kumplami nie bylismy tylko pilismy pod sklepami w kulturalnych ogrodkach naprzeciwko trolla a pozniej pojechalismy do Koszalina bo juz nam sie kasa skonczyla

rano wstaje patrze a na biurku brok sambor export stoi w sumie przewalilem jakies 30zl ale***** tam warto bylo bo byla zwala na maxa