Lokomotywa

107 - 3 dni bez rodzinki i trzy kg w dół

@ Na koniec przywiało duch Kebula, nic to, będzie przerwa teraz to zdążę zapomnieć
a Alajzy nie mówił aby nie maxowac ?

Mowil, ale pod wplywem Twojego ducha ubzduralo mi sie, ze pojdzie na luziku.
Lepiej doradzcie co tu wzmacniac przez te kilka tygodni, biorac pod uwage gdzie sie sztanga zatrzymala. Chyba zamiast rack pulla zaczne robic z blokow z tego momentu.

fanss

Mowil, ale pod wplywem Twojego ducha ubzduralo mi sie, ze pojdzie na luziku.
Lepiej doradzcie co tu wzmacniac przez te kilka tygodni, biorac pod uwage gdzie sie sztanga zatrzymala. Chyba zamiast rack pulla zaczne robic z blokow z tego momentu.

Przełamywanie takich momentów polecali Tsubame na kursie.

Pauzy w siadach i mc są dla mnie za dużym wyzwaniem dla psychy. Niestety

fanss

Pauzy w siadach i mc są dla mnie za dużym wyzwaniem dla psychy. Niestety

Z mniejszym ciężarem krótkie przytrzymanie w kryzysowym punkcie powinno wzmocnić słabsze mięśnie i psychę . Można spróbować też przełamywania momentów

Rób deficyt

Z dociągania nie rezygnuj

O, z deficytu jeszcze nigdy nie robilem - zapodam do tego rack pulla zatem.


Szkity jeszcze nie doszly w pelni do siebie, ale zrobie akcje zgrzeblo to moze jakos dzisiaj pojda te przysiadania.

Sytuacja jest taka, że jak Ajazy przepisze za tydzień 3x3x190, to fanss podejdzie bez lęków

Oprócz kryzysowej 3ciej serii, bo źle wszedłem pod sztangę i było oranko karczycha, miodzio weszło. Ale ta trzecia seria a szczególnie ostatni rep, byłem przekonany, że zawstydziłem Brana choć na filmie okazało się, że się nie udało

SQ:4x4x180
Wl:6x2x115