AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Ciekawe co WZOREK na takie trzymanie sztangi?
Mi wydaje się, że 10 sekund to wystarczy
Wyciskanie z deski nie ma nic wspólnego z trzymaniem - zdaje się, że wyciskacze robią to dla siły

To są dwa różne ćwiczenia i każde ma inny cel..

Trzymanie u góry ma nas przyzwyczaić do dużych obciążeń , i wystarczy do tego robić max 10 sekund.....przerwa na odłożenie i ponownie 10 sekund. Robisz np.4 takie powtórzenia i 4 serie.
Jest też wersja numer dwa ...
Ja w tym ćwiczeniu wykonuję 3-4 lekkie kontrolowane ugięcia w łokciach , jeśli mam asekurację to staram się robić za każdym treningiem coraz głębsze zejścia w dół.
Czyli ściagasz sztangę , trzymasz 2-3 sekundy , następnie lekkie ugięcie ramion , wyciśnięcie w górę ,trzymasz 2-3 sekundy i ponownie ugięcie ramion....na prawdę to już nie jest wtedy takie monotonne ćwiczenie

Wyciskanie z desek jest bardzo dobre do pokonywania ,,martwego punktu,, , dlatego powinny być różne wysokości desek , żeby odpowiednio ustalić ten punkt, w którym masz największe problemy z ciężarem. Wyciskanie z desek stosuje się najczęściej pod treningi EQ , bo wzmacnia drugą fazę wyciskania....w pierwszej fazie pomaga nam koszulka.


Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2017-04-08 10:57:04

Wersja numer dwa bardzo mi się podoba więc ją zastosuję. Oczywiście w wersji hardcorowej - czyli bez asekuracji Jak coś pójdzie nie tak, rolowania nie będzie, wyrób spawalniczy wytrzyma 250kg, sprawdzaliśmy na zakładzie.

Powodzenia i opisz wrażenia....

W Z O R EK

Powodzenia i opisz wrażenia....

W Piątek wypada.

Nie ma się co rozpisywać, czasu brak, treningi przez weekend zaniedbane, dzisiaj brunet wieczorową porą, żeby plan wyrobić. Ostatnia seria weszła bardzo ładnie. Wznosy na bok schodzę z ciężaru, bo ostatnie repsy to już sam nie wiem, czy robię barki czy biodra, czy skośne brzucha a może plecy. Za ciężko, z takim kamieniem to Wzorek może parę w barach robić a nie taki bidok jak ja.
Gdzieś w dzienniku wyczytałem, że nasza koleżanka wywaliła by z chałupy za słuchanie Martynika. Nie mogłem sobie przypomnieć któż to taki, a że wzbudza takie emocje, więc zapodałem na youtubie na treningu. No przecież znam, w sylwestrową noc całe Zakopane to śpiewało, chociaż nikt discopolo nie słucha Fajnie się trenowało, prosty trening to i prosta muzyka się nadała

WL: 6x65,5x852x5x104,2x3x111,6x117.5
Nad głowę w siadzie bez oparcia: 8x47.5,3x6x47.5
Przenoszenie hantla na bok: 4x8x22.5
Odwrotne rozpiętki: 4x8x12.5

Co Wy z tym Martyniukiem..jeszcze Akcent dołóżcie i Tego, no, Kmiecika (Niecika? Miecika?) Ja wiem, że Sympathy For The Devil to też tylko DCG, ale bez jaj :P A jeszcze kiedyś jeden mądry disco polo do Beatles porównał, że niby podobne...na szczęście Możdżer szybko wyprowadził wyżej wymienionego z błędu. Zobaczysz, będziesz słuchał Martyniuka, to Ci wyniki w dół pójdą.

No właśnie odwrotnie dzisiaj było, ostatnia seria na 6 razy a tydzień temu 6kg mniej zrobiłem tylko na 5. Znaczy Zenon rządzi

To chwilowe, kurde, zobaczysz...

I co, zjadłeś coś w końcu, czy dalej czekasz?

ajazy

Co Wy z tym Martyniukiem..jeszcze Akcent dołóżcie i Tego, no, Kmiecika (Niecika? Miecika?) Ja wiem, że Sympathy For The Devil to też tylko DCG, ale bez jaj :P A jeszcze kiedyś jeden mądry disco polo do Beatles porównał, że niby podobne...na szczęście Możdżer szybko wyprowadził wyżej wymienionego z błędu. Zobaczysz, będziesz słuchał Martyniuka, to Ci wyniki w dół pójdą.

Całe disco polo jest motywujące! A zwłaszcza teledyski! Jak mi Kamasutra zaśpiewa to zaraz chce mi się więcej! Meller też fajnie : niech żyje wolność i swoboda i dziewczyna młoda!