SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 188310

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj pobiegałem 11km w baaardzo słabym wolnym tempie, bardzo ciężko się biegło do tego ten cholerny wielki wiatr i śniegu nawaliło przez całą trasę jak po plaży. Brak mocy po wczorajszym szybszym bieganiu a myślałem czy by nie zrobić 20km -) nie wiem jak ja bym się doturlał te 9km jeszcze.
Przed chwilą zakończyłem rowerowanie. Trening w cholerę ciężki zadanie 5x10 min w thresholdzie czyli 95-99% ftp dla mnie to 270-279W przerwa 5 min 112 W. Teoretycznie ten trening powinienem robić po lekkim treningu rowerowym dzień wcześniej a ja zrobiłem po 3 cieżkich może przez to było tak cholernie ciężko ale nikt nie mówił że będzie łatwo w końcu żelazo kuje się w ogniu.
Miałem zrobić podsumowanie roku, cele na przyszły itd. i zapomniałem zrobię teraz może jutro lekko spóźnione. Jutro tylko basen.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
pirlo2122
Pamiętaj że w życiu ludzie mają albo wyniki albo wymówi, 1500m pływania to nie jest wejsście na 8 tysięcznik ja wystartowałem na pierwszej olimpijce po 4 miesiącach od ropoczęcia pływania i dopłynąłem na końcu stawki, wyszedłem o własnych siłach z wody, ćwiczyłem 3xtydzień po 45 minut. Szczerze ja jeśli miałbym wystartować tylko w jednych zawodach w roku na tak krótkim dystansie to bym sobie głowy nie zawracał zbytnio trenowaniem i robił to na co mam ochotę po co tracić czas na myślenie o progu, hr, strefach, tempach, tętnach, watach, ftp, pzu, wbk, kod, pis i inne nbp. Dla mnie robienie czegoś nie mając celu jest bez sensu a taki start robiony po raz drugi z celem poprawy życiówki o minute to nie jest cel nie zmotywowało by mnie to co innego dystans dłuższy większe wyzwanie, jakieś wyzwanie ciekawsza droga.



Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-01-12 20:39:49


Wszedles mi na ambicję :)
Tzn żeby było jasne, nie chce ograniczać się tylko do tego jednego startu. Staram się patrzeć jedynie w miarę obiektywnie. Sprowbiwac bym chciał na olimpijce, ale... Ale powalczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Wczoraj wstałem totalnie rozbity bez sił więc darowałem sobie bieganie które było w planach zrobiłem tylko rower i tylko pływanie. No i jak to bywa rowerem się tak rozkręciłem że mógłbym zrobić świetny trening biegowy niestety nie było na to czasu i został wybór basen czy bieg. Wybrałem basen. W piątek zreflektowałem się że w tym tygodniu biegania już dobrego nie będzie bo nie wyrobię z odpowiednią regeneracją (pospinane łydki delikatnie ale jest to coś co mi się już nie zdarza a w poprzednim sezonie to był mój największy hamulcowy treningów biegowych) a truchtać nie ma sensu więc postanowiłem odpuścić tydzień biegowy i skończyć z jednym świetnym testowym treningiem i 3ma lekkimi. Taki mini recovery + test. Miałem biegać wczoraj 5km lekko tylko dla utrzymania rytmu nie pobiegałem więc wyszło tylko 3 biegi i zaledwie 27km bardzo lekko. Dla odmiany rower był w tym tygodniu bardzo ciężki -) Na basen miałem tylko 45 minut przed robotą postanowiłem porobić technikę i pływało się naprawdę fajnie. Wyszły 4 treningi basenowe tak jak powinno być a co się nie zdarzyło w ostatnich 2 tygodniach.
Dzisiaj właśnie teraz powinienem być na basenie ale niestety po wczorajszym treningu rozwaliły mi się okularki jakby tego było mało również kąpielówki -) a jakby i jeszcze tego było mało spier....ł mi się telefon (android dobry mówili) a o pękniętej przedniej szybie w samochodzie z ubiegłego tygodnia nie wspominam nawet. Same koszty. Teraz kombinuje z telefonem mam takie objawy jakby się system wykruszył i się nie chce zbotować. Może uda mi się wgrać nowy.
Waga wczoraj pokazała 74,3 kg normalnie cień człowieka. Jak zaczynałem triathlon ważyłem blisko 80kg przy niższym bfie jak teraz, brak siłowni robi swoje sylwetkowo i wagowo ale również robi robotę biegową nie bez przypadku mocno sprogoresowałem w bieganiu i to bez wielkiego trenowania w tej dziedzinie w ostatnim czasie. W Malborku ważyłem ok 76-77kg teraz też tak waze ale wieczorem -) Przy poprzednim tescie ftp waga oscylowała w okolicach 75,3 więc przez 6 tygodni straciłem ok 1 kg i moje ftp wzrosło o 33W co przy uwzględnieniu spadku wagi wzrost mocy jest wyższy i to o ładnych parę watów.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Rower + bieganie. Treningów rowerowych nie opisuje dokładnie bo wszystkie z tego planu szczegółowo już opisałem więc nie będę się powtarzał. Bieganie lekko + 10x100m przyśpieszenia na przerwie 100m.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
A więc dzisiaj. Zrobiłem rower 1,5h zadanie 2x30 min sweet spot 240W z przerwą pomiędzy 6 min. Bardzo ciężko mi się kręciło nogi nie podają muszę się zaadoptować do nowych stref. Z tej 1 godziny zadania zaledwie 20 min w pozycji aero nie dało rady więcej bo mięśnie zaczynały palić a sweet spot powinienem jechać w pozycji aero bo to mniej więcej moce robocze z zawodów.
Basen wyszedł świetnie. Zrobiłem swój trening nie chce mi się ostatnio kopiować treningów. Zrobiłem rozgrzewke taki zestaw jaki zauważyłem ze po nim dobrze mi się pływa tylko nigdy nie robiłem po takim zestawie intensywności bo zawsze byłto trening tylko techniczny dzisiaj to zmieniłem i zrobiłem intensywność a dokładnie 10x100m z przerwą ok 25 sekund miałem robić 20 sekund ale widzę po czasach że się obijałem zbytnio już na wstępnych 200 metrach rozgrzewki tj 200 lekko wyszło po 1,53 wiedziałem że musi być dobrze jak pływam poniżej 1,55 na pierwsszych setkach rozgrzewki zazwyczaj jest bardzo dobry trening jak pływam powyżej jest męka. Jeszcze nigdy nie podołałem temu zadaniu (10x100) tak aby robić takie przerwy i zachować równe mocne tempo na wszystkich odcinkach próbowałem kilku krotne i albo miałem przerwy po 40 sekund albo końćzyłem po 5-7 setkach, nie wytrzymywałem a dzisiaj to było coś pięknego 10x100 na tempie 1,52 bez wielkiego wysiłku na miękko praktycznie bez nóg. Nie wiem co się stało może to te nowe gacie i okularki dodały mi prędkości. Podbudował mnie mocno ten trening jednak zrobiłem progres może zaczęło procentować pływanie w łapkach które ostatnio bardzo mocno katuje a wcześniej praktycznie ich nie używałem trudno powiedzieć pierwszy raz pływałem zadania od początku do końca na luzie udało mi się nie spinać i zachowałem bardzo solidne jak na mnie tempo, Dodatkowo zrobiłem jeszcze pareset metrów pływania w łapkach trochę z ósemka+łapki, same łapki i ósemka między łydkami+łapki.
Bieganie bez historii bardzo lekko takie nabijanie objętości.










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj trenowane było: bieganie, rower, pływanie.
Bieganie krótkie 30 minut w tym zadanie 10x500m na 4,00 z przerwą 30 sekund marsz. Bardzo lekko poszło tempo 4,00 jest dla mnie już względnie łatwe o ile nie jest pod wiatr i pod górę. Przerwy bardzo krótkie te 30 sekund to tak naprawdę nic -) W sumie wyszło średnie tempo ok 3,55.
Rower 3x12 minut 95-99% ftp tzn. strefa threshold. Przerwa 6 minut. Bardzo ciężko się kręciło ale przetrwałem.
Pływanie taki mix sobie wymyśliłem. Rozgrzewka 100m na 1,58, 200m średnie tempo (przekładając na strefy kolarskie to była by strefa 3cia tzn. tempo) + 200m łapki+ósemka + 2x50m pływanie z ósemką pomiędzy stopami (nowe ćwiczenia cholernie trudne). Wyszło chyba 8x200m. Dwusetki bez pomocy robione po 1,56, z łapkami i ósemką po ok 1,43-45. Tempa z pamięci.

Planuje zapisać się na 12 lutego bieg na 10km i chyba też 12stego ale marca połówka odpowiednio w Lublinie i Puławach. Takie mocne treningi bym sobie poleciał.











Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-01-19 20:30:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Rower 1h lekkiego spinu.
Za 1 godzinę idę pobiegać w planach jest pętla 11km na której chcę zrobić dodatkowo jakieś podbiegi np. 10x200m czy coś takiego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Miałem zrobić jakieś podsumowanie ubiegłego roku i przegląd planów i celów na najbliższy sezon. Zrobię to w 3 ech postach. W pierwszej kolejności wypiszę jakie starty chcę zrobić oraz cele sezonu w drugim poście podsumuję rok startowy i treningowy ubiegły. W dzienniku nie mam tajemnic i dla orientacji podaje ile kosztował mnie dany start tzn. dojazd, nocleg, opłata startowa to tylko cześć kosztów ale te najłatwiej policzyć. Koszty podaje bo zawsze mnie to interesowało u innych a mało kto to podaje. Nikomu do kieszeni nie zaglądam -) ale wydaje mi się że kasa to jedno z 3ech najważniejszych kryteriów planowania sezonu na równi z celami oraz możliwościami wyjazdu (urlopy, rodzina i co tam kto ma jeszcze).

Plan startowy na nadchodzący sezon, starty opłacone:
12 luty - 3 dycha do maratonu, opłacony 30 zł
12 marzec - Bieg Zielonych Sznurowadeł, opłacony 35 zł
30 kwietnia - Triathlon Amazonek 1/2 IM, opłacony przed chwilą 250 zł - spieprzyłem sprawę myślałem że zapisy nie ruszyły a tu właśnie sprawidzłem ruszyły i to 15 grudnia teraz opłata 50 zł większa, szkoda strat -)
21 maj - Garmin Iron Triathlon Piaseczno 1/4 IM, opłacony 195 zł
28 maj - Triathlon Sieraków 1/2 IM, opłacony 250 zł
11 czerwca - 5150 Warsaw Triathlon olimpijka, opłacony 100 Euro
17 czerwca - Białka Triathlon 1/4 IM, opłacony 110 zł
25 czerwca - Challenge Poznań dystans długi, opłata wynosiła 600 zł dzięki Marcinowi nie płaciłem
16 lipca - Garmin Iron Triathlon Płock 1/4 IM, opłacony 195 zł
6 sierpień - Ironman 70,3 Gdynia 1/2 IM, opłacony 165 Euro
20 sierpień - Triathlon Kozienice sprint, nie opłacony, termin też nie potwierdzony ale na 99% te zawody będą
27 sierpień - Triathlon Kraśnik olimpijka, właśnie opłacam 100 zł

10 wrzesień - tu chciałbym gdzieś wystartować na zakończenie sezonu, mam wolny weekend w pracy (tak mi wypada jak policzyłem) nie muszę brać wolnego fajnie by było gdzieś po rywalizować. Rok temu w tym terminie był Ełk i chyba Przechlewo. Odpowiada mi połówka to były połówki ale w tym roku ich nie ma. Ełku chyba nie ma wcale a Przechlewo jest wcześniej. W kalendarzu widzę jeszcze Zaporowy Triathlon nie mam daleko pomyśle o tym. Pytanie jakiej jakości jest trasa kolarska?

Cele
Start priorytetowy A++ to Gdynia i tam chcę mieć najlepszą formę. Celem głównym będzie łamanie 4,30, cel pomniejszy bieg na poziomie 1,25. Cel mocno ambitny ale realny jedyne co mnie może zahamować to pływanie w morzu.
Start A - Poznań. Moim zdaniem dystans długi jest zbyt ciężki żeby robić go treningowo czy niżej niż start A więc nie wypada go odpuszczać..
Start A - 5150. Byłem rok temu, impreza kapitalna szkoda nie robić tego startu na maxa. Termin zawodów zaraz przed Poznaniem więc forma będzie w tym okresie. Chciałbym poprawić swój czas z ubiegłego roku o kilka minut. Jeśli trasy będą takie jak ostatnio tzn. niedomierzone chciałbym zakręcić się w okolicach 2,12 a plan minimum 2,15. Przy założeniu tych tras które były tzn. troszkę krótsze bieganie i rower dłuższy o chyba 2 km jeśli domierzą trasy to cele będą zweryfikowane.
Ważny start to Sieraków ale daleki jestem od tego żeby mówić iż szykuje formę konkretnie na te zawody.
Triathlon Amazonek to start typowo na przetarcie gdzie będę chciał bardzo mocno zrobić rower na maxa i ustanowić rekord na połówce na pływaniu tam warunki będą idealne tzn. zimna woda i brak pralki a bieg będzie robiony w zależności od tego jakie będą możliwości.

Najbliższe 2 biegi tzn. dyszka i połówka - starty C. Zakładam żeby złamać 40 minut na 10 km oraz 1,25 na połówce. Trasa biegowa dyszki cholernie trudna, trasa połówki cholernie łatwa o ile nie będzie takiego wiatru jak przed rokiem gdzie 11 km było walki ze ścianą wiatru. Cele nie są mocno wygórowane i też nie będę tutaj się szczególnie spinał na te starty jak wyjdą te czasu będzie fajnie a jak nie to trudno to będą typowe mocne treningi jak np. ostatnio robiłem 10km po 4,10 czy wcześniej prawie 5km po 3,50 tu ta różnica że za to zapłacę -))

Pozostałe starty będą robione wedle możliwości i założeń jakie wyjdą podczas sezonu w zależności co będę chciał przećwiczyć.

Podsumowując cele czasowe:
- 1/2 - 4,30
- IM - cel minimum złamanie 10 godzin na 9,30 które zakładałem po Malborku chyba nie ma co liczyć (przy moim słabym pływaniu) musiałbym konkretnie przygotowywać się pod te zawody a jak pisałem ważniejsza jest Gdynia.
- Półmaraton w triathlonie na sub 1,25
- Dyszka w triathlonie na sub 39,
- Pływanie na połówce fajnie by było popłynąć coś ok 34 minuty ale byłbym zadowolony jeżeli udało by się na stałe wejść na poziom 35 minut bo w tamtym sezonie pływałem raz lepiej 3 razy gorzej chciałbym jakoś się ustabilizować pływacko trudno powiedzieć na co będzie mnie stać podobnie z rowerem na chwilę obecna nie wiem jakie będę miał możliwości na wiosnę. Jak wyjadę na drogę się okaże co siedzi w nodze.





Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-01-21 13:52:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Wczoraj zrobiłem 11 km lekko nie udało się zrobić podbiegów bo nie było do teg warunków na drodze było takie lodowisko że nie mogłem wejść pod wiadukt musiałem trzymać się barierki.
Dzisiaj zrobiłem wybieganie 20 km całkiem lekko w trakcie wykonałem 17x100 m przyśpieszeń co 1 km 100 m od 2giego km. Miało to na celu umilenie czasu i podbicie średniego tempa. Coś mi Garmin dzisiaj świrował pawiana z tempem chwilowym skakało z góry na dół ale koniec końców i tak wychodziło poprawnie na km i to najważniejsze.
Przede mną jeszcze bardzo ciężki trening kolarski a na jutro planuje triathlon. Zakupiłem nowy pasek tętna od następnego tygodnia będę umilał wszystkim życie wykresami tętna -) Dali mi 3 lata gwarancji więc mogą się spodziewać wymiany gwarancyjnej ja daje temu paskowi max 20 miesięcy żywotności o ile ten model (kupiłem nowszy) jest bardziej wytrzymały od poprzedniego.





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Rower 1,5 godziny ubijania pedałów. Trening up under, 5x9 min na przerwe 6 min. 9 minut podzielone 1 min under, 2 min up itd. Under czyli poniżej ftp dla mnie było to 267 W, over dla mnie był 297 W. Te prawie 300W to jest już dla mnie ponad 4 W/kg i to jest już bardzo duży wysiłek. Trening zrobiony, przetrwałem i jedziemy z tym koksem dalej.




1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Następny temat

Rehabilitacja a trening siłowy

WHEY premium