SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712638

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400735
Czawaj
Marian, w razie co ja tak czy siak wstępnie mogę wpaść


Również bym się pisał Może nawet bym swoją Monikę zabrał

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Rion, tak jak Nightingal napisał- w zależności od gatunku ziemniaków, chwilę podgotować, na blachę, lekko posmarować oliwą i do pieca

To już możemy wpaść we 3ke do Mariana, mam nadzieje, że w końcu się uda

Ja własnie po klatce i plecach, bdb trening, prawie na maks, ale nieco więcej powt niż planowałem i tylko po 1 dropie. W kolejnym tygodniu intensywność znów w górę. Zdam pełną relację wieczór
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
9.01.2017

Dieta:
Dodajemy kalorie: w DT +40g węgli, w DNT +25g tłuszczu, a więc:

DT


DNT

Oczywiście to tylko schematy posiłków, źródła węgli, tłuszczów i białek są w ciągłej rotacji, wczoraj np był makaron, były frytki. Na śniadanie często do płatków owsianych wrzucam olej kokosowy i mieszam z 50g białka z AN, ciasteczkowe bądź waniliowe Proste, szybkie i pyszne! A po treningu wpadły np pierniki 100g Same węglę, w większości oczywiście proste. Za jakiś czas jak wrzucę nieco na wagę, podbiję ilość białka shakiem potreningowym- już widzę pływające tam kawałki pierników

Suplementy:
Na tę chwilę po staremu, ale już jedzie do mnie glutamina. Uzupełniłem też zapas mono i beta alaniny. Standardowo od AN.

KLATKA(ciężko)+PLECY


Komentarz:
W końcu ciężary, ale jeszcze nie maks- doszedłem do wniosku, że stopniowo sobie dojdę do intensywności z końca ost cyklu. Trening także bez dodatkowych powt po chwili przerwy i tylko z 1 drop-serią. Za tydzień kg +5-10% i dodatkowy drop. Kolejny week i wpadną już dodatkowe powt, a więc i wzrosną ciężary. Coś się dzieje, nie ma nudów Tymczasem klatka bardzo czuciowo i miarowo. Fajnie wchodzą sztangielki na tym lekkim skosie, zaraz po wyższym. Dipsy miały już być na poręczach, ale zostawiam (póki co) maszynę. Po klatce seria rozpiętek, bardzo głębokich na dobre rozciągnięcie. Plecy- ten nowy zestaw bardzo mi się podoba. High row coraz lepsze czucie, zatrzymuję ruch na spięciu i pilnuję techniki, nie ciągnę tułowiem, mostek i brzuch przyklejone do oparcia. Dziś obłe i góra najszerszych zmasakrowana. Dalej wiosło podchwytem- fajnie idzie, można wyżej podciągnąć niż nachwytem, ale już rozciągnięcie u dołu nie to- coś za coś, jest zmiana Ściąganie neutrala do klatki też OK, zobaczymy jak zmienią się plecy za jakiś czas Prostowanie tułowia ostrożnie jak zwykle, ale prostowniki się wzmacniają. Rozciągnięcie przenoszeniem na wyciągu na koniec. 10min bieżnia, pierniki i do domu.

Jutro nogi, wersja cięższa oraz barki (lżej).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Dobrze, że zaznaczyłeś o tej misce bo miałem Ci napisać że bardzo monotonna

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Rion, nie nie- troszkę z lenistwa nie uzupełniam arkuszy diet, traktuję je jedynie jako schemat W DT, czyli zazwyczaj jak mam wolne, kombinuję w kuchni jak się da i urozmaicam. To różne kasze, to makarony, różne ryże, ziemniaki, od święta bywa pieczywo. Mięsa różne, fakt, że najczęściej kurak. Mniejszy wachlarz posiłków mam w DNT, czyli w pracy- teoretycznie wcześniej przygotowuję to jedzenie, ale jem je na zimno i średnio pasuje mi taka wołowina np, albo jakiś niepodgrzany sos, jajecznica, pieczony ziemniak itp Ale staram się, zresztą inaczej zwariowałbym

Był spokój z żołądkiem ponad miesiąc, nawet Wam nic o tym nie pisałem by nie przywoływać tematu, a od wczoraj coś dziwnie na nim Nie panikuję- być może mała reakcja na kcal+.

Zaraz ruszam na nogi z barkami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Nie znoszę zimnego jedzenie i po prostu po jakimś czasie mam bloka i nie przełknę zimnego mięsa

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Coś w tym jest- kto wie czy mój żołądek właśnie tego nie ma dość...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Kiedyś nie robiło mi różnicy jadłem często zimny ryż z kurą teraz nie ma szans po prostu chyba się gdzieś w głowie zablokowałem

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
11.01.2017

Dieta:
Po staremu, na śniadanie na szybko owsianka z białkiem i olejem koko. Ze źródeł węgli jeszcze kasza gryczana biała, frytki , makaron

Suplementy:
Mono się skończyło, więc niestety pominąłem dawkę. Ale dziś wjeżdża z glutaminą.

NOGI(ciężko)+BARKI(lekko)


Komentarz:
Jak w opisie- wersja z nogami na ciężko i barkami lżej. Ale jak już pisałem- ten tydzień jeszcze z lekką rezerwą. Nogi- zamiast regresji, progresja. Wolę bardzo stopniowo obciążać plecy jeśli już muszę- znaczy nie muszę, ale chcę, kocham przysiady. Dlatego bardzo przykładam się do idealnej formy- kiedy widzę, że kolejne powt grożą pochyleniem tułowia- kończę serię (jak przy tej 100kg - 5x). Ciężary się nie liczą, powoli dojdę sobie do liczb sprzed lat, ale przy perfekcyjnej technice. Ważne by utrzymać powtórzenia w zakresie 12-6. Inaczej biedne moje plecy. Dobra dość skomlenia Fajnie weszły te siady- rozstaw stóp bardzo wąski, ale kolana oczywiście na zewnątrz- dziś doskonale czuję obszerne boczne- na nie przypuszczam atak. Tzn czuję całe udo, wypych szeroko też zrobił swoje. Prostowanie mały ciężar do palenia. Uginanie po staremu- jak zawsze na plus, z tym, że nieco inaczej ustawiłem oparcie i dźwignie. Łydki bez taryfy ulgowej, choć ciężar umiarkowany (jeszcze).

Dokładnie tak wyglądały moje siady:


Barki na lekko i z czuciem- zresztą po nogach inaczej się nie dało Więcej powtórzeń i palenie. Oczywiście 10min bieżni i koniec.

Liczę, że w sobotę uda się zrobić trening z fajną ekipą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
fajnie by było z ta sobotą
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium