DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

shadow78

Fajne te igiełki :)

swiatecznie

Dzisiaj basen rano, wypiska później. Tymczasem rower, trening o nazwie Spruce Knob, 1,5h w tym 2x30 min w sweet spot. Pierwszy interwał zrobiłem na wyższej kadencji drugi na niższej dla porównania hr, wyniki badania w załączniku. Zaraz pójdę coś potruchtam jakieś 9-11 km.

Natruchtane jednak tylko 5km bo jutro planuje 2 biegi i dzisiaj nie chciałem zbytnio się męczyć. Z achillesem coraz lepiej już biegłem bez żadnego dyskomfortu mam nadzieję że do następnego tygodnia będzie 100% ok. Trening basenowy, świetnie zrealizowany, tempa trzymałem pod sznurek od pierwszego do ostatniego interwału, wyszło super.

Interwały 10x400m.

Rower 3x12 min 90-99% ftp. Plan treningowy jaki sobie zaapilkowałem jest bardzo ciężki dopiero teraz czuje co to znaczy trenować rowerowanie wcześniej to tylko się zabawiałem rowerem.








Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-08 20:28:07

sledze Cie z doskoku, ogromne zaangazowanie pozazdroscic motywacji i mozliwosci :)
rzeczywiscie te treningi rowerowe wygladaja ciezko, ale tez mnie zachecasz do tego TrainerRoad,
nie pamietam, napisz prosze moze jaki masz trenazer i jak sie to sprawdza... wady vs. zalety.
masz z auto zmiana obciazenia (ANT-FC... cos) czy pomiar mocy podlaczony oddzielnie....
widzisz jakis progres w tym okresie co to uzywasz?

sumostarg

sledze Cie z doskoku, ogromne zaangazowanie pozazdroscic motywacji i mozliwosci :)
rzeczywiscie te treningi rowerowe wygladaja ciezko, ale tez mnie zachecasz do tego TrainerRoad,
nie pamietam, napisz prosze moze jaki masz trenazer i jak sie to sprawdza... wady vs. zalety.
masz z auto zmiana obciazenia (ANT-FC... cos) czy pomiar mocy podlaczony oddzielnie....
widzisz jakis progres w tym okresie co to uzywasz?

to tak trenażer mam zwyczajny z oporem olejowym swoją drogą bardzo dobry Jetblack Z1 czy jakoś tak z wieczystą gwarancją bez żadnych bajerów tzn. rama, silnik nic po za tym żadnego smarta, ERG, pomiaru, zmiany obciążenia nic nie mam, sprzęt tak jak na foto. Pomiar mocy mam w kole jest to powertap w piaście, zwyczajny pomiar powertapa dosyć popularny szczególnie na rynku używek. Trainerroad daje oprogramowanie do kompa i na smartfony/tablety z racji tego że ja nie mam telefonu z odbiornikiem ant+ do treningu używam komputera a sygnał z pomiaru oraz pulsometru odbieram za pomocą ant sticka takiego zwyczajnego jak dostaje się z Garminami. Jeśli ktoś ma pomiar na bluetooth ma łatwiej. Całość działa świetnie pod względem samego działania -) urządzenia nie gubią sygnału, wszystko ładnie się paruje, działa perfekcyjnie. Program jest kapitalny to prawie tak jakby mieć trenera obok siebie, wszystko widać na ekranie kiedy jak przyśpieszyć i o ile, wyświetla się czy jedziemy w dobrym przedziale mocy itd. podczas treningu wyświetlane są instrukcje odnoszące się do samego treningu wyjaśniające jak co robić i dlaczego tak i po co oraz około treningowe, motywacyjne, instrukcje techniczne itd. Sam serwis oferuje kilkadziesiąt różnych planów treningowych pod różne rodzaje kolarstwa od mtb, cyclocrosa, szosy, toru do triathlonu i jazdy na czas oraz plany inne np. sweet spot base który ja teraz realizuje, planu ogólnej budowy itd czyli bez specjalizacji pod konkretne dyscypliny. Każdy plan oferuje kilka wariantów objętościowych a w traithlonie plany są dodatkowo pogrupowane pod dystanse. Wybierając plan na triathlon jest zawarty tam cały rozkład tygodnia tzn dodatkowo bieganie oraz pływanie również szczegółowe treningi, ja sam nie potrzebuje tego bo realizuje więcej niż oni tam mają -) Ogólnie plany podzielone są na 3 fazy tj faza bazowa 1, 2 oraz okres specjalistyczny i możemy sobie wybierać który akurat okres chcemy realizować. Muszę przyznać że plany są fajnie pomyślane i balans obciążenia treningowo jest bardzo dobrze rozłożony tu nie ma przypadkowych zadań i spontanu. Oprócz gotowych planów jest dodatkowo baza pojedyńczych treningów ich jest chyba ponad 1 tys pogrupowanych w różnych kategoriach do wyboru do koloru. Oprócz wszystkich tych funkcji istnieje możliwość tworzenia swoich treningów.
Czy są efekty? Efekty zawsze będą jak się trenuje -) a jakie tego się dowiemy po ukończeniu 6 tygodniowego okresu w jakim jestem, teraz jestem w połowie drugiego tygodnia bo po tym okresie będę wykonywał drugi test ftp (pierwszy wykonuje się przy rozpoczynaniu planu aby program poznał nasze możliwości organizmu, poobliczał strefy i ułożył zadania pod nas). Wynik testu będzie wyznacznikiem tego ile się poprawiłem o ile się nie pogorszę -) będą to suche liczby nie jakieś tam wirtualne poprawy będzie czarno na białym wymalowane czy jest progres i o ile. A ja sam mogę dodać że osobiście nigdy nie zmusiłem się do tak ciężkich treningów trenażerowych i liczę na bardzo duży progres w skali kilku miesięcy, taki szczegółowy plan daje motywację do działania i wychodzenia poza strefy komfortu.
Zalety wymieniłem wad nie ma bo działa tak jak miało działać. Chyba że wada to to że jest to płatny serwis ale trudno się dziwić za to co oferują to jest to niska cena, koszt rocznej subskrypcji to 100 dolarów amerykańskich czyli teraz jakieś 430 zł co daje na miesiąc prawie 36 zł moim zdaniem jest to cena atrakcyjna tyle co 2-3 wejścia na basen. Serwis daje możliwość próbnego miesiąca tzn. płacisz 12 dolarów, masz suba na miesiąc jak ci się nie spodoba zwracają kasę nie ma ryzyka. Warto wspomnieć że program oferuję treningi nie tylko oparte na pomiarze mocy ale również na wirtualnym pomiarze tzn. jest opcja virtual power polega ona na tym że wybieramy sobie z listy trenażeró swój model a program ma do niego dane na temat korelacji kadencji do mocy i na podstawie kadencji wyświetla nam jaką generujemy moc i na tej zasadzie możemy trenować bez pomiaru mając pomiar. Nie próbowałem tej opcji nie wiem jak to działa podobno daje radę.

Ja sam polecam wszystkim którzy mogą sobie na to pozwolić to będzie najlepiej wydane 36zł miesięcznie w triathlon -)





Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-12-08 21:49:40

Basen wczorajszy. Ciężko się trenowałem nie było mocy, świeżości, techniki i prędkości, męka od początku do końca. 100 razy myślałem czy nie przerwać interwałów ale dokończyłem. Setki w zamyśle mocne pływane po ok 1,54 z rozrzutem 1,51-1,56.

Rozbieganie lekkie dzisiaj. Tempo trzymane pod linijkę na 5,00 w tym dobre 7km pod potężny wiatr niemal jak pod górę.

Rozbieganie lekkie dzisiaj. Tempo trzymane pod linijkę na 5,00 w tym dobre 7km pod potężny wiatr niemal jak pod górę.