Swoją drogą biceps chyba łatwo zerwać. Generalnie chyba jest tak (popraw mnie jak się mylę), że w podchwycie czynnikiem ryzyka jest już zakres ruchu, pełen wyprost = ryzykozerwania. Dodajmy do tego ciężar i nutkę szaleństwa..
Na bicepsy uważam od zawsze, skadinąd przez wiele lat ich w ogóle nie ćwiczyłem
A siłowo - jak wskoczy 70 - 75kg na pasie to będzie powrót do życiówki. Jedno co to musze najpierw poprawić technikę by nie pracować tak mocno tułowiem. A z tym mam pewien problem niezależnie od ciężaru.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-09-09 13:47:55