SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Gwid - vol. 2

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 396618

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2195 Napisanych postów 6175 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311190
To trening dla młodych... :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
04-06-2015r. DNT

3 316,6 kcal b: 231,7 g (27,9%) w: 340,5 g (41,1%) t: 114,2 g (31,0%)

Wczoraj aktywny wypoczynek z rodziną. Zrobiłem coś koło 10 km spacerem oraz jako transportowiec dla młodszego syna.

Nogi czuje delikatnie w porównaniu do pierwszego treningu.

Postanowiłem że dorzucam po 1 serii zasadniczej do każdego ćwiczenia. 15 min wydłużenie treningu mnie nie zabije jeśli czuje

Pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Walczysz coś jeszcze ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
kolejny tydzień w chorobie z efektami wszędzie oprócz klaty-(

w dupie mam to budowanie siły jak nie mogę wyjść na prostą ze zdrowiem bo mam przeplatańca.

coś idzie do przodu 3-4 tygodnie a potem j** wyłączenie z obiegu.

młody przynosi jakieś syfy z przedszkola i rozwala wszystkich na kolanach, ja i tak zawsze na końcu dostaje odłamkiem.

niestety jestem teraz bardziej podatny bo mam na serio mega stres w firmie... oj mega

nie piszę bo nie chce mi się czasu marnować na kolejne wklejki. postęp jest na wszystkim oprócz klaty

w zeszłym tygodniu zaliczyłem rolki 2 razy po parę kilometrów - jak ktoś lubi narty lub deskę to śmiało polecam.

czytam dzienniki które mnie interesują i tam piszę a tutaj mi się nie chce najzwyczajniej odzywać(nawet kerada fotek nie komentowałem bo ile razy na tydzień można te same chude zdjęcia dawać - tylko czekam aż powie że idzie triatlon uprawiać)

dieta trzymana tak więc w miejscu nie stoję.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Gwid
kerada fotek nie komentowałem bo ile razy na tydzień można te same chude zdjęcia dawać - tylko czekam aż powie że idzie triatlon uprawiać)


Halo TRI się nie "uprawia" - to nie warzywa w ogródku - na TRI się ciężko haruje,
ZDROWIA

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Cel wysuszyć i ruszyć z najmniejszego BF.Cel osiągnę 30.06.15r.
Cel Gwida-siła,klata nie wiem co więcej cel osiągnie -cel poszedł się i jest w czarnej.

Jak lecimy po złośliwości.


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-06-16 09:20:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2195 Napisanych postów 6175 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311190
Gwid, zejdź w p***u z ciężarami w wyciskaniu, nawet do 50-60%. Jak dochodzisz do ściany w jakimś ćwiczeniu, to głową muru nie przebijesz. I rób po te 5 powt w 3-5 seriach. Jak dojdziesz do maxa w 5 ruchach, to zejdź na 5-3 s. x 3 powt. a jak juz pier...sz te 150, to przejdziesz znowu na 10 czy co tam lubisz robić:) Długie operowanie ciężarami w pobliżu maxa daje efekt odwrotny od zamierzonego. Powodzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Nic nie piszę bo nic nadzwyczajnego się nie dzieje.

co do treningu klatki - zmieniłem na to co ajazy podał i już leciałem drugi tydzień programem 70,75,80,85,90,95%. w poniedziałek będzie 6x3x80% z przerwami 1,5 min. narazie nie czuję jakiegoś spektakularnego efektu bo co to jest 95kg x3. z treningów klatki wychodzę mało zmęczony.

co do nóg - siła idzie, stwierdzam to po jakości wykonywanych przysiadów. wczoraj np poszło 20x20, 40x20, 60x20, 80x15, 100x12, 110x10, 120x5( ze sporym zapasem) wg mnie z ładną techniką. nie szalałem wyżej bo po co? nadal trenuję sam. dokładam kg w każdym ćwiczeniu i tak jeszcze przez parę tygodni. zacząłem jako cardio jeździć na rolkach. wczoraj to zrobiłem przed treningiem z rodziną i dzisiaj czuję w dziwny sposób czwórkę nad prawym kolanem.

plecy - to samo. udało mi się w piątek zrobić 8 podciągnięć na szeroko w 4 serii z 15kg na pasku( cześcniej 5,10 kg po 12 i 10 rep.). dowaliłem do wioseł i ściągnięć. technika szwankuje w 2-3 ostatnich powtórzeniach ale to akurat jestem w stanie przeboleć bo ciężar jest wtedy na poziomie 80-90%1RM.

barki - to co pisałem u ajazego. wczoraj PR 85 kg 1RM po żołniersku z delikatnym zapasem. zaczynam wierzyć że barki jednak rosną same od machania małymi ciężarkami.

ramiona - a ch$@ z nimi całkowicie na bocznym torze. też dowalam kilogramy, np. na francuza ostatnio za głową robiłem hantlą oburącz 45 kg ale tylko 6 rep, bardzo ciężko szło ale to ostatnia seria była. cel to 50kg x 8 rep.

dieta - i tutaj jest pies pogrzebany bo niedojadam. jest czysto w sensie kuraki, ryże, ryby itp. ale zdarzają mi się dni kiedy powinienem np zjeść z 4 tys a jem 3. brzuch jak było 89-90 cm tak jest, waga bez zmian 91,5-92,5kg od 10 tyg..

jadę do przodu bez rozpisywania ani wstawiania fotek. jak narazie wychodzi że realizuje cele poboczne a główny stoi w miejscu.

pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2195 Napisanych postów 6175 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311190
Spoko, klata pójdzie....jak nie zajedziesz jej. U mnie od dość częstych cofek, ale zawsze do wyższych ciężarów niż w cyklu poprzednim ( co zrobić, młody już nie jestem :P ) idzie cały czas do przodu...wprawdzie bez fajerwerków, ale idzie :) Zresztą...za wyjątkiem przysiadów, to jestem raczej zadowolony, że tak pozwolę sobie u Ciebie :) Ale te tez w końcu pójdą...chyba :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Od ostatniego wpisu nie działo się nic o czym mógł bym napisać.

Zrobiłem kilka kursów na rowerze oraz rolkach.

Trening siłowy wykonany zgodnie z założeniem. Standardowo wszystko do przodu oprócz tego co ma iść pomimo wprowadzenia planu naprawczego od ajazego jednak nie przejmuje się bo "rosnę" zarówno wzdłuż jak i w szerz(przytyłem przez 14 tygodni cyklu masowego całe 2 kg- waga 93/94)

dieta trochę szwankuje ostatnio bo niestety żona zaczęła z 2-3 razy w tygodniu robić obiady.

od poniedziałku wprowadzę delikatne zmiany na 3 tygodnie do zakończenia cyklu, głównie chodzi o trening klatki(nie ten siłowy), ramion ( triceps tylko na warkoczu- nigdy w życiu nie zrobiłem więcej niż może z 2-3 serie ) oraz nóg ( zwiększona objętość).

Zauważyłem że ramiona u mnie nie lubią dużej ilości serii ale nogi jak najbardziej dlatego zwiększyłem objętość i wrzuciłem do każdego ćwiczenia po 1-2 serie. Ramiona rosną bo widzę różnice ale za to nogi to mnie oszukują i to perfidnie - np. w trakcie prostowania siedząc ostatnio wziąłem w ostatniej serii o 20 kg więcej niż przeważenie biorę w ramach testu( 105kg) i zrobiłem to zarówno dokładnie jak i powoli gdzie zdawało mi się że tego nie dźwignę ani razu a poszło 12 i to na serio solidnie.

Trener zaczął mnie humorystycznie od "koksów" wyzywać bo zaczynam wchodzić na obciążenia w przysiadzie ( jeśli 130 można nazwać ciężarem dla kogoś kto trenuje np. 5 lat). Staram się zmienić pozycje z hi-bar na low-bar ze względu na kręgosłup. wczoraj akurat trafiłem na lekko wygięta sztangę i nadgarski musiały ostro pracować po ściągnięciu ze stojaka gdyż okręcała się.
Wczorajszy przykładowy cykl przysiadów bez rozgrzewki --> 70x20, 70x15, 70x12( z pauzą po 2 sec na dole), 80x12, 90x10, 100x10, 110x10, 120x3, 130x1, 132,5x1. Ogranicza mnie psychika i brak partnera bo klatka w której robię jest do dupy i jak nie wstanę to rozpi$#%e pół siłowni.

Dzienniki co ciekawsze dla mnie śledzę ale nie udzielam się jak coś mnie perfidnie nie zrazi albo zainteresuje.
1

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

masa-dieta-suplementy

Następny temat

Alkohol i cała reszta...

WHEY premium