Fan - ja bym się tak nie zachwycał bo jest kilka aspektów Pudziana, których nie przeskoczysz wg mnie
1. to freak, o wspomaganiu nie wspominając
2. o diecie pierwszy raz w życiu to p******enie - kilka lat temu oglądałem w tv śniadaniowej jak Pudzian oprowadzał po swoim domu i opowiadał jak wygląda standardowy dzień, jedzenie i treningi (liczba mnoga)
dzień zaczynał od jajecznicy z 12 jajek, później były mięso, ryby, kasza, ziemniaki - więc może teraz pierwszy raz ma wyliczone co do grama, ale nie sądzę żeby jedząc g**** wyglądał w latach świetności tak jak wyglądał,
3. on z tego żyje i trochę więcej dżwiga/ł, miał tez treningi funkcjonalne, dynamiczne - opony, spacer farmera i oponę nie turlał tylko 6 razy
itp
Ja tam wolę bardziej przyziemne tematy, wejdź sobie do dziennika Wasona. Wg on ma gen do dźwigania. Silny był zawsze. Ale wyglądać zaczął sensownie dopiero jak dopiął dietę. Na parówkach wyglądał jak parówka.
Więc podsumowując wk***ia mnie jak ktoś deprecjonuje wartość diety w sportach siłowych lub sylwetkowych
, bo żeby olać tę sprawę to trzeba być mega genetykiem. Normalny człowiek musi zap*****lać ciężej i pilnować diety bardziej.
Ale być może niektórzy mają tak, ze do niektórych wniosków muszą dojść sami
.
btw. też mecz oglądałem ale tylko pierwszą połowę w rytm orbi, później zerknąłem koło 90 minuty i byłem przekonany że nic się później nie działo, jak przeczytałem Twój wpis to mówię WTF jakie drukowanie,na 0:0 hahahaah, ale szybki look na pierwszy z brzegu
portal sportowy i wszystko jasne, mega słaba ta nasza liga
pozdro :)