SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Oszukać grawitacje.

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 289008

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
kuba_n
kabo9
Wypadki pokazywane w necie to pewnie nieudacznicy albo kozacy co przesadzili z ciężarem. Przy pełnej kontroli w obydwu kierunkach nic nie ma prawa się stać. A ja mam dodatkowo zwykle asekurację .



bez urazu, ale w tym zdaniu napisałeś że sam jesteś kozak

(Ci kozacy z filmików też mieli asekuracje)


nieprawda, co najwyżej zasugerowałem, że ja nie przesadzam z ciężarem

Kuba dobra rada :






Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-05-20 11:50:28

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-05-20 11:50:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gwid
ważne żeby nadgarstki potem przy większych ciężarach nie bolały.

O to to, w ostatniej serii czułem lekki dyskomfort, na następnym treningu złapię trochę szerzej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10027 Napisanych postów 30368 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728682
Śmiało chwytaj na ok szerokość barków-jest to ćw gdzie można iść na duże ciężary i na maxa,więc nadgarstki muszą byc w optymalnej pozycji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
masti
Śmiało chwytaj na ok szerokość barków-jest to ćw gdzie można iść na duże ciężary i na maxa,więc nadgarstki muszą byc w optymalnej pozycji.

Tak też spróbuję i może coś nakręcę bo chwyt to jedno a resztę też warto będzie poddać ocenie.
BTW przeczytałem wypowiedź mojego guru siłowego przed KSW 31, cała nie warta przytaczania, ale jest zdanie, które wymiata:
Od dwóch miesięcy pierwszy raz w życiu jestem na diecie. Waga spadła nawet do 113 kg. Ostatnio ważyłem tyle ładnych 16 lat temu - zdradza Pudzian.
LoLLLL
Lubię to Wniosek jest prosty - dźwigać, dźwigać i jak się wydaje, że już nie ma siły to tylko tak się wydaje i dźwigać dalej Bardzo mi to pasuje do mojej koncepcji. Nie ma co klepać idę jutro w przysiadach w ciężar repsy w dół do 6ciu

Ps, oglądając mecz szmacianki z jagą, przeniosłem się w czasie - takie drukowanie to widziałem lata temu jak Śląsk pałętał się po 3cich ligach. Legia jak PO idą na żywca
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Ja zawsze małpi ale trzeba uważać.Małpi robi różnicę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Fan - ja bym się tak nie zachwycał bo jest kilka aspektów Pudziana, których nie przeskoczysz wg mnie
1. to freak, o wspomaganiu nie wspominając
2. o diecie pierwszy raz w życiu to p******enie - kilka lat temu oglądałem w tv śniadaniowej jak Pudzian oprowadzał po swoim domu i opowiadał jak wygląda standardowy dzień, jedzenie i treningi (liczba mnoga)
dzień zaczynał od jajecznicy z 12 jajek, później były mięso, ryby, kasza, ziemniaki - więc może teraz pierwszy raz ma wyliczone co do grama, ale nie sądzę żeby jedząc g**** wyglądał w latach świetności tak jak wyglądał,
3. on z tego żyje i trochę więcej dżwiga/ł, miał tez treningi funkcjonalne, dynamiczne - opony, spacer farmera i oponę nie turlał tylko 6 razy itp

Ja tam wolę bardziej przyziemne tematy, wejdź sobie do dziennika Wasona. Wg on ma gen do dźwigania. Silny był zawsze. Ale wyglądać zaczął sensownie dopiero jak dopiął dietę. Na parówkach wyglądał jak parówka.

Więc podsumowując wk***ia mnie jak ktoś deprecjonuje wartość diety w sportach siłowych lub sylwetkowych , bo żeby olać tę sprawę to trzeba być mega genetykiem. Normalny człowiek musi zap*****lać ciężej i pilnować diety bardziej.
Ale być może niektórzy mają tak, ze do niektórych wniosków muszą dojść sami .

btw. też mecz oglądałem ale tylko pierwszą połowę w rytm orbi, później zerknąłem koło 90 minuty i byłem przekonany że nic się później nie działo, jak przeczytałem Twój wpis to mówię WTF jakie drukowanie,na 0:0 hahahaah, ale szybki look na pierwszy z brzegu portal sportowy i wszystko jasne, mega słaba ta nasza liga

pozdro :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2187 Napisanych postów 6169 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311151
Ależ nikt przy zdrowych zmysłach nie podważa roli diety w jakimkolwiek sporcie:) Proste, żeby dużo dźwigać, trzeba dużo jeść :P :) Czasem jak mi ch...y dzień z żarciem wpadnie, to sztanga robi się dużo cięższa...kulturyści czy ludzie chcący poprawić sylwetkę(rekomp, redukcja) mają przesrane moim zdaniem, no ale ja to rozumiem, pasja. Kwestia celów, jakie chce się osiągnąć przez uprawianie sportu...jakiegokolwiek :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kabo9

dzień zaczynał od jajecznicy z 12 jajek, później były mięso, ryby, kasza, ziemniaki - więc może teraz pierwszy raz ma wyliczone co do grama, ale nie sądzę żeby jedząc g**** wyglądał w latach świetności tak jak wyglądał,



To jest właśnie to. Ja tak to właśnie rozumuję i jak pamiętasz moje ostatnie podsumowanie i plany na przyszłość to się idealnie pokrywa. Myślę, że używając wyrazu dieta miał na myśli popularne wśród ludu znaczenie redukcja czyli jestem na diecie = redukuję. Stare wyjadacze jak Ty znają znaczenie tego wyrazu jak w słowniku.
Do jedzenia śmieci już nikt mnie namówi jak już pisałem w tym samym podsumowaniu.
Ta wypowiedź potwierdza mój plan: trenuj ciężko,dostarczaj wedle potrzeb a sylwetka w końcu przyjdzie. Czyli, jak będę miał chociaż połowę stażu Wasona to ewentualnie będę oczekiwał wyglądu konkretnego pakera a nie po roku czy dwóch. To wszystko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Trzymaj dietę i ćwicz systematycznie z w dwa lata zrobisz kosę.Mi mija 2 lata w lipcu ale miałem za mało mięsa i wyjdzie jak wyjdzie. Ja bardziej celuję w fit a nie taką kulturystyczną sylwetkę.a teraz redukuje do kości a redukcja to najgorsze z wyzwań.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kerad37
Trzymaj dietę i ćwicz systematycznie z w dwa lata zrobisz kosę.Mi mija 2 lata w lipcu ale miałem za mało mięsa i wyjdzie jak wyjdzie. Ja bardziej celuję w fit a nie taką kulturystyczną sylwetkę.a teraz redukuje do kości a redukcja to najgorsze z wyzwań.

Darek, nie narzekaj bo elegancko wyglądasz a wziąłeś się za siebie jak piszesz dopiero dwa lata temu. Ja w tempie jakim przybierałem fat w wieku 43 lat musiałbym szyć gacie na miarę ze starych spadochronów. Udało się w porę nawrócić, ale na wycięcie do kości jeszcze nie jestem gotów - za mało umiem i nie mam motywacji tzn wiem, że za mało pod fatem mięcha siedzi i nie będę zadowolony z efektu końcowego. Do 10% chciałbym jednak dojść a czy przez zredukowanie fatu czy przez dodanie mięśni to już inna historia. Najlepsze jest to, że w tym pogańskim kraju nie ma Tanit na siłowniach i zmierzyć nie ma gdzie więc temat jest brany na oko
Na chwilę obecną waga zaparkowała na dobre, ale z drugiej strony obwód w pasie stracił kolejne cm i pokazuje 91cm.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Konkurs "Modyfikujemy nogi" - bury07

Następny temat

Zamienić tłuszcz na mięśnie!

WHEY premium