DT Gwid - vol. 2

tak. nie chce się za bardzo zalać ale jak długo będzie progres siłowy to utrzymuję nadwyżkę w celu regeneracji. samym snem tego nie zrobię niestety bo jest to artykuł deficytowy u mnie.

Więcej jedzenia zamiast snu? Nie wiem jaki szatan podsunął Ci taki pomysł. Skoro się nie wysypiasz, to znaczy, że albo śpisz za krótko, albo za płytko. Można się wyspać w 5-6 godzin. Płytki sen to oznaka presji (stresu) i/lub braku równowagi hormonalnej. Obawiam się, że sam się w taki stan ładujesz, tylko wolisz (co zrozumiałe) tego nie widzieć. Cenę jednak trzeba będzie kiedyś zapłacić. Chyba. Każdy płaci.

magor wierz lub nie ale jedzenie na 0 a jedzenie z nadwyżką ma na mnie straszny wpływ podczas budowania siły. za stres zapłacę, każdy zapłaci potem. nie przejmuje się tym jednak za bardzo.

Takie osłabienie od niejedzenia. Może to znaczyć, że masz słaby metabolizm. Nie w sensie, że wolny itp. W sensie: mało wydajny.

Poszedłbyś kiedyś do Walusia na jakieś zwiady. Jak oglądam zdjęcia chłopaków z tego klubu, to nie widzę gościa, który by źle wyglądał. Jak oglądam ich filmy, to widzę siłę. Straszną.
Darek to w tej chwili chyba jedyny gość w Polsce z uprawnieniami SFB (Strong First Barbell). W lecie się wybieram na obóz z nimi (jak zorganizują). Cenowo, to chyba porównywalnie z karnetem na siłownię. A doświadczenie i wiedza ogromne. Będziesz kiedyś chciał odpocząć to polecam. Zresztą na miejscu pewnie wiecie więcej.

MaGor

Takie osłabienie od niejedzenia. Może to znaczyć, że masz słaby metabolizm. Nie w sensie, że wolny itp. W sensie: mało wydajny.

Poszedłbyś kiedyś do Walusia na jakieś zwiady. Jak oglądam zdjęcia chłopaków z tego klubu, to nie widzę gościa, który by źle wyglądał. Jak oglądam ich filmy, to widzę siłę. Straszną.
Darek to w tej chwili chyba jedyny gość w Polsce z uprawnieniami SFB (Strong First Barbell). W lecie się wybieram na obóz z nimi (jak zorganizują). Cenowo, to chyba porównywalnie z karnetem na siłownię. A doświadczenie i wiedza ogromne. Będziesz kiedyś chciał odpocząć to polecam. Zresztą na miejscu pewnie wiecie więcej.

Maciek dla mnie osłabienie to już 10 kg nie pisze o 50 kg nie demonizujmy ani nie doszukujmy się ukrytych przyczyn jak piszę że na 3,5kkcal waga ani obwody nie drgnęły w żadną ze stron to znaczy tylko tyle że podniósł mi się pułap.

Sam zacząłeś, że jak nie zjesz, to nie ma ognia. Co Ty jesteś? Parowóz? Jak nie podrzucisz pod kocioł to stajesz? Skąd nagle wziąłeś to 10 / 50 kg osłabienie? Pogubiłem się. Kalorie to nie są magiczne światełka, które wychodzą w żołądku z jedzenia i napełniają człowieka energią. Tyle masz energii ile pozyska Twój układ trawienny. Skoro jesz, a nie czujesz energii, to albo jesz za mało, albo nie potrafisz pobrać wystarczającej ilości składników z pokarmu (no i pokarm powinien być wartościowy). Przecież to proste jak bat. O co chodzi z tym demonizowaniem i doszukiwaniem? Przecież to Ty piszesz o sobie. Zakładam, że nie tylko po to, żeby popisać Mamy ze zrozumieniem pokiwać głowami? OK. Rozumiem. Kiwam.

Maciek, ciągle widać między nami mimo dwóch lat na forum różnice w podejściu do całości tematu życia, sportu itp. itd.

jak by nie było siedzę i relaksuje się z zasłużonym drinkiem bo spędziłem kupę dnia przed kompem z projektem.
Nogi delikatnie pieczą po wczorajszym ale tragedii nie ma, rozchodzone z młodymi na spacerze.
Cała rodzina walczy/ła na dniach z gorączką po ~40 tylko jeszcze mnie nie siekło ale podchody straszne robi.

Ostatnio jeden z youtuberów których śledzę - Omar Isaf - (

zmienił podejście do sportów sylwetkowych/siłowych a mianowicie przez pierwsze dwa lata robił bb, potem przez 2 skupił się na trójboju a teraz przez 2 lata chce spróbować siły w dwuboju olimpijskim. Chłopak ma na serio zdrowe podejście do sportu. Jak oglądam teraz materiały odnoście WW to miażdży mnie wiedza trenera który go prowadzi - od mobilności poprzez eksplozywność, technikę a kończąc na samym programie. Chylę czoła dla chłopaków z dwuboju bo na serio to jest kawał ciężkiej pracy( wg mnie więcej tajników niż w trójboju, no i konieczne prowadzenie przez kogoś doświadczonego).

Ja się przymierzam, żeby pójść na 2-3 treningi z dobrym treneiro. Na siłownię chodzę 2-3x w tygodniu i wydaje mi się, że nie wykorzystuje tego czasu efektywnie w stosunku do celów, które mam. Poza tym... jestem przekonany, że kaleczę technikę

02-05-2015r. DT

DIETA: 3 869,4 kcal b: 222,5 g (23,0%) w: 412,7 g (42,7%) t: 147,6 g (34,3%)

TRENING C : Plecy , klatka - trening na 70-80%, tak jak pisałem przedwczoraj jakieś cholerstwo się przypałętało i przez to zrobiłem trening ale lżejszy.

1. Podciąganie na drążku 4 x 12-8 --> przy 3 serii już walczyłem "o życie"
2. Ściąganie uchwytu "V" wyciągu górnego 4 x 12 --> 40,50,60,70
3. Przyciąganie na "T"sztandze(maszyna) 3 x 10--> 25,35,50
4. Przyciaganie jednorącz rączki wyciagu STAR TRAK 2-3 x 12 --> 2x20
5. Wznosy sztangielek w leżeniu przodem nas skośnej ławce 3 x 12 --> 25 kg
+ Szrugsy ze sztangielkami w siadzie 3 x 12
6. Ściąganie linek z dołu na wyciągu STAR TRAK 4 x 12 po załamaniu wyciskanie --> 4,5,6,7 sztabek
7. Wyciskanie w skosie ujemnym na m HUMMER 3 x 15 --> 25,30,40 kg na rękę.

Ogólnie wróciłem do domu lekko oszołomiony ale plan był taki aby nie dawać ciału impulsu że ma wolne (w końcu majówka) i może się rozwalić i leżeć.

04-04-2015r. DT

DIETA: 3 116,5 kcal b: 244,8 g (31,4%) w: 324,5 g (41,6%) t: 93,3 g (26,9%)
choroba trwa. gorączka niby zniknęła ale leci z nosa i lekko kaszlę.

TRENING: wiedziałem że jestem lekko osłabiony ale nie myślałem że aż tak ostatnie 122,5kg było walką

1. Wyciskanie sztangi na poziomej ławce
2-3 x 3-5(40%CM)50kg + 1x3(60%CM)75kg + 1x3(80%CM)97,5 + 1x3(90%CM)110,0 + 1x2(95%CM)117,5 + 3x1(CM)122,5
zamiast ostatniego 122,5 załozyłem 130 i zrobiłem dwa wymuszone z partnerem.

2. Wyciskanie koncentryczne(z zatrzymania) na m. SMITHA (ławka 15% ) 3 x 8-6, 70,90,105 ( tylko 4 rep... brak mocy)
3. Rozpietki na skośnej ławce(30%) 3 x 12 + 1 x 30
4. Wyprosty ramion z drążkiem wyciągu 3 x 12 + Uginanie przedramion z łamaną sztangą 3 x 12
5. Wyciskanie francuskie łamanej sztangi w leżeniu 3 x 10
+ Uginanie przedramion z drążkiem wyciągu łokcie oparte na kolanach 3 x 12
6. Wyprosty jednorącz raczki wyciągu podchwytem 2-3 x 12
+ Uginanie przedramion z drążkiem wyciągu nachwytem 2-3 x 15

Trening wykonany na zasadzie "wypracowanych godzin".