Gwid WY ŻĄDACIE WYNIKÓW!!!
Pewnie dlatego od urodzenia kibicuję drużynie, która aż raz w tym czasie zdobyła mistrzostwo Polski, a jeździłem za nią nawet jak spadła do 3ej ligi. A ligi mistrzów wogóle nie oglądam.
Gwid myślcie że na serio mamy większa wydolność od ludzi sprzed 1000-2000 lat?
Ale średnia życia wzrosła już prawie 3 krotnie.
Gwid
weźcie piłkarzy albo koszykarzy, im takie bicki nie rosną od rzodkiewki przecież
ich
metody treningowe nie różnią się aż tak bardzo od tych sprzed 30 lat, owszem doszły nowe ciekawostki ale i tak trzeba przebiec x-pierdylionów stadionów/ boisk aby coś tam mieć.
Zdawało mi się, że to u Ciebie w dzienniku przeczytałem, prawdziwą skądinąd teorię, że wygląd sylwetki w 90% zależy od diety a ty tu o rzodkiewkach.
A co do metod treningowych to drastycznie zmieniły się w przeciągu ostatnich 10ciu lat a ty o 30 piszesz, kiedy taktyka opierała się na strefowym graniu, obrońca wychodzi do 30 metra i ani kroku dalej, a napasatnikom zabraniali wracać przed linię środkową. Dziś to napastnik jest pierwszym obrońcą a boczni obrońcy mają największą ilość asyst w drużynach/
Jeszcze5 lat temu większość 1szo ligowych drużyn na zimowych przygotowaniach do rundy jechała do Zieleńca biegać od rana do wieczora po oblodzonym asfalcie celem robienia kondyhy, I od 3go meczu brak dynamiki,po 5tym zajechanie wychodziło gołym okiem. Próby wysiłkowe, pobieranie krwi do analizy po każdym meczu/treningu i obciążenia indywidualne brzmiały jak kolejny odcinek Startreka, a dzisiaj to podstawa a wożenie rowerków stacjonarnych razem z drużyną na mecz wyjazdowy, celem rozpoczęcia mikrocyklu już od pierwszych minut po wysiłku jest norma a nie wymysłem fizjoterapeuty. Rozumiem, że kontrole antydopingowe to fikcja.
Gwid
panowie oczekujecie że ludzie nie będą oszukiwać
Nie, nie oczekuję, ale uważam za niesprawiedliwe mierzenie ich jedną miarą.
Gwid
koks nie robi sam z was nadludzi
Oczywiście, że nie robi, ale jest drogą na skróty i bardzo chciałbym zobaczyć tych koksiarzy jak już dożyją wieku naszego pana Janka (o ile dożyją) i wtedy porównać ich sylwetkę z nim. Dla mnie sylwetka jest piękna kiedy jest wynikiem ciężkiej pracy, uporu, wyrzeczeń, systematyczności, sprawności (w tym umysłu).
Gwid
akceptujcie świat jakim jest
To jest kompletnie wbrew mojej naturze, nie mówię, że g**** jest smaczne bo miliony much nie mogą się mylić, nie wstydzę się tradycji nawet jak mówią, że jest obciachowa, nie pracuję więcej niż wymaga zapewnienie godnego bytu mojej rodzinie, tylko żeby pochwalić się kosumpcjonizmem przed sąsiadami, nie kupuje co modne a co wygodne. Rodzina jest dla mnie droższa od pieniędzy a przyjaźń więcej warta niż sukces. Generalnie, nie podoba mi się kierunek, w którym idzie świat, ale muszę w nim żyć i się w nim odnajdywać ale to nie znaczy, że go akceptuję.
Gwid
Byłbyś zły jak by wyszło ze np Justyna Kowalczyk bierze EPO?
Jestem zły, że cała reprezentacja Norwegii jest chora na astmę