Tested - Adam Suker - Progress z FitMax'em

Ja chciałbym zobaczyć jakiś wspólny trening Trio Knurów - Adam, Karol, Oley :), w ramach np reklamy firmy czy nie wiem film motywacyjny heh :)

Czy to dziennik na zasadzie takiej jak poprzedni możemy zadawać pytania na każdy temat ?

Panowie bez jaj też nie wiem co kto rozumie tu pełne zaplecze. Nie jest tak że powiem: mam smak na 150g bcaa dziennie i puszki fruną do mnie ale jest dobrze na tyle że mogę sobie pozowlić sypnąć tu czy tam miarkę wiecej

Do Marka czy Karola to mi jednak "troche" brakuje nawiasem w 2010 roku robiłem kurs, na którym był gościem Marek mimo że wcześniej widziałem już zawdoników, to trochę sie zdziwiłem rozmiarem żeby było lepiej, rok później na FIBO na palcach jednej ręki policzyłbym większych w ubraniu. Wiadomo że prosi mają plastyczne mięsnie, ale poza Wolfem, Centopanim i może jeszcze 2 zawodnikami to reszta takie małe kulki

Ale do rzeczy

oto ja w 2010 roku na kursie z Oley'em

ZDJĘCIE NIE WCHODZI WIĘC WRZUCAM NA DOLE


Dziś troszkę nadgoniłem, ale żeby chociaż w jednej pozie blado przy Marku nie wypaść to czeka mnie jeszcze wieleee lat pracy.

Niemniej ciesze się z Waszego dobrego słowa ! postaram się o solidną relacje z tej wiosny
tym bardziej że zawody innych federacji są mniej znane ludziom i praktycznie nie ma żadnych filmów, relacji itd. A tak będzie można co nieco zobaczyć od kuchni

Czarny - tak ale trzeba też czytać, bo takie pytanie już padło

Zmieniony przez - Tested_ w dniu 2015-02-13 22:20:00




Zmieniony przez - Tested_ w dniu 2015-02-13 22:21:24

OK , super że dalej pomagasz dobrowolnie i na prawdę fajnie z twojej strony, życzę powodzenia z nowym sponsorem :)

Wiesz, uważam że trzeba mieć jakiś pomysł na dziennik/fanpage itd. Jedni kręcą filmy, inni pomagają. I to one cieszą sie popularnością. Czemu? bo jest coś innego, ciekawego.

Bo w modzie jest coś takiego - zawodnik/trener czy inny model kompetitor wrzuca foto do lustra, pisze że zrobił klatkę z bicepsem i wrzuca drugie foto z ujęciem kury i ryżu. Wchodzę na drugi dzien i co? zrobił plecy i dziś zamiast kury z ryzem je ryż z kurą
Spoko, jak ktoś jest zawodnikiem, ma grupę fanów i pokazuje forme oraz pisze o przebiegu przygotowan. Ale wtedy to konto powinien założyć jako sportowiec nie trener.
Trener powienien czymś zainteresować. Prawda jest taka że wiekszość ma w tyłku czy zrobiłem dziś przysiady czy wykroki, bo to nic ciekawego. CO innego jak np u Radka można zobaczyć nie typowe wykonanie ćwiczenia, czy u kogoś innego coś przeczytać NOWEGO. JAsne że najczęsciej jest tak że zawodnik jest także trenerem. Ok, ale to wtedy powinien dawać zróżnicowane posty, troche o sobie, troche o podopiecznych, troche relacji jakieś z zawodów czy innej imprezy, troche merytoryki.

A ja jako że swoim sposobem prowadzenia dziennika pozyskałem i pozyskuje jakąś grupę czytelników, to trzymam się tego, ba chcąc się rozwijać będę się starać dawać jeszcze więcej ciekawych rzeczy więc uwaga bo nadchodzę jak biegunka po kwaśnym mleku
Tzn że będzie tylko ciekawiej

hehe, dobre

przepis na popularny dt: mocna sylwetka, duża wiedza merytoryczna, sporo zdjęć w tym dobre żarło, jakieś fimiki i dawka błyskotliwego humoru. Wszytko to znajdziesz u mnie Oprócz mocnej sylwetki i filimków

Byłeś Dzikiem :) Przez 4lata taki progres.... napisałbym więcej,ale nie chcę zostać źle odebranym :)

" uwaga bo nadchodzę jak biegunka po kwaśnym mleku xD "

Mój dziadek mawiał że ziemniaki z kwaśnym mlekiem to dobre combo na siłę xD

Nasi Dziadkowie jedząc biały chleb z masłem i cukrem lub smalcem i ogórkiem mieli więcej siły niż dziś ludzie na grubych stimach.....
Tylko dziś ludzie często tacy słabi i bez życia. Ja tak mam.
A mój Kochany* Dziadek chudy wyżyłowany,ale z mięśniami silny jak koń a jadł tyle co nic. Może z 1.5-2tys kcl - to było dobrze.

Zmieniony przez - Sylwester1305 w dniu 2015-02-14 09:33:25

Niektórzy mają tzw gen. Żarcie kiedyś też zupełnie innej jakości było, może 2 tys kcal kiedyś o 4 tys dzisiaj Miałem dziadków na tzw "roli" miecho wyzylowane a bice jak stal, konkretne sila tzw funkcyjna, nie do zajechania.