kuba_na te Twoje fajki MaGor to już historia czy jeszcze walczysz?
Historia i przeszłość słusznie miniona. Właśnie dzisiaj jak biegałem to zobaczyłem rozdeptaną paczkę po Camelach i mi się przypomniało, że to już 7 miesięcy bez fajek. Na plus oceniam, na plus zdecydowanie. Ciekawe, ale dopiero miesiąc temu ( pół roku - zgodnie z badaniami lekarzy) zmalało u mnie ryzyko zachorowania na jakąś chorobę, której bezpośrednią przyczyną mógł być wieloletni nałóg. Jeszcze kilka lat musi minąć żebym się całkiem oczyścił. Trzeba płacić. W bilansie 2013 roku zupełnie przeoczyłem ten wielki krok i zmianę w moim życiu
Pobiegałem. W trakcie biegu wpadłem na pomysł pobiegnięcia swoją letnią trasą przez las i pola. Tak, wiedziałem, że w nocy padał deszcz.
Al Bundy miał rewelacyjne teksty. Jeden z nich pasowałby tu jak ulał: To był najgorszy pomysł, od czasu gdy Abraham Lincoln powiedział: "Nudzi mi się. Może wybierzemy się do teatru?".
Miałem taki przełaj, że ojej. Nogi się ślizgały, kluczenie między kałużami - makabra.
Tętna upilnowałem średnio 136 max 141, ale czas miałem najgorszy od świąt. Dramat jakiś. Pokornie będę jednak realizował plan.
Kładę się na pół godziny i lecę na zakupy, bo przecież jutro wszystko zamknięte!
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html