4 tygodniowy cykl ( w sumie ok. 6 tygodni, bo rozpoczynalam 2 razy)
Dieta: B-120, W-130, reszta tłuszcz - ok. 1800 kcal
Suple - najczęściej pokrzywa, melisa, szalwia, tymianek
Od lipca do dzis, zero epizodow z grzybica.
Za zgoda Izy redukowalam troche wegli i rzadziej bylo to 130, a czesciej 120/95/110 W moim odczuciu wciaz uda, tylek i brzuch mi "pecznieja" i trzymaja wode na weglach powyzej 100, ale moze sie myle...ze to od tego. Tak jak gora mi sie juz coraz bardziej podoba, tak uda coraz mniej. Mysle tez, ze rece mi lapia wode.
Trening silowy na dwa dni
Mialam robic razem z wytrzymkami, ale poleglam na nich, wiec te dwa treningi sobie zrobilam jak kiedys wg schematu A/B/A i B/A/B
Pierwszy dzien treningu
1. WL
Rozpoczynalam z 15,5 kg, max. 1x25 kg, przy 27 skończylam ze sztanga na klacie.
2a. wiosło pół-sztangą jednorącz 3x 6-8 na strone
Rozpoczynalam z 9 kg, skonczylam z 8x20,5 kg
2b. wznos ramienia bokiem w oparciu o ławke 3x 10-12 na strone
Byla proba z 2,5 kg na strone, ale nie dalam rady wiecej niz 8 razy, ogolnie 12x2 kg
3a. opuszczanie z guma 4x 6
Zaczynalam od 1 op, teraz 5 powtorzen, ale tylko przy pierwszej serii
Lub drazek - 4 sztabki
3b. ściąganie gumy prostymi rekami 4x max plus dwa dropy
20, 18, 19, 17 czarna guma - max.
Lub drazek prostymi rekoma - 3 sztabki
drugi dzien:
1. Przysiad przedni:
Poczatek: 10x23,5 kg, max.2x39 kg chcialam robic podejscie do 40 kg.
2. MC
Poczatek: 10x31,5 kg, max. 2x60 kg (podejscie do 65 sie nie udalo)
Foty mam, ale wg mnie różnicy nie bardzo widac.
Zostal mi do zrobienia jeden trenio.
No wiec wydaje mi sie, ze dalej przyda mi sie trening z naciskiem na górę, ale uda praktycznie nie zmienily sie od poczatku, tylek sie podniosl,ale wciaz daleko mu do pileczki. Cellulit mniejszy, ale miesnia to nie uswiadczylam - wydaje mi sie... To moze jednak nogi?
Wrzucam pomiary z dziś 22.03.13 jestem przed @:
20.05.1219.10.12 11.11.12 18.12.12 2.01.13 9.01.13 11.02.13.12.03.13 22.03.12
Waga 67,2 65,4 66,9 66,6 66,9, 66,9, 67,8 - nie wiem, nie waze sie
Obwód w biuście 86 83 84 85 85 86 86 84 86
Obwód pod biustem 71 73 7474 74 74 74 74 74
Obwód w talii (w najwęższym miejscu) 74 73 7373 74 74 74 74 75
Obwód na wysokości pępka 85 82 8385 85 84 86 85 86
Obwód bioder 103 100,5 102102 101 101 102 101,5 102,5
Obwód uda w najsz.m.59 57,5 58,5 59 60 59,5 60 60 60,5
Obwód łydki 36 37 38 37 38 37,5 38 37,5 38
biceps 30 29,5 30,5 30 30 30 30 30 30,5
W domu obciazenie max. 42 kg, pilka, lawka, gumy.Chodze na silke 2 razy, poza tym pilates i zdrowy kregoslup. Wytrzymki raz w tydziu jako tako, ale ich nie kocham i zniecheca mnie to, ze tak slabo mi ida.No i z bolem serca nie moge cwiczyc dlugo, moj max. czas na silce to 45-60 min.Wole sztange niz hantle
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-03-22 18:09:22
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-03-22 18:09:58
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-03-22 18:11:36
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html
Obli - miesiac temu zaczelam chodzic na silke, wczesniej cwiczylam troche w domu, troche na silowni. Teraz moge chodzic w taki sposob:
Pon silka
Wtorek - wieczorem zajecia zdrowy kregoslup ( bardzo mi pomagaja)
Sroda - pilates
Czwartek lub piatek silka
Pt lub Sobota - moge robic cos w domu, ale np. Wytrzymek nie robie, bo cwicze pozno czesto(po 22) i skakaniem nie chce wykonczyc sasiadow
Niedziela wolne.
Aha, sory za te durnowate serce na doopie na zdjeciach, ale gacie jakies takie przeswitujace i gola sie czulam
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-03-22 22:20:18
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Powinnam zrobić trenio, chociaż właściwie raczej mam ochotę zakopać się pod kołdrą.
Ciężko mi się robi przysiady w domu bez stojaków, a mój mąż bardzo niechętnie mi asystuje. Wystarczy, że stęknę, a on już się krzywi i twierdzi, że robię sobie krzywdę. Nie chce mi się nawet jakoś specjalnie z tym walczyć.
Wrzucam michę. Jeśli poćwiczę - uzupełnie trening.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Wcześniej skoczyłam na zakupy i zanabyłam w końcu trochę nowych ciuchów do ćwiczeń oraz hurra hurra - paski do MC
Pooglądałam się niestety w przymierzalniach i znielubiłam do końca swoje nogi, galareta, woda i cellulit trzeba mi je chyba jakos specjalnie potraktować, może bieżnią je załatwię?
Zatem przedostatni trenio w tym cyklu (4x15)
1. przysiad przedni
15x17,5 kg, 15x19,5 kg, 15x21,5 kg, 15x23,5 kg
5x20 kg, 5x25 kg, 5x30 kg, 3x35 kg, 3x37 kg, 1x37 kg
Moim stojakiem dzis byly schody, nawet to zdalo egzamin no i niestety przy tej ilości powtorzen obciazenie sporo w dół.
2. MC
15x33,5 kg, 15x37,5 kg, 15x40 kg, 10x42 kg
7x35 kg, 7x40kg, 5x45 kg, 5x50 kg, 3x55 kg, 1x60 kg
MC z największym obciążeniem domowym, a i tak łatwo nie było, właśnie przez ilość powtórzeń. Kupiłam paski, ale w sumie nie wiedziałam, że są bezrzepowe i tak średnio umiem się nimi posługiwać
No i wytrzymka się nie zrobiła, gdyż przylazła @ i mi to skutecznie uniemożliwiła. Ibumprom w ruch i gorąca herbatka. Już teraz wiem skąd szał na tłuszcz dziś
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Aha, nie pamiętam czy o tym tam mówią, chyba tak - ale warto wiedzieć, jak ktoś jest praworęczny to najpierw lewą rękę się "robi" a potem prawą, leworęczny odwrotnie
Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-03-24 21:50:27
Winners train, losers complain.
Poczytalam u Kajtka o progresie i mnie dopiero oswiecilo... Pieknie, chyba nie progresowalam do tej pory jak nalezy...
Umieram dzis na @, tabletki przeciwbolowe jak dropsy...
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-03-25 09:48:02
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Zmotywowana dążąc do wysportowanej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- ...
- 155