Byłam dziś na konsultacji, której na siłowni udzielił mi
Hubert. Baardzo miło było poznać i otrzymać tyle cennych wskazówek
Nie był to taki typowy trening, więc jestem trochę do tyłu z zaplanowanym na wczoraj, ale chciałam bardzo, żeby wychwycił błędy ze wszystkich ćwiczeń, które mam w obu treningach.
Spotkanie rozjaśniło mi wszystkie wątpliwości techniczne i już wiem dlaczego pewnych ćwiczeń nie mogę wykonać dobrze poprawnie
Na pewno mam spore przykurcze w achillesach, dwójkach i piersiowych.
Stąd problemy z przysiadami i wiosłem.
Wspólnie zastanawialiśmy się czy z tego powodu nie lepiej byłoby robić wiosło sztangielką, bo faktycznie zakres na który mnie stać w tym ćwiczeniu jest niewielki. Próbowaliśmy różnie i się okazało, że no nie da się na tę chwilę robić tego ćwiczenia do końca poprawnie
Pokazał mi kilka świetnych ćwiczeń na rozciąganie tych partii.
Jestem Ci
Hubert niezmiernie wdzięczna za wszystkie wskazówki i pomoc i też dobre słowo, bo już myślałam, że ze mną naprawdę kiepsko technicznie. Obiecuję solidną pracę i jeśli będę miała jeszcze wątpliwości na pewno się zwrócę o pomoc
Tak mnie plecy bolą i czuję każdy pojedynczy mięsień, boję się jutra
To pytanie w takim razie do Obli czy jest pozwolenie na zmianę wiosła ze sztangi na hantle
I wrzucam miski (z wczoraj i dziś)
Odstawiłam chleb i od razu wydymka mnie opuściła