[ELITE Ladies]Ziuta, na peryferiach/ pods. s.37,76

czy za kontuzje na maszynach tez odpowiada? ale co w ogole bedziesz z wolnymi cwiczyc czy gdzies indziej sie przeniesiesz?
w kazdym razie, witam wsrod czterdziestek nasza grupa szykuje sie na akcje.. ech byle napisac cos o tym i jedziemy
druga sprawa, kalorycznosc? czemu tak nisko?

Obli o jak fajnie że wpadłaś.
Póki co na razie z treningu A i B tylko przysiad ze sztangą wzbudza kontrowersje, reszta przejdzie. Właśnie mi wpadło do głowy że podobno jest jeszcze jedna siłownia bliżej, to ją obczaje w wolnym czasie.

Co do kaloryczności to juz pomijajac wiek jestem kurdupel to raz, tarczyca szwankuje to dwa, a trzy to ja chyba w tej chwili jem i tak więcej niż kiedykolwiek w życiu. Z tym że przedtem jadłam więcej węgli a mniej białka (z 10 razy lekko licząc).

ale zasady diety dla osob z problemami z tarczyca znasz? czytalas wypiske jak jesc?
jezli bierzesz leki to nie przyjmuj z gory mniejszych kalorii, a wrost ok, tylko caly czas 1400to malo biorac wzros pod uwage to 1600bylo by rozsadniejsze chociaz zalezy co chcesz jak ci dobrze to tak jedz ale bedzie trudno dalej.
i fajnie dawaj dawaj

Żarcie to wiem czego unikać – soji, krzyżowych, wszystkiego z jodem. Dokładnie wszystkiego czym się kiedyś codziennie żywiłam.

No to niech będzie końskim targiem 1550 kal. Raz kozie śmierć, wszak mnie to nie zabije, a najwyżej będzie hiper wypas jumpstart metabilzmu.

Teraz to ja się dopiero tych pudełek z żarciem naprodukuje.

Bardzo wesoły dziennk będę zaglądać w czasie wolnym, w którym powinnam spać

Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-04-23 22:19:33

Arphiel czytalam ten opis planka chyba wlasnie u ciebie w dzienniku
Staralam sie go zastosowac to juz w ogole w medytacje wpadlam i wydawalo mi sie ze tak moge stac i stac i stac..

Kittie witam tez podgladam ciebie i twoje wyczyny na rurze

Koryto dzisiejsze.
Plus szparagi pomidory cebula czosnek brokuly.
Plus omega3 zenszen imbir mg+witB6+melisa



Uch, dopycham jeszcze dorszem


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-04-23 23:56:00

Dziś dzień płaszczenia doopy, tylko mała wprawka.
1 przysiad – 5 burpees
...
5 przysiadów – 1 burpee
Będę dodawać jednego burpee co rok

W misze znowu przewaliłam nabiał.

Supple: omega3, żeńszeń, lukrecja
Zielsko: pomidory, cebula, czosnek, ogóry kiszone

Cześć Ziuta! To i ja przyszłam pokibicować Dobrze wyciskasz! Niezła historia z tą siłownią, aż trudno uwierzyć, że niektórzy chyba nie wiedzą, gdzie kończą się ich uprawnienia. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć dobrą siłownię,w której będziesz mogła walczyć z ciężarami bez stresu

Więcej nas więcej nas!
Czterdziestki rosną w siłę :)
A pływania w basenie ci nie brakuje, tylko morze?

Dzień rowerowy. Wycieczka parugodzinna w terenie pagórkowatym, żeby nie powiedzieć górskim. Wymiękałam wielokrotnie, a jeden odcinek to oddałam walkowerem i przy wjeździe i przy zjeździe. Wyzulam się z sił na resztę dnia i dobrze, przynajmniej mogłam się zająć robotą.

Pofolgowałam sobie dziś z owocami. Niby mieszczą się i węgle i fruktoza ale jakoś czuję że zbłądziłam.


Supple: omega3, żeńszeń, lukrecja, kurkuma
Zielsko: pomidory, rukola, czosnek, cukinia, marchew i te w misce (cebula, papryka bo duzo)

Shaneeya witam.
Fela chyba mi nie brak basenu, preferuję akweny otwarte, takie oglądanie dna basenu znowu mnie nie jara. Zimą z braku alternatywy można, i jak miałam basen blisko i darmowy to chodziłam, a teraz jest daleko i pioruńsko drogi więc odpuściłam. Morze mam 5 min rowerem to latem się moczę codziennie.
Ciekawa jestem co to ma być za akcja czterdziestkowa. I czy sie z niej wychodzi z życiem? Ja to chyba będę działać pod szyldem stary człowiek i morze.


Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-04-25 23:41:09