Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
cieszę się, że mogłem pomóc
...
Napisał(a)
Niewątpliwie pomogłeś.
Od dziś zamiast zajmować się głupotami typu treningi będę spędzał czas na salach sądowych i bieganiu po mieście.
Dyskusja którą prowadziliśmy bardzo poszerzyła moje horyzonty .
Zainteresuje się bardziej kynofilią samą w sobie bo to ciekawe zjawisko. Może nawet po latach studiów uda mi się ją choćby cząstkowo zrozumieć
Od dziś zamiast zajmować się głupotami typu treningi będę spędzał czas na salach sądowych i bieganiu po mieście.
Dyskusja którą prowadziliśmy bardzo poszerzyła moje horyzonty .
Zainteresuje się bardziej kynofilią samą w sobie bo to ciekawe zjawisko. Może nawet po latach studiów uda mi się ją choćby cząstkowo zrozumieć
...
Napisał(a)
cieszę się, pozdrawiamy cię serdecznie z okolicznymi pieskami :-*
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Chodziło mi o to, że były podane sposoby jak zapobiegać takim sytuacją nie pamiętam czy to było akurat w tym temacie a nie chce mi się sprawdzać. Czyli odpowiednia edukacja właścicieli psów, egzekwowanie prawa (nie tylko kiedy juz dojdzie do wypadku ale np. kary za brak kagańca na mieście itp.), sterylizacja zweierząt tak aby sie nie rozmnażały w niekontrolowany sposób i watahy psów nie ganiały za Danbogiem albo Danbog za nimi bo już się pogubiłem kto kogo atakuje i za kim goni.
Jak się tylko pojawiłeś na forum zażartowałem że odwracasz kota ogonem tak, że Mrożek by tego nawet nie wymyślił. Wtedy myślałem że trochę przesadziłem teraz wiem, że trafiłem w samo sedno. Danbog nie wiem czym się zajmujesz ale pisałbyś dobre opowiadania groteskowe. Spróbuj a jak odniesiesz sukces to nie zapomnij podziękować temu kto Cie namówił.
Jak się tylko pojawiłeś na forum zażartowałem że odwracasz kota ogonem tak, że Mrożek by tego nawet nie wymyślił. Wtedy myślałem że trochę przesadziłem teraz wiem, że trafiłem w samo sedno. Danbog nie wiem czym się zajmujesz ale pisałbyś dobre opowiadania groteskowe. Spróbuj a jak odniesiesz sukces to nie zapomnij podziękować temu kto Cie namówił.
...
Napisał(a)
Tak Wwwaldek, to bylo w tym temacie.
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
Dziękuję za wydatną pomoc w doskonaleniu mego warsztatu pisarskiego , oraz inspiracje. Pozdrawiam wszystkich oponentów , oraz ich pieski ( pieski tym bardziej im dalej o demnie ).
Z poważaniem : danbog
Z poważaniem : danbog
...
Napisał(a)
Drogi Danbogu ( czy Daniebog, nie wiem jak to sie odmienia...)!
Mnie przekonales. Jezeli kundel faktycznie na Ciebie zaszczekal to pozostaje tylko eksterminacja gatunku.
Mnie przekonales. Jezeli kundel faktycznie na Ciebie zaszczekal to pozostaje tylko eksterminacja gatunku.
...
Napisał(a)
Tego zdjecia nie moglem sobie odmowic. My tu ten tego gadu gadu a koty ni stad ni z owad wziely sprawy w swoje lapy.
Dla nie obeznanych po kliknieciu zdjecie mozna obejrzec w powiekszeniue.
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-03 04:00:33
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
ja zostalem kiedys poryziony przez ladnego amstafa. Wszedlem mu na podworko bo nie zauwazylem ze jest spuszczony. pies rzucil sie na nie a ja stanalem bez ruchu bo wiedzialem ze nie mam szans. bedac "lekko" gryzionym udalo mi sie wyjsc za furtke (jakies 2m drogi) ale jej nie zdazylem zamknac za soba. Piesek odziwo mnie zoatawil wyszedl przed furtke stanal przede mna popatrzyl chwile i sie wrocil. dal mi spokuj. podszedlem zeby zamknac furtke ponownie a pies znow sie rzucil na szczescie dzielili na metalowe prety i wyszedlem z poszarpanymi rekami
...
Napisał(a)
Generalnie zgadzam się tylko w jedym z danbog-iem:psy w miescie powinny chodzic na smyczy(a jeszcze do tego co niektore w kagancach).A nie na zasadzie: moj pies jest odpowiednio wychowany i nie atakuje ludzi - bo juz nie raz spotkalem sie,czy to osobiscie,czy nie,z innym zachowaniem tych "dobrze" wychowanych pieskow.A co do bezpanskich psow:no to faktycznie,tu jest problem, i cos z tym trzeba zrobic,w koncu schoniska nie sa jak worek bez dna.Ale tez snajperzy i inne "genialne" pomysly sa niedoprzyjecia.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- ...
- 113
Następny temat
Legia Cudzoziemska
Polecane artykuły