SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Obrona przed psem

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 186095

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4413 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
prawda.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 524 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2888
tez sie zgadzam

veritas odium parit, obsequium amicos
Terencjusz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4413 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
chyba, że pies jest dobrze wyszkolony.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Może nie tyle "za płotem i na uwięzi" co - "Na swoim terytorium lub w obecności właściciela" i wtedy jest to faktycznie 100% prawda :)
Sam mam krzyżówkę Rottweilera i Doga de Bordeaux (rodzeństwo pies i suka). Pies waży 59 kg po odchudzaniu (ważył 70) i jest to przekochane bydle, które nigdy na nic się jeszcze nie zdenerwowało.
Miałem natomniast przykłady ataku 2 psów i tego co potrafią zdziałać - złapały kiedyś sporego kocura i w ułamku sekundy rozdarły na pół (każde ciągnęło w swoją stronę) Musze wam powiedzieć, że trzask rozdzieranej skóry to okropny dźwięk - sam stałem 30 m dalej i nie zdążyłem zareagować.
PS: Dla kulturystów - mój piesek ma 68 cm w karku ;p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Po długich obserwacjach na temat walki (obrony), przed psem postanowiłem wziąść udział w debacie. Po pierwsze od wczesnego dzieciństwa byłem posiadaczem psa najpierw owczarka niemieckiego, obecnie nowofutlanda. Pozatym w najbliższej rodzinie i sąsiedztwie miałem możliwość zabawy z dobermanami, dogami, bokserami, mastiffami, kaukazami itp. itd, jakimś fartem omineły mnie pit-bulle. Nawiązując do tematu dyskusji, chyba każda z w/w ras ma specyficzną formę ataku, np. nowofutlandy i kaukazy zazwyczaj uderzają najpierw ciałem co często kończy się upatkiem atakowanego na ziemię - poddaję w wątpliwość możliwość i szansę np. kopnięcia takiej "besti" , waga takiego psa często dochodzi do 90 kg. Owczarek niemiecki jest niewątpliwie szybszy, a jego kły są dłuższe. Jest lżejszy (średnio 50 kg - pies, suka ok.40), więc szanse utrzymania się na własnych nogach rosną, jednak niewiele. Najbardziej "nieprzyjemne zabawy" doświadczyłem z dobermanem i mastiffem. Pierwszy był szkolony do samoobrony i celem jego ataku była zazwyczaj szyja (bardzo nieprzyjemne uczucie, sama myśl o tym zniechęcała do zabawy), pomimo iż doberman był lżejszy od swojich poprzedników,swoje szanse w spotkaniu z nim w rzeczywistości oceniam najniżej - strasznie szybki (typ psa mordercy). Mastiff przed atakiem nie warczy, nie szczeka. Atakuje szybko i bez ostrzeżenia. Rasa wychodowana już bardzo dawno do walki (niektóre źródła podają, że używali ich już starożytni Egipcjanie) zaskoczenie, szybkość i potężny uścisk szczęki - nie polecam. Waga psa ok. 70kg. Potężnym skokiem powala na ziemię.
W przypadku w/w ras nie polecam ciągnięcia za uszy, w najlepszym przypadku pies zmiażdży nam nadgarstki, podniesienie za tylne łapy? Chyba nie kaukaza! Mniejsze psy - może być skuteczne. Różnorodne gazy na nektórepsy diałają na inne nie,tak jak paralizatory (mój wilczur,jak sprawdziłem nieźle się zemścił).Obwiązanie ręki np. kurtką i wystawienie jej atakującemu to dosyć rozsądne wyjście-przedewszystkim jeśli właściciel jest w pobliżu i odciągnie rozjuszonego psa. Ucieczka na drzewo - jak najbardziej jeśli jest drzewo. Istnieje technika utopienia psa, polega na wejściu (ucieczce) do wody o głębokości co najmniej 70 - 80cm. i wciśnięciu psa pod wodę , jeśli ten wogóle wejdzie za nami (i jeśli wodę mamy w pobliżu, nie polecam ucieczki na basen miejski). "Wpakowanie" rękido gardła atakującego psa jeśli zmusza nas do tego sytuacja i jesteśmy opanowani poczym uduszeniego lub ciągnięcie za język jest też pewnym wyjściem. Napewno też właściciele psów, którzy bawią się z nimi na zasadzie małej wojny zdobywają pewne obycie i poznają słabe punkty niekyórych czworonogów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4413 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
no, kolejny rozsądny, sog.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja mam jamnika to wbrew pozorom niebezpieczny pies raz podczas zabawy udupił mnie w jaja ale wrócmy do tematu więc moja siostra ma Rotweilera przedtem miałą dobermana obydwa psy miały szkolenie policyjne z dobermanem nigdy nei mialem okazji sie poziłowac bo go ałto go przejechało i zdechł ale z rotweilerem jest inaczej (żyje)potezne psisko 70 kg mocny uścisk szczeki i zawziete jak jamnik kiedys bawiłem sie z Sabą (imie psa) no i zaczołe msiez nia siłować ugryzła mnei lekko w ręke i trzymała nei mocno tak żebym nei mógł wyciagnąć a z moich doświadczen z jamnikiem wiem ze zaraz nad nosem u psa jest małe wgłebienie nacisnołem jej tam palcem tez lekko odrazu pusciła dlaczego ? nieiwem to jakisczuły punkt który ma kazdy pies zaczeła sie dusic i puściła bo
a)pysk miaął zatkany moją nieszczesna ręka
b)zdaje mi sie że w tym miejscu u psa przechodzą jakieś drogi oddechowe czy coś i keidy je sie zatyka to pies sie dusi
a teraz do bardziej ofensywnej obrony przed psem wystarczy pożądnei uderzyć psiaka w nos wtedy sie powinien zniechćecić i puści albo padnei na iejscu
sa jeszcze różne techniki obrony przed psami kazdy pies jest inny (inaczej zbudowany itd)tyle co do obrony przed psami ja osobiście uwarzam że psy powinne bronic człowieka o nei powinne byc uczone zabijania lub czynienia krzywdy przecierz PIES TO NAJLEPSZY PRZYJACIEL CZŁOWIEKA !

"wielka siła to wielka odpowiedzialność"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
Ja kiedyś miałem doczynienia z dobermanem, o dziwo pies uciekł kiedy okazałem pewność siebie podnosząc ręce i krzycząc a raczej wydając z siebie odgłos "buuuuuuu"

"W cierpieniu rodzi się mądrość pozwalająca docenić piękno zycia"

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak pies już do ciebie biegnie to kicaj na najbliższe drzewo,a jak niezdążysz to zwiń sie w kulkę na ziemi i czymś zakryj,a jeśli i to się nie uda bo pies będzie miał wielką paszczę to padnij na kolana i błagaj psa o litość.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jakos mi sie nie wydaje ze jakbym przyp***l psu kopa prosto w rylo to zeby byl dalej taki chetny , a tymbardziej jeszcze jakims narzedziem

Geck
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co lepsze? Karate Kyokushinkai IFK, Taekwondo IFK a moze Kick Boxing?

Następny temat

Legia Cudzoziemska

WHEY premium