Obrona przed psem

Dobrze by było gdyby posiadanie takiego psa było bardziej kontrolowane ale zakaz trzymania w zbiorowościach ludzkich to chyba przesada.
danbog niektórzy luzie totalnie nie mają wyobraźni i stąd takie nieszczęscia. Już pisałem na forum że pół roku temu też byłem ofiarą psa a raczej głupoty jego właścicieli. Obyło sie bez ugryzień, zdążyłem się odwrócić i wylądowałem na barierce od klatki schodowej, miałem tylko siniaka na plecach. Pies był naprawdę duży. Najbardziejmnie ździwiło mnie i wkurzyło tłumaczenie właściciela psa który mówił że nie wie co się z nim dzieje bo już trzeci raz się tak rzuca na człowieka a wcześniej tego nigdy nie robił.

Ja wykaże się tutaj pewną dozą złośliwości uogólniając twój pogląd WWWaldku tj. :

Wszyscy ludzie trzymający psy w zbiorowiskach ludzkich totalnie nie mają wyobraźni i stąd takie nieszczęscia.

Ale pewnie zostane tutaj zmieszany z błotem ( ) przez miłośników psów.
Zdążyłem się już przyzwyczaić i znoszę to ze stoickim spokojem. Pozdrawiam i przypominam o nakarmieniu bestii ( bo niewiadomo co im do głowy strzeli ).

To moja bestia Danbog, nie karmiłem jej dzisiaj więc uważaj


Psy są człowiekowi potrzebne. I pod względem użytkowym(jakby Cie pies znalazl pod gruzem albo sniegiem, wykryl bombę na lotnisku gdzie akurat byłeś czy tez pomógł policjantowi złapać zlodzieja Twojego samochodu-to ciekawe co bys powiedzial-chociaz widzac twoj radykalizm pewnie wnioskowalbys o eksterminację zwierzęcia) i pod względem komfortu psychicznego(kontakt z psem obniza cisnienie i pozwala rozladowac stres tak męczący dzisaj ludzi, w wielu przypadkach psa nie zastapi zadne inne zwierzę).

PITTT !
Tu akurat trudno się z tobą nie zgodzić. Są dziedziny w których psy są bardzo przydatne. Tylko myśle że ośrodki chodowli i tresury takich psów powinny być zlokalizowane gdzieś w Puszczy Białowieskiej czy na innym odludziu.
Do obniżania ciśnienia z kolei widzę wielu innych kandydatów.
Pomysł exterminacji zaś ( przypominam ) odnosił się do watach bezpańskich psów na ulicach miast.
Pomysł zakazu chodowli ( i co za tym idzie kar np. finansowych ) tych zwierząt na terenach miejskich pozwolił by zminimalizować zatargi międzyrasowe.

Jak dla mnie ten pijak,czy tam wlasciciel to powinien za to otrzymac surowa kare...a nie rok wiezenia i to raczej w zawiasach lub grzywna(której pewnie i tak nie zapłaci).Może jakby za takie zdarzenia kary były o wiele surowsze i ,co wazniejsze,nieuchronnosc kary byla by duza,to moze jeden przyglup z drugim zastanowili by,sie czy akurat taki i czy wogole pies jest im do czegos potrzebny.

Wrocilem wlasnie z Polski, po 7 dniach nieobecnosci na forum i widze, ze dyskusja w temacie leci dalej. Witam po przerwie.

danbog - "Wszyscy ludzie trzymający psy w zbiorowiskach ludzkich totalnie nie mają wyobraźni i stąd takie nieszczęscia."

Stary wez no najpierw policz ile jest w Polsce psow, ilu ich wlascicieli, sprawdz statystyke pogryzien przez psy i okaze sie, ze:
- wcale nie ma takich sytuacji tak duzo.
- glownymi sprawcami ugryzien sa psy bojowe i obronne, choc inne typy tez sie zdarzaja.
Nie jest to jakies nagminne zjawisko. Ale zazwyczaj jego konsekwencje sa bardzo grozne dla naszego zdrowia i zycia (stad zawsze taki szum w mediach). Pies z natury jest zwierzeciem nalezacym do grupy "mysliwych". W jego naturze zawsze bedzie lezala agresja, atak i walka nie tylko z przedstawicielami tego samego gatunku, ale wszystkich gatnkow z jakimi ma kontakt. Wiec kazdy wlascieciel psa powinien zdawac sobie sprawe z takiej natury psa. Sprawa polega na tym aby wyeliminowac jak najwiecej mozliwosci ujawnienia jego natury, poprzez tresure, dobre traktowanie, prawidlowe ukladanie, kaganiec, smycz, kolczatke. Nigdy nie mialem psa ale zawsze bardzo lubilem psy. Uwazam je za bardzo inteligentne stworzenia. Maja dwie bardzo wazne rzeczy: inteligencje i instynkt. To od nas zalezy co przewazy u psa. I dlatego uwazam, ze wielu wlasciecieli psow moze naprawde spac dosc spokojnie. Ale nigdy do konca.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-08-18 03:46:01

No i jak tu ich nie lubic.

Partnerzy

Szum w mediach jest jeśli jakiś wielki pies ( którego można wykreować na bestie ludojada )zje najlepiej dziecko ( albo jeszcze lepiej całą grupe dzieci )bo to jest wiadomość sensacyjna zwiększająca oglądalność.
Zwykłe pogryzienie nikogo nie interesuje. A często ( jeśli pies szczepiony ) nie jest nawet nigdzie zgłaszane.
Jeżeli ktoś zna źródło podające statystyki to niech da znać.

Różnica pomiędzy mną a moimi oponentami polega na tym że wy psy poprostu lubicie ( i jesteście gotowi zaakceptować konsekwencje które będą musieli ponieść pogryzieni ), ja z kolei ich nie lubie i nie zamierzam cierpieć na skutek ich obecności w swoim otoczeniu.

Prowadzony tu spór ma charakter emocjonalny , więc jest generalnie bez sensu. Swoją drogą znalazłem ciekawą stronkę na temat tego rodzaju sporów.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2830 

X-ray, bardzo ładnie to ująłeś.

Danbog, czy mamy Twoim zdaniem zakazać terningu sportów walki? Bądź co bądź to moze byc potencjalnie niebezpieczne...nie uwazasz, ze zgadzając się na powszechne i dostepne treningi SW zgadzamy się na to, że zostaniemy ewentualnie pobici?

dla mnie to śmieszne