SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Obrona przed psem

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 186092

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 152 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1068
Odpowiadając na temat obrony przed psem uważam że
najlepszy byłby miecz laserowy ale póki co zastanawiam się czy paralizator elektryczny mógłby "pieska" trochę uspokoić. Co sądzicie o tym?

KRYMO

KRYMO

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
paralizator jak paralizator :)
pomoze jak go posmerdasz tym (zn. jak zdazysz) zanim ci reke shrupie a paralizator poleci 100 metrow dalej ...


Kwestia inna , jelsi juz idziemy i wyskakuje pies napieniony a nie mamy nozym sztyletow, mieczow swietlnych , paralizatorow, gazow itp to co ?
Tzn. wiem ze i tak dupa ale chodz cokolwiek jak juz sie uciekac nie da...

oststnio jak szczekal taki jeden za plotem to wymyslilem sobie ze jak przeskoczy to wloze mu reke w pysk (on mi ja schrupie) i jak nie zemdleje z bolu to druga reka wydlubie mu oczy jak na KM hehe
co myslicie ? jak juz nie ma wyjscia to co robic ? no bo kladzenie sie juz bylo omowione jako skrajnie idiotyczne



>> To nie sztuka zabić kruka lecz gołą dupą jeża <<
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no w sumie to nie bardzo jest co....chyba że spuścić swojego pieska i ufnie czekać na rozwój wydarzeń

no gods no masters
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6401
Witam,

czesto jest tak, ze halasujace psy sa raczej niegrozne - jak szczeka, znaczy, ze wola kumpli, bo nie czuje sie zbyt pewnie. Powaznie. Kazdy pies za plotem, czy na jakiejkolwiek uwiezi jest bardziej agresywny niz spuszczony "luzem". Nie sledzilem calego watku, ale pierwsza odpowiedz jest chyba najsensowniejsza - dac zwierzakowi cos do gryzienia. Inna rzecz, ze ludzie czesto boja sie amstaffow i innnych terrierow "bullowatych". Mi sie one b. podobaja, sa swietne, ale nie zostaly wyhodowane do atakowania ludzi. Znacznie bardziej balbym sie molosowatych (tez sie gdzies na to natknalem w tym watku). Sam mam 60kg bullmastiffke i nie chcialbym znalezc sie w skorze tego, na ktorego sie wkurzyla. Te leniwe stwory potrafia ruszac sie, jak lamparty - przykladem niech bedzie "wspolmieszkanie" z kotem - zaden inny pies nie zlapal dotad kota w locie - bullmastiff tak - i nawet nie zrobil mu krzywdy W konfrontacji z czlowiekiem, oprocz np. determinacji b. duza role bedzie tez odgrywac masa i sila zwierzaka. Zdarzylo sie ponoc paru ludziom co prawda wyjsc "prawie calo" z walki z krokodylem ), ale ze zdecydowanym psem o masie powyzej 30kg nie ma zartow... Spieprzac tez nie ma co - to sa szybkie bydleta.. Zreszta moja suka chyba slyszala cos o bjj, bo jak ktos jej ucieka, to zawsze wbiega w nogi - i nie ma mocnego, kto by sie na nich utrzymal!

btw: nie polecam paluchow w oczy - raczej tylko sie wkurzy. Kiedys poszedlem sobie biegac i zaatakowal mnie zwykly owczarek niemiecki (no, moze troche wyrosniety - nie bylo jak, ani dokad spieprzac (ciezarki na nogach...) w rekach nic nie mialem, wiec wepchnalem gadowi przedramie tak gleboko w pysk, jak tylko dalem rade i czekalem az wlasciciel przybiegnie-na szczescie byl blisko - i gdyby nie pies, dostalby w******l! Co za baran! Moja suka nigdy nikogo bez powodu nie zaatakowala.. No, tyle chrzanienia..

Odnosnie wypowiedzi powyzej - moze jestem dziwny, ale za cholere nie pozwolilbym mojej psicy walczyc z innym psem. Wiekszosc by rozszarpala, a przez niektore moglaby byc rozszarpana - nie chce ani jednego ani drugiego...

pozdrawiam,
Tytus Malecki

nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo

pozdr,
TM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Właśnie, to co dzieje się z psem (działoby się z intruzem) za płotem nie musi się zdarzyć, gdy płotu zabraknie. Sam widziałem dwa psy szczekające na siebie ile sił w płucach - jedne znajdował się właśnie za płotem. W pewnym miejscu płot się skończył i szczekanie też - psy, (z początku sztywne) merdając ogonami obwąchiwały się przyjaźnie. To chyba trochę jak z ludźmi - jeden w szkole drugiego wyzwie, popchnie, i mówi czego mu by nie zrobił. Kiedy do czegoś dojdzie, chodzą trzymając się "za fraki" i mówią "no co, no co...", albo w ogóle nie dochodzi do żadnej konfrontacji.

Być, to twierdzić, że się jest... Jak sądzę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 320 Wiek 39 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 3890
sprawa z psem jest prosta miec pistolet Gazowy!!

"GOD is dead" Nietsche.
"Nietsche is dead" GOD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hmm... Pistolet gazowy nie zawsze powstrzyma człowieka (chyba że pomyśli, że to prawdziwa broń) - choćby zasłoni się ręką w ubraniu i opuści głowę. Pies nie wystraszy się broni "na wizus", a czy zadziała - np. na Real TV widziałem jak do pitbula trzymającego w zębach rękę policjanta strzelali z ostrej broni, a on puścił dopiero po 3 czy 4 strzałach, kiedy po prostu zdechł. Może gdyby mu wystrzelić w pysku (a'la Seagal albo bardzo, bardzo blisko pyska, i/lub będzie to pies typu "duży kundel" to faktycznie poskutkuje? Np. pies wystraszy się huku. Poza tym trzeba jeszcze trafić - powierzchnia psa "od przodu" jest mała, pies szybko się rusza i łatwo spudłować. Znowu żeby trafić, trzeba dobyć broni - chyba trudno w czasie tak krótkim, jak atak psa (często przecież niespodziewany) skutecznie sięgnąć po broń. Po pooglądaniu sobie z bliska psów typu bulterier czy dogo canario mam co do użycia broni gazowej wątpliwości - jeden strzał może nie poskutkować, a następnego można już nie zdążyć oddać.

Być, to twierdzić, że się jest... Jak sądzę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Kask ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 3395 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21099
Idzie sobie facet drogą z jamnikiem a na przeciw niego facet z
rodwailerem.
Zakładają się o stówę który pies wygra w walce. Po pięciu sekundach
rodwailer leży rozpruty na ziemi a jamnik oblizuje krew z łap i tak
kilka razy aż w końcu ten drugi facet zrezygnował i mówi:
Stary sprzedaj mi tego jamnika za 10000$. A on dopowiada: chłopie 10000
dolarów to kosztowała sama operacja plastyczna tego krokodyla.

To tak z innej beczki na poprawienie nastrojow ...


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4413 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
apropos jamników: są bardzo bystre, w walce z wiekszymy przeciwnikami/psami chwytają za jądra, podbrzusze...

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6401
Witam,

to chyba kravata maja we krwi, )) Sadystyczne bestie! Polecam odwiedzic www roya harrisa i obejrzec filmik dog jitsu. To sa killerzy!

pozdrawiam,
Tytus Malecki

nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo

pozdr,
TM

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co lepsze? Karate Kyokushinkai IFK, Taekwondo IFK a moze Kick Boxing?

Następny temat

Legia Cudzoziemska

WHEY premium